Jesteś Kochana, dziękuje za miłe słowa.Ty i tak dajesz rade, radzisz sobie bez lekow ja podziwiam! Pomysl ze juz koncowka, urodzisz i pozniej jak bedziesz dalej czula sie zle, weźmiesz leki, a moze po porodzie nie bd takiej potrzeby bo tak się wszystko uspokoi![]()
reklama
Edzik36
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 580
Zabieg na stulejkę,ale 3 dni trzeba spędzić.Chciałabym z nim zostać ale ostatnio mam te ataki i tłumaczę tym,że bakterie są w szpitalu i mogą dzidzi zaszkodzić.Dla niego jest ok,że z tatą zostanie..a tak naprawdę uważam,że to matka powinna być przy dzieckuBardzo mi przykro, że synek do szpitala, coś poważnego? Rozumiem Twoj lęk przed szpitalem.....Boisz się, że synek się napatrzy na mame wystraszoną.
Edzik36
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 580
Ja byłam na takim oddziale jak nie byłam w ciąży...ale w zupełności wolè terapię indywidualną.Są ludzie,ktòrym pomagła ta terapia ale często ludzie się atakowali i tworzyłt się podgrupy.Terapeuci tylko obserwowaliWłaśnie rozmawiałam z psychologiem na temat oddziału dziennego (też 5 godzin), ale powiedziała, że wg niej ciąża to zły moment n a grzebanie w tak głębokich emocjach.
Biedny malutki. Ale to prawda, kobieta w ciąży powinna unikać szpitaliZabieg na stulejkę,ale 3 dni trzeba spędzić.Chciałabym z nim zostać ale ostatnio mam te ataki i tłumaczę tym,że bakterie są w szpitalu i mogą dzidzi zaszkodzić.Dla niego jest ok,że z tatą zostanie..a tak naprawdę uważam,że to matka powinna być przy dziecku
Nie martw się, to jeszcze nie nadciśnienie i wyrzuć ciśnieniomierzDziewczyny ja sie nakrecam strasznie dzisiaj:/ zmierzylam dzisiaj cisnienie 3 razy podczas zdenerwowania i wynik 142/82. Chwile pozniej juz niskie, ale martwie sie okropnie i juz teraz wydaje mi się ze nawet myslac o tym mam wyzsze![]()
Przykro słuchać....ja mijałam tych z terapii grupowej na wizytach u psychologa i tacy weseli chodzili sobie razem...Ja byłam na takim oddziale jak nie byłam w ciąży...ale w zupełności wolè terapię indywidualną.Są ludzie,ktòrym pomagła ta terapia ale często ludzie się atakowali i tworzyłt się podgrupy.Terapeuci tylko obserwowali
Eh dzięki:* przeraza mnie to bo sie byle gownem zdenerwowalam i juz takie, wczesniej nie mialam takich wyników chyyba ze przy naprawde silnych emocjach cisnienie bylo w granicach 140/90. Eh ale to sie mozna wkrecic.. dodatkowo mialam niefajna sytuacje w rodzinie i przez godzine wylam w poduszkę z tego wszystkiego.. teraz czuje okropne zmęczenieNie martw się, to jeszcze nie nadciśnienie i wyrzuć ciśnieniomierzJa znowu w ciąży mam 90/40 i słabne czasami
Edzik36
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 580
tak też bywało,że fajni byli ludzie ale same sesje czasem byly bardzo kłótliwe.moze to terapia nie dla mnie.ja wole indywidualnaPrzykro słuchać....ja mijałam tych z terapii grupowej na wizytach u psychologa i tacy weseli chodzili sobie razem...
reklama
Bo teraz organizm zaopatrza w krew dwoje i inaczej reagujeEh dzięki:* przeraza mnie to bo sie byle gownem zdenerwowalam i juz takie, wczesniej nie mialam takich wyników chyyba ze przy naprawde silnych emocjach cisnienie bylo w granicach 140/90. Eh ale to sie mozna wkrecic.. dodatkowo mialam niefajna sytuacje w rodzinie i przez godzine wylam w poduszkę z tego wszystkiego.. teraz czuje okropne zmęczenie
Podziel się: