reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciężarówki z nerwicą

Moim zdaniem to normalne wlasnie i tez tak miewam. Czlowiek przez to co go spotyka, ciagle leki i niepokój, czuje sie przygnębiony, stad takie stany depresyjne ale na pewno nie jest to typowa depresja
 
reklama
U mnie też ciągle załamka przygnębienie i smutek Ale wydaje mi się że to przez te lęki i brak radzenia sobie że stresem.
 
Ja mam teraz wlasnie takie lęki,ze bede miala wiecznie depresje,bo moja mama ma I ze to pewnie dziedziczne,ze zadne leki nie pomoga I sie nakrecam.....a im blizej porodu tym jest gorzej
 
Ja mam teraz wlasnie takie lęki,ze bede miala wiecznie depresje,bo moja mama ma I ze to pewnie dziedziczne,ze zadne leki nie pomoga I sie nakrecam.....a im blizej porodu tym jest gorzej
To nie jest dziedziczne. Moj tato tez ma i jest na lekach juz od lat. spokojnie mi moj lekarz mowił ze prawdopodobieństwo wystąpienia jakis zaburzen psychicznych u osob u ktorych w rodzinie ktos jest chory jest takie samo jak u osob u ktorych w rodzinie nigdy nic takiego nie występowalo
 
Ja mam teraz wlasnie takie lęki,ze bede miala wiecznie depresje,bo moja mama ma I ze to pewnie dziedziczne,ze zadne leki nie pomoga I sie nakrecam.....a im blizej porodu tym jest gorzej
Jak trafilam do psychiatry od razu sywierdzila zaburzenia depresyjne i lękowe, mój mąż też kiedys odwiedził tą pania i przyjaciel i to samo uslyszeli. To chyba ogólna definicja...Moja mama tez miala depresje, ogolnie ma zachowania depresyjne. Ja dlatego chodzę na terapie żeby cos zrobic inaczej.
 
u mnie ten dół przeszedł w napiècie...cala noc bezsenna.wzięłam 2 relanium co niewiele pomogło i mam ciągłe zawroty w głowie...a wydawało mi się,że ostatnie dni idà ku lepszemu...
 
u mnie ten dół przeszedł w napiècie...cala noc bezsenna.wzięłam 2 relanium co niewiele pomogło i mam ciągłe zawroty w głowie...a wydawało mi się,że ostatnie dni idà ku lepszemu...
Trzeba dac sobie czas, na pewno jeszcze nie kazdy dzien bedzie kolorowy dopoki lek sie na dobre nie rozkręci ale trzeba byc dobrej mysli
 
u mnie ten dół przeszedł w napiècie...cala noc bezsenna.wzięłam 2 relanium co niewiele pomogło i mam ciągłe zawroty w głowie...a wydawało mi się,że ostatnie dni idà ku lepszemu...
Ja tez miałam nienajlepsza noc ale obyło się bez leków. Po prostu sobie wmawiam że wytrwam. Ja czym bardziej boje sie depresji tym wiecej o niej myślę i tym mi gorzej. Za kilka dni bedzie lepiej :-) każdy miewa dołki.
 
reklama
Edzik36: ja dostałam wczoraj takiego doła że przepłakałam cały wieczór. Noc oczywiście nieprzespana cały czas napięcie i lęki które wyrywały mnie ze snu. Teraz mdli mnie z nerwów :-(
 
Do góry