reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

Ja mam dzisiaj pierwszą wizytę u psychologa staram się być pozytywnie nastawiona ale wiadomo że jest ciężko ostatnio mam bardzo ciężkie wstawanie ale to chyba przez to ze budze się trzy razy w nocy na sikanie i jestem nie wyspana. Ciekawa jestem jak będzie u Pani psycholog
 
reklama
Ja mam dzisiaj pierwszą wizytę u psychologa staram się być pozytywnie nastawiona ale wiadomo że jest ciężko ostatnio mam bardzo ciężkie wstawanie ale to chyba przez to ze budze się trzy razy w nocy na sikanie i jestem nie wyspana. Ciekawa jestem jak będzie u Pani psycholog
A ja prawie w ogóle nie śpię w nocy;) i wiesz Co? Mam to gdzieś hehe

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja mam dzisiaj pierwszą wizytę u psychologa staram się być pozytywnie nastawiona ale wiadomo że jest ciężko ostatnio mam bardzo ciężkie wstawanie ale to chyba przez to ze budze się trzy razy w nocy na sikanie i jestem nie wyspana. Ciekawa jestem jak będzie u Pani psycholog
Dobrą masz nutę do spania :)ja od 6 na nogach.juz mam obiad ugotowany
 
miesiac po porodzie nie spałam 2 miesiące prawie w ogole, może po 2, 3 h. Teraz więc też nie spie dobrze ale nie robie z tego presji. Wtedy właśnie tak myślałam jak ty i bylo jeszcze gorzej
 
Ja nie przejmuje się tym że wstaje w nocy siku tyle razy bo wiem że to normalne w ciąży a odsypiam to rano nie wstaje wczesniej niż o 9:30 ale ja zawsze tak spałam a jak dziecko się urodzi to nie będę tyle razy sika i jak ono będzie spało w nocy to ja też :)
 
Murasaki a co u Ciebie ? Milczysz ... [emoji3] daj znać co dobrego chyba ze jest zle to tez napisz. Ja zmieniam doktorka mam wizytę na środę oczywiście sie trochę boje ale nerwica ma to do siebie ze bedzie dalej wysyłać sygnały. Czytam obecnie książkę Oswoić lęk. Mam rożne momenty ale jednak najlepiej działa
Na mnie działanie czyli bezczynne siedzenie mi nie służy zupełnie. Dzisiaj wieczorem z mezem obejrzymy sobie jakis film. Ktoś ma jakieś propozycje na film ?


Wysłane z iPhone za pomocą Forum BabyBoom
Hej, Dziewczyny. Postanowiłam zarzucić forum bo niestety chyba zaczęło mi bardziej szkodzić niż pomagać. Niestety ciągle czytanie o rożnych objawach nie wpływa na mnie dobrze, przez to ciągle myślę o nerwicy, a teraz jeszcze o ciśnieniu a było już dobrze. Znów zaczęłam odczuwać duży stres przed mierzeniem, nawet w domu. Dlatego postanowiłam skupić się na domu, hobby i urządzaniu pokoju dla maluszka. Wszystkiego dobrego dla Was :)
 
Hej, Dziewczyny. Postanowiłam zarzucić forum bo niestety chyba zaczęło mi bardziej szkodzić niż pomagać. Niestety ciągle czytanie o rożnych objawach nie wpływa na mnie dobrze, przez to ciągle myślę o nerwicy, a teraz jeszcze o ciśnieniu a było już dobrze. Znów zaczęłam odczuwać duży stres przed mierzeniem, nawet w domu. Dlatego postanowiłam skupić się na domu, hobby i urządzaniu pokoju dla maluszka. Wszystkiego dobrego dla Was :)
Msz rację. ;) powodzonka

Napisane na SM-G935F w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Hej, odstawienie paroksetyny jest masakryczne, działa naprawdę super przeciwlekowo ale bardzo ciężko się jej pozbyć. Podobnie jak ty, w momencie kiedy dowiedziałam się że jestem w ciąży zaczełam odstawiać. Nawet nie chcę wspominać tego okresu. Od drugiego trymestru biorę sertralinę bo jest najbezpieczniejsza w ciąży. Obecnie patrzę się na mojego trzydniowego synka:) wiem, że jest ci bardzo ciężko ale przeczekaj chociaż ten pierwszy trymestr, potem ewentualnie możesz się jakoś wspomóc. Przeczytaj moje poprzednie posty....Ja w końcu zdecydowałam się na leki, do czego nie namawiam i nie odradzam. W każdym razie w szpitalu, w którym rodziłam w Warszawie nikt nie patrzył się na mnie dziwnie...wręcz przeciwnie, uzyskałam zrozumienie.
Na pewno dasz radę i przetrwasz, chociaż teraz w to nie wierzysz. Zobaczysz będzie lepiej, a jak zobaczysz swojego maluszka to zapomnisz o trudach ciąży.
Pozdrawiam serdecznie
Zdaje sobie sprawę ze pierwszy trymestr najważniejszy jest wiec licze na to ze moze za jakis czas dostane coskolwiek na uspokojenie. To co mam w tej chwili to najstraszniejsze co bylo do tej pory. Juz mi wyszla cukrzyca ciazowa wiec sobie wmowilam ze moze to nowotwor trzustki bo poltora miesiaca wcześniej robilam obciążenie glukoza tak dla siebie i bylo wszystko super. Ah dzisiaj mnie wypuscili, zapytalam pana doktora o moje wyniki to powiedział zr oprocz culru wszystko jest w normie "mozna powiedzieć okaz zdrowia". Kochana mam mieszane uczucia, jesten otyła i teraz baaaardzo zaluje i pluje sobie w brode ze nie zrobilam wszystkiego zeby schudnąć przed ciaza, byloby mnieh stresów. Nie potrafie sobie wyobrazic malenstwa jak je trzymam na rekach i czuje ze ta nerwica odbiera mi cala radosc. Jal krwawilam to myslalam sobie ze moze to i dobrze, bo ja nie przetrzymam ciazy i nie dam rady. Okropnie jestem na siebie zła za takie mysli, czuje się jakbym byla kims bardzo zlym i nie zaslugiwala na ta kruszynke, przez te moje mysli. Ehhh ciezkie to zycie z nerwica, ale chyba gdyby mi lekarz powiedzial wcześniej ze bede musiała leki odstawić to nie wiem czy kiedykolwiek bym to zrobila. Wiec z jednej strony dziekuje Bogu a z drugiej co chwila jestem roztrzesiona i mam ataki. Ah ta wredna przyjaciółka moja mnie nigdy nie opuści
 
Do góry