No to Jestesmy wyjątkowe, bo zwykle w 2 trymestrze jest lepiej hmmm to my w 3 postawimy sie na nogiEwlinkal: mnie dopadło pod koniec 10 tc.
reklama
- Codziennie, najgorzej jest rano. Do tego doszła ta okropna depresja, której nawet przy najgorszej fazie nerwicy nie miałam. Z tym, że nie mam objawów somatycznych typu ból w klatce, duszenie się itp, bo przestałam się ich bać, albo raczej wierzyć że coś mi się stanie skoro jestem w ciąży.
Ewlinkal: czytając o Tobie to tak jakbym czytała swoją sytuację. Ja ostatnio tez codziennie i rano bardziej sa nasilone. Zawsze leczyłam się na nerwice a ostatnio psychiatra stwierdził że pojawiają się epizody depresyjne. Z takich somatycznych objawów to kłopoty ze spaniem i jedzeniem no i boje sie wyjsc do ludzi. A przed ciaza bralas jakies leki?
edycia1611
Początkująca w BB
- Dołączył(a)
- 17 Listopad 2017
- Postów
- 19
Cześć jestem w piątym miesiącu ciąży ja cierpię na depresję lękową na początku było dobrze ale odkąd dowiedziałam się że będę miała syna zaczęłam się martwić że sobie nie poradzę bo mam teraz córeczkę. W nocy mam napady rano ciągle czuję niepokój.
Napisane na SCL-L01 w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na SCL-L01 w aplikacji Forum BabyBoom
Witaj Edycia. Kiedyś siedząc u psychiatry zagadała mnie jakaś kobitka. Załamała się, ponieważ powiedziano jej, ze będzie miałą dziewczynkę, a urodziła chłopca i nie mogła sobie z tym poradzić. Na pewno sobie poradzisz z chłopcem, opieka nad dzieckiem bez względu na płeć chyba aż tak się nie różni. Leczyłaś się przed ciążą? Jesteś pod opieką lekarza?
Necia1424 i dziewczyny jak się czujecie?
Przypomniałam sobie o książce" Strach i paniczny lęk". Jeśli chodzi o same objawy somatyczne nerwicy bardzo mi pomagała. Kiedy znowu się dusiłam, albo coś innego czytałam ją i mówiłam sobie: widzisz, to tylko nerwica, nie umrzesz nie jestes chora. Gdyby ktoś chciał mogę ją podesłać w pdf
Przypomniałam sobie o książce" Strach i paniczny lęk". Jeśli chodzi o same objawy somatyczne nerwicy bardzo mi pomagała. Kiedy znowu się dusiłam, albo coś innego czytałam ją i mówiłam sobie: widzisz, to tylko nerwica, nie umrzesz nie jestes chora. Gdyby ktoś chciał mogę ją podesłać w pdf
Ostatnia edycja:
Ewlinkal: U mnie jest tragicznie. Z dnia na dzień co raz gorzej. Ataki leku i paniki codzienne. W ogóle nie śpię. Byłam u ginekologa z dzidzia wszystko dobrze po powrocie od niego dostałam strasznego leku cały czas płacze. Nie daje rady już. Dziś mam pierwszą wizytę u psychologa.
reklama
Podziel się: