reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

Hej Dziewczyny.
Jestem w 7 miesiącu ciąży, walczę z nerwicą ale nie tylko. Mam cukrzycę ciążową, biorę insulinę i dziś przytrafił mi się taki przypadek że cukier spadł mi ponizej 50. Miałam również bardzo niski puls bo tylko 41 uderzeń na minutę. W związku z tym chciałabym zapytać czy któraś z Was też tak miała i co robić gdyby sytuacja się powtórzyła? Dodam że mój diabetolog właśnie zaczął urlop, więc konsultacja z nim nie wchodzi w grę.
Pozdrawiam
 
reklama
Hej Dziewczyny.
Jestem w 7 miesiącu ciąży, walczę z nerwicą ale nie tylko. Mam cukrzycę ciążową, biorę insulinę i dziś przytrafił mi się taki przypadek że cukier spadł mi ponizej 50. Miałam również bardzo niski puls bo tylko 41 uderzeń na minutę. W związku z tym chciałabym zapytać czy któraś z Was też tak miała i co robić gdyby sytuacja się powtórzyła? Dodam że mój diabetolog właśnie zaczął urlop, więc konsultacja z nim nie wchodzi w grę.
Pozdrawiam
Skonsultuj się z lekarzem prowadzącym ciążę. Warto mieć glukozę w saszetkach / coca colę od biedy by móc ratować się kiedy cukier spadnie tak drastycznie, musisz go wtedy szybko podnieść.
Wybrałabym się też do dietetyka który tak ułoży dietę by była najbezpieczniejsza przy stosowanej insulinie.
 
Skonsultuj się z lekarzem prowadzącym ciążę. Warto mieć glukozę w saszetkach / coca colę od biedy by móc ratować się kiedy cukier spadnie tak drastycznie, musisz go wtedy szybko podnieść.
Wybrałabym się też do dietetyka który tak ułoży dietę by była najbezpieczniejsza przy stosowanej insulinie.
Dziękuję za poradę.
 
To może ktoś napiszę mi jeszcze jak poradzić sobie ze złymi myślami, które od tego czasu mnie nękają. Staram się o tym nie myśleć ale to silniejsze ode mnie. Zastanawiam się co jeszcze mnie spotka w czasie trwania ciąży- a termin mam na koniec września.
 
To może ktoś napiszę mi jeszcze jak poradzić sobie ze złymi myślami, które od tego czasu mnie nękają. Staram się o tym nie myśleć ale to silniejsze ode mnie. Zastanawiam się co jeszcze mnie spotka w czasie trwania ciąży- a termin mam na koniec września.
Cwiczenia jakie można wykonać to przyglądanie się myślom, które towarzyszyły sytuacji związanej z lękiem. Po danej sytuacji, gdy był obecny lęk warto jest wypisać myśli, które się wtedy pojawiły. Wybrać te, które były najbardziej związane z lękiem - i popatrzeć sobie - czy zawierały one katastrofizacje, czy skupiły się na najgorszych scenariuszach. I potem każda z tych myśli sobie omówić. Ważne jest, żeby tych myśli na siłę nie odpychać, bo mogą wrócić i się pogłębiać.

Interpretacja lęku: np. cukier spadnie mi tak nisko, że stracę przytomność (domyślam się, że scenariusze w Twojej głowie są drastyczniejsze, to tylko przykład 😉)

Wysiłki zmierzające do ograniczenia lęku: mam glukometr, w przypadku spadku cukru mam coca-cole, glukozę, badam regularnie cukier, więc kontroluje jego poziom i w każdej chwili mogę zareagować dostępnymi środkami: insulina lub glukoza. Inne? Np. w każdej chwili mogę zadzwonić do .... I podczas spadku cukru będzie ze mną w kontakcie telefonicznym do czasu opanowania sytuacji.

Może też pomóc osadzenie w teraźniejszości poprzez koncentrację na otoczeniu, w którym sie jest – nazwanie co się widzi, gdzie jest, poruszanie częściami ciała. To takie ćwiczenie, które pozwala zyskać kontakt z teraźniejszością, oddzielić się od myśli, które dotyczą przyszłych katastroficznych scenariuszy.

To jedne z moich notatek z psychoterapii 😉
 
To może ktoś napiszę mi jeszcze jak poradzić sobie ze złymi myślami, które od tego czasu mnie nękają. Staram się o tym nie myśleć ale to silniejsze ode mnie. Zastanawiam się co jeszcze mnie spotka w czasie trwania ciąży- a termin mam na koniec września.
Ciąża to taki stan gdzie niestety dużo się przytrafia… Pomyśl, że to nie jest od Ciebie zależne, to nie Twoja wina, Ty robisz wszystko dobrze.
 
Cwiczenia jakie można wykonać to przyglądanie się myślom, które towarzyszyły sytuacji związanej z lękiem. Po danej sytuacji, gdy był obecny lęk warto jest wypisać myśli, które się wtedy pojawiły. Wybrać te, które były najbardziej związane z lękiem - i popatrzeć sobie - czy zawierały one katastrofizacje, czy skupiły się na najgorszych scenariuszach. I potem każda z tych myśli sobie omówić. Ważne jest, żeby tych myśli na siłę nie odpychać, bo mogą wrócić i się pogłębiać.

Interpretacja lęku: np. cukier spadnie mi tak nisko, że stracę przytomność (domyślam się, że scenariusze w Twojej głowie są drastyczniejsze, to tylko przykład 😉)

Wysiłki zmierzające do ograniczenia lęku: mam glukometr, w przypadku spadku cukru mam coca-cole, glukozę, badam regularnie cukier, więc kontroluje jego poziom i w każdej chwili mogę zareagować dostępnymi środkami: insulina lub glukoza. Inne? Np. w każdej chwili mogę zadzwonić do .... I podczas spadku cukru będzie ze mną w kontakcie telefonicznym do czasu opanowania sytuacji.

Może też pomóc osadzenie w teraźniejszości poprzez koncentrację na otoczeniu, w którym sie jest – nazwanie co się widzi, gdzie jest, poruszanie częściami ciała. To takie ćwiczenie, które pozwala zyskać kontakt z teraźniejszością, oddzielić się od myśli, które dotyczą przyszłych katastroficznych scenariuszy.

To jedne z moich notatek z psychoterapii I Tobie
 
reklama
To może ktoś napiszę mi jeszcze jak poradzić sobie ze złymi myślami, które od tego czasu mnie nękają. Staram się o tym nie myśleć ale to silniejsze ode mnie. Zastanawiam się co jeszcze mnie spotka w czasie trwania ciąży- a termin mam na koniec września.
Zamów sobie opaskę medyczną, łatwiej będzie Ci udzielić pomocy kiedy zasłabniesz w miejscu publicznym
 
Do góry