reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

Mnie najbardziej stresuje fakt, że będzie taka mała różnica wieku, tyle stresu i czy moja nerwica w połączeniu z hormonami nie doprowadzi do jakichś głupich myśli. Mam poczucie winy że jak dam radę jak będę dobrą mamą mając takie problemy ze sobą.........przez pierwsza ciaze jakos przeszlam bez lekow.......a po jakim pkresie sertralina zaczela u Ciebie dzialac? Ja poki co nie biore nic oprocz sertraliny, mam nadzieje ze zacznę niedługo spać,bo długo tak nie pociągne nie spiac.....
 
reklama
Mnie najbardziej stresuje fakt, że będzie taka mała różnica wieku, tyle stresu i czy moja nerwica w połączeniu z hormonami nie doprowadzi do jakichś głupich myśli. Mam poczucie winy że jak dam radę jak będę dobrą mamą mając takie problemy ze sobą.........przez pierwsza ciaze jakos przeszlam bez lekow.......a po jakim pkresie sertralina zaczela u Ciebie dzialac? Ja poki co nie biore nic oprocz sertraliny, mam nadzieje ze zacznę niedługo spać,bo długo tak nie pociągne nie spiac.....

Mialam identyczne mysli: jak dam radę z dzieckiem skoro nie daję ze sobą rady ?
Ale daję radę.... A ku mojemu zdziwieniu po urodzeniu czulam się super.
Sertralina jest lekiem ktory dlugo sie rozkręca ale polecam 100 mg. Po 1 mcu bedzie znacząca ulga a po 2 mcach bedzie super. Tez mialam problemy ze spaniem ale bralam hydroxyzyne i xanax kiedy nie dawalam rady i padalam ze zmęczenia.
Ktory u ciebie tydzień?
Zobaczysz lek zaskoczy tylko trzeba poczekać, wiem ze brakuje cierpliwości, doskonale rozumiem. Pomagala mi modlitwa...
 
Też co wieczor sie modlę......zobaczymy jesli nie pomoze 50mg to zwiększe. U mnie teraz 26 tydzien.....ja wogole wariuje w domu 16 miesiac z moja małą a tu kolejne dziecko i kolejne lata w domu......i sie nakrecam.ze zwariuje...ehhh oby byla poprawa niedlugo.....
 
Ja to Wam powiem,ze teraz to mam depreche juz chyba......nic mi sie nie chce wszystko robie na sile i nie widze w niczym sensu.........staram sie akceptowac ten stab jakos mam male dziecko tu ciaza,calymi dniami w domu,odseparowana.....tylko ze to sie i tai szybko nie zmieni........boje sie ze tak juz mi zostanie.......
 
Anetkaa121 a w ktorym jestes tyg? U mnie 10 tydzien dopiero, ponad miesiac temu dowiedzialam sie o ciazy, leki odstawilam zaraz po tym jak sie dowiedzialam. Mam metlik w głowie, jednego dnia jest ok, drugiego fatalnie. Wciaz nie moge opedziec sie od mysli ze cos zlego moze sie stac. To jest okropne. Mam tez dziwny problem z pomiarem cisnienia.. odkad pamietam balam sie juz nawet samego aparatu.. na wizycie u lekarza, postanowiliśmy ze mierzyc nie będziemy, ze będę kontrolowac w domu.. jesli w ogole te moje codzienne pomiary domowe można nazwac kontrolą a nie obsesją.. chyba pora na psychologa..
 
Ja jestem w 26 tyg. Ja w pierwszej ciąży się też mega stresowałam że mam wysokie ciśnienie i puls, i powiedziałam o tym połoznej ze jak badam to jest wysokie. I powiedziala mi po co to robie? Ze tylko sie tym stresuje i mam tego nie robic. I posluchalam i nie mierzylam sobie pozniej wogole......i chociaz tym przestalam sie nakrecac
 
Oj ja bardzo często:( u mnie tak naprawde wszystko zaczelo sie 10 lat temu, okropne leki, natretne mysli. Pozniej dobrych kilka lat mialam spokoj i wszystko wrocilo nagle niecale 3 lata temu. Nie moglam opedzic sie znowu od tych cholernych mysli, balam sie wtedy nabardziej obłędu, czulam sie odreapniona, nie chcialo mi sie zyc. Dostalam leki, nie dzialaly, albo trzeba bylo po prostu czasu... nie moglam czekac.. dostalam inny lek jednak dodatkowo bardzo silny psychotrop na okres, dopoki leki wlasciwie nie zaczna dzialac. Po ok. Miesiącu jak reka odjal.. do tej pory caly czas bylam na lekach, malej dawce i to mi wystarczalo, oczywiście nie bylo idealnie bo mimo lekow, balam sie np. sama udac w dalsza podroz, wsiasc w samolot itd.. ale moglam normalnie funkcjonowac. Kilka mies. Przed ciążą mialam przykra sytuacje rodzinna.. i pomimo lekow, leki odzywaly sie czesciej, takze przed sama ciazą moglam sobie na moje nieszczescie o nich przypomnieć... nie wiem co bedzie.. teraz bedac w tym stanie, wszystko mnie przeraza.. moze nie jest tak zle jak bylo kiedys, bo wsiade sama w auto, wyjde z domu, ale uwierzcie te natretne mysli nie daja zyc, a juz tym bardziej cieszyc sie tym stanem:( pocieszające, ze nie jestem jedna, ze Wy tez dajecie jakos rade i mimo problemow rodzicie zdrowe dzieci. Przez ost. miesiac przejrzalam wszystkie strony tego wątku i podziwiam Was dziewczyny! :) jednak mimo wszystko, w kobietach SIŁA!
 
No ja biorę sertralinę pierwsze pare dni 25mg pozniej 50mg, wczoraj minelo 3 tyg jka biore i zadnych efektow......nawet tak jakby depresyjne mysli sie.poglebily.....nie wiem co robic czy jeszcze poczekac na tej dawce na jakies efekty?
 
reklama
Ja bym poczekala z tydzien na pewno. Tutaj chyba jedna z dziewczyn nawet pisała, ze po miesiacu lek zaczal działać i dopiero ulge poczula i chyba nawet o ten sam lek chodzi, z tego co pamietam. A jak sie nie polepszy to do lekarza niech zmieni. Moze akurat nie jest to lek dla Ciebie. Ja bralam elicea (esctitalopram), odstawiłam 5tyg. Ten lek dobrze na mnie działał, mimo ze bralam mala dawke przez ost 2 lata. Czytalam ze dziewczyny tez go przyjmowaly.. moj lekarz jednak nie jest skory do wypisywania takich lekow w ciazy, takze narazie nawet nie mysle, mam nadzieje ze obedzie sie bez.. chociaz to jeszcze dobre poł roku.. zobaczymy
 
Do góry