reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciężarówki z nerwicą

Kurcze Dżema powiedz mi proszę jak to było u Ciebie w 1 ciazy z tabletkami na nadcisnienie? Przyjmowałas je cala ciaze mimo ze miałaś wyskoki a nie stale nadcisnienie? Dzwoniłam do lekarza swojego, kazał przyjechać po receptę i brać 3 razy dziennie dopegyt. Tez bralas je? Jesli tak to jak czesto? Jestem przerażona tymi skokami, mimo ze na kilkanaście pomiarów może 2-3 są zle...
Dla pocieszenia napiszę, że w jak lezalam w szpitalu na ginekologi to dziewczyna koło mnie dostawala leki na nadcisnienie, ona jeszcze puchla. Nawet rano po spaniu miala wysokie. Urodzila w 37tyg bo jesteśmy nadal w kontakcie :-) U Ciebie może to tylko stres jak zdaza się czasem. Ja mam ciągle niskie tylko puls w nerwach skacze ale w pierwszym dniu na ginekologi też mialam wysokie jak nigdy.
 
reklama
Dla pocieszenia napiszę, że w jak lezalam w szpitalu na ginekologi to dziewczyna koło mnie dostawala leki na nadcisnienie, ona jeszcze puchla. Nawet rano po spaniu miala wysokie. Urodzila w 37tyg bo jesteśmy nadal w kontakcie :-) U Ciebie może to tylko stres jak zdaza się czasem. Ja mam ciągle niskie tylko puls w nerwach skacze ale w pierwszym dniu na ginekologi też mialam wysokie jak nigdy.
Eh dzieki kochana za pocieszenie. U mnie stres... ja mierzylam w domu do tej pory bez problemu, u lekarzy tylko się nakręcalam. Natomiast teraz po jednym wyskoku w domu.. czesto jak siadam do mierzenia to już się nakrecam i nie potrafię rozluźnić jak dotychczas
 
Kurcze Dżema powiedz mi proszę jak to było u Ciebie w 1 ciazy z tabletkami na nadcisnienie? Przyjmowałas je cala ciaze mimo ze miałaś wyskoki a nie stale nadcisnienie? Dzwoniłam do lekarza swojego, kazał przyjechać po receptę i brać 3 razy dziennie dopegyt. Tez bralas je? Jesli tak to jak czesto? Jestem przerażona tymi skokami, mimo ze na kilkanaście pomiarów może 2-3 są zle...[/QUOTE
tak dopegyt bezpieczny w ciazy mi sie zaczeły problemy z cisnieniem w 6 miesiacu i zaczełam brac,ogólnie miałam podwyzszone a jak miezylam u lekarza czy w spitalu to wariowało ale niebyłam tak swiadoma jak teraz ze to nerwy,niebrałam antydepresantów i całą ciąże przeszłam w stresie,a młody zdolny i zdrowy jak rydz ;) nie zachodz w głowe jak ci tak skacze i wiesz ze to ze stresu co innego jak bys nieustannie miała wysokie u mnie teraz norma to 135/85 a jak sie zestresuje to szkoda gadac,mozesz sprubowac z lekami napewno niezaszkodza a nóż tobie pomogą :)
 
Ok dzięki kochana wiesz ja to jestem panikara... kiedys inny lekarz mi mowil ze mam sie nie przejmowac skokami jak spada od razu.
 
Ostatnia edycja:
Ok dzięki kochana Ale wiesz ja to jestem panikara... kiedys inny lekarz mi mowil ze mam sie nie przejmowac skokami jak spada od razu.
Teraz jeszcze się zastanawiam czy z tym moim antydepresantami ten dopegyt nie koliduje. Zapomnialam podpytac, chyba będę musiała dzwonić raz jeszcze eh
 
I co teraz mierzylam dwa razy i jest ok. Eh udręka miec taki problem naprawdę
Może mierz tylko raz z rana. W ciagu dnia emocje, prace domowe to może byc wyższe. Denerwujesz się cisnieniem jak ja snem. Sama sie nakręcam i mysle czy bede spac...wtedy jest gorzej jeszcze. A w sumie nie miałam całej bezsennej nocy od stycznia...głupie lęki
 
Może mierz tylko raz z rana. W ciagu dnia emocje, prace domowe to może byc wyższe. Denerwujesz się cisnieniem jak ja snem. Sama sie nakręcam i mysle czy bede spac...wtedy jest gorzej jeszcze. A w sumie nie miałam całej bezsennej nocy od stycznia...głupie lęki
Próbowałam , ale ciężko bo zaraz w ciągu dnia mi sie wydaje ze mam wysokie i chce mierzyc, zeby miec kontrole, najchętniej co chwile.. To już się trochę obsesja stało dlatego pewnie te pogorszenie wyników:( ze snem też czasami mam problem, a im bardziej myślę o tym żeby usnąć to tym bardziej czlowiek nie może.. błędne koolo
 
Próbowałam , ale ciężko bo zaraz w ciągu dnia mi sie wydaje ze mam wysokie i chce mierzyc, zeby miec kontrole, najchętniej co chwile.. To już się trochę obsesja stało dlatego pewnie te pogorszenie wyników:( ze snem też czasami mam problem, a im bardziej myślę o tym żeby usnąć to tym bardziej czlowiek nie może.. błędne koolo
Ja jakis czas temu obsesyjnie sprawdzałam puls. Moj mąż zabral mi cisnieniomierz. Nawet liczylam na stoperze w tel. Juz teraz tego nie robię, pilnuje się. Czym czesciej sprawdzałam tym byl wyższy. Nie czytam już tez w necie o lekach, powiklaniach itp bo potem jeszcze gorzej jest. Mamy swoje fisie :-)
 
reklama
Ja jakis czas temu obsesyjnie sprawdzałam puls. Moj mąż zabral mi cisnieniomierz. Nawet liczylam na stoperze w tel. Juz teraz tego nie robię, pilnuje się. Czym czesciej sprawdzałam tym byl wyższy. Nie czytam już tez w necie o lekach, powiklaniach itp bo potem jeszcze gorzej jest. Mamy swoje fisie :-)
A to z plusem tez kiedyś mialam przeboje, tak samo jak Ty robiłam, nawet w tel liczyłam ze stoperem.. heh najlepsze jest to ze teraz puls mnie kompletnie nie interesuje, przy zdenerwowaniu potrafi wynieść 120-130 ale niezbyt mnie to rusza.. kiedyś to propranolol juz by w buzi wylądował i panika gwarantowana
 
Do góry