Magdalena8907,Witajcie...
nigdy nie pisałam na forach ale mam ogromny problem...jestem w ciąży...3 tydzień od zapłodnienia...a ciągle jestem w stresie. Przeżywałam stresujące chwile niedawno i teraz zamartwiam się że z płodem będzie coś nie tak... i tak w kółko aż spirala się nakreci...leczyłam się u psychiatry ale od paru lat nie biore leków... boję się okropnie bo wiem że stres negatywnie wpływa na rozwój dziecka... nie umiem cieszyć się z ciąży mimo, że z mężem bardzo jej pragnęliśmy... po prostu nerwy i problemy, które miałam zabuły radość z ciąży... jest mi cięzko i dlatego weszłam na to forum by poznać osoby z podobnymi problemami jak moje...pozdrawiam...
Stres w ciąży towarzyszy mi od samego początku. Jak tylko dowiedziałam się, że będę miała kolejne dzieciątko miałam bardzo mieszane uczucia. W większości przepełnione lękiem, stresem i obawami. Radości z faktu, że jestem w ciąży było mało, choć podobnie jak u Was, ciąża była planowana i wyczekiwana. Niepokój o to co teraz będzie był silniejszy. Z natury jestem nerwusem i wszystkim się przejmuję. Dodatkowo w ciąży dochodzą hormony, które też potrafią nieźle namieszać. Stres oczywiście nie jest najlepszy, ale na pewno nie zrobi krzywdy ani Tobie ani dziecku. U mnie niestety doszły lęki i panika, a co za tym idzie fatalne samopoczucie zarówno fizyczne jak i psychiczne. A może przede wszystkim psychiczne. Po konsultacji z psychiatrą dostałam leki przeciwlękowe i uspokajające.
Ale z tego co przeczytałam, to Ty nie masz takich problemów i z tego powinnaś się bardzo cieszyć. Sam stres nie jest aż tak szkodliwy jak napady paniki czy leki uspokajające. Na pewno wszystko jest w porządku i Twoje zdenerwowanie nie wpłynęło na dziecko. Na ile to teraz możliwe spróbuj odpocząć, może więcej spacerować, zwolnić. I pomyśl, że teraz będzie tylko lepiej i piękniej :-)