reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

Tu w uk to gadam tylko z lekarzem i polozna. Oni powiedzieli ze lepiej wziac tabletki bo chroniczny stres tez nie jest dobry dla dziecka i ze dziecko potrzebuje po porodzie silnej mamy. Dzisiaj niby polozna mierzyla dzidzia w brzuchu i mowila ze pomiary sa ok.
 
reklama
Byłam dziś u psychiatry. Przepisał mi doraźnie relanium, tłumacząc że nie ma badań na temat leków nowej generacji na lęki i depresje, a są świadczące o tym, że relanium nie wpływa na płód. Nie wiem co o tym myśleć, zawsze myślałam, że to bardzo silny lek
 
reklama
A to jest Twoj pierwszy dzieciaczek? A przed ciąża brałaś jakieś leki? I powiedz czy chodziś na jakaś psychoterapię?

To jest moje drugie dziecko, starszy syn ma 6 lat ale jak bylam w poprzedniej ciąży nie mialam nerwicy...bralam seroxat ale zamienilam go na asertin bo sertralina jest najbezpieczniejszym lekiem w ciąży.
Musialabys przejrzec moje posty bo co jakis czas wchodzę na forum zeby dodac wam otuchy.. wiem jak bylo ciężko.
Zobaczysz leki zaskoczą ale mysle ze na 100 mg, bo 50 mg to bardzo mala dawka.
Ktoras z dziewczyn napisala ze nie ma badan wplywy sertraliny na płód...otóż są i pokazywala mi je moja psychiatra...dzialanie jest znikome. Rownie dobrze warzywa i owoce z pestycydami mogą zaszkodzic dziecku.
Anetka nie miej wyrzutów ze bierzesz leki...zadnych...zobaczysz dzidzius bedzie zdrowy....
Mialam konaultacje w szpitalu ginekologicznym, w ktorym rodzilam z psychiatra na oddziale i nie bylam zadnym ewenementem, wiele kobiet bierze leki i nie kazal mi odstawiac lekow na porod i karmienie tylko zmniejszyc do 50 mg. Dziecko nie mialo zadnych niepokojacych objawow, co wiecej neonatolog po urodzeniu tez nie patrzyla sie na ten fakt dziwnie.
Ogólnie mialam ogromne wsparcie a wszyscy lekarze ktorych spotkalam na swojej drodze w tamtym czasie wykazali sie wielka empatią i odpowiedzialnoscia.
Wiekszosc paychiatrow i ginekologow powie ze nie wolno brac lekow bo po prostu boja sie ... Ja trafilam na takich ktorzy stawili temu czoła i postawili mnie na nogi i 3 trymestr moglam juz spędzić w domku wijac gniadko dla malenstwa i glaszczac sie po brzuszku.
Ale po tym co przeszlam nie chce byc juz w ciazy ... nigdy
 
Do góry