reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

reklama
Powinnam Ci napisać weź kobieto i się ogarnij niejedną na tym forum chciałaby być na twoim miejscu jeśli chodzi o ciążę. Ale cóż pozostaje to ale sama dobrze wiem co oznacza to jak nie umiesz sobie z samą poradzić i cóż trafiłam na lekarza który dał mi tabletki z tych które uzależniają potem trafiłam na lekarza który po mógł mi z tego wyjść być może spróbuj jakąś tabletkę która pomoże na ten okres najgorszy. Jak masz znów wziąć tabletkę i przeżywać czy nie zaszkodzilas dziecku to daj sobie czas i dużo właśnie słuchaj.
 
W tej chwili też mam problemy które nie wiem Kiedy się skończą ale nerwica nauczyła mnie trochę innego myślenia bynajmniej się staram zamieniłam się wyciszylam i nie robią to tabletki (biorę połowę i tak niekiedy zapominam ).Dwa miesiące temu podjęłam decyzję o odstawianiu i tego się trzymam
 
wiem ze nie jedna by chciala zdajje sobie z tego sprawe bo sama dlugo sie staralam o coreczke ale nie sadzilam ze mnie cos takiego dopadnie w ciazy... takie mysli ktorych de facto nie chce miec ! i sama do siebie czasem w myslach krzycze wez sie ogarnij ! nawet moj maz to robi .... do dwoch tygodni wstecz bylo okeej wiec nie sadzilam ze nagle mi sie takie mysli przyplataja skoro bylam najszczesliwsza osoba na swiecie ! wiem ze sama musze to ogarnac bo nikt za mnie tego nie zrobi ... a tabletki u mnie to ostatecznosc od ktorej sie bardzo wzbraniam...
 
jakby mi ktos niedawno powiedzial ze bede miala takie mysli to bym go wysmiala... ale to jest depresja ciazowa niestety... uwierz mi ze nie chciala bym miec tych natretnych mysli... i jest ciezko...nie jest to fajne
 
jakby mi ktos niedawno powiedzial ze bede miala takie mysli to bym go wysmiala... ale to jest depresja ciazowa niestety... uwierz mi ze nie chciala bym miec tych natretnych mysli... i jest ciezko...nie jest to fajne

Psycholog i psychiatra - po co sie meczyc . Szczególnie se pierwszy raz masz styczność z nerwica i nie wiesz co i jak . Szukaj pomocy .


Napisane na iPhone w aplikacji Forum BabyBoom
 
Wiem jak mnie dopadło to mąż długo mu to zajęło by zrozumieć co mi jest teraz jest lepiej a spróbuj rano zrobić plan dnia co będziesz robić godziny gdy miałam ciężki tydzień między jednymi tabletkami a drugimi to brałam na język trochę chilli na chwilę pomagało piszę ci o moich wibracjach spacer a może z innej strony więcej się połóż przespij nie wiem tak tylko poddpowiadam co ja robiłam hm powtarzam się nie odbieraj tego jak wymaddzanie też byłam na siebie zła że wkopalam się w tabletki i jak brałam je to podeszłam do tego że w tym
 
chodze do psychologa na psychoterapie dopiero bylam raz w czwartek mam kolejna wizyte wiec staram sie sobie pomoc moj maz jest dla mnie wazna pomoca ale nie mpze nie pracowac i ciagle ze mna siedziec a ja jak glupia boje sie sama przez to siedziec w domu jezdze do rodzicow ale tez nie zawsze jest jak spacery zakupy staram sie jak moge...
 
reklama
Że w takim razie ciąża mi się już nie należy a teraz jestem po 40 i znów to ale bo namnożyło się innych problemów a mam już dwójkę wtedy myślę brakowało mi pewności siebie
 
Do góry