reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

reklama
Jak dzisiaj dajecie radę ? Bo mnie ciężko od dwóch dni, nie wiem kompletnie co robić jak sobie pomóc 😞
Póki co nienajgorzej, chociaż głupstwa są w stanie mnie rozstroic na cały dzień (np popsuty samochód lub sprawa urzędowa na która nie mam wpływu, a od rana siedzi mi w głowie).
Jesteś u rodziców czy zostałaś sama? Mnie pomaga siedzenie z kimś, najgorzej jak zostaje zupełnie sama na cały dzień.
 
Póki co nienajgorzej, chociaż głupstwa są w stanie mnie rozstroic na cały dzień (np popsuty samochód lub sprawa urzędowa na która nie mam wpływu, a od rana siedzi mi w głowie).
Jesteś u rodziców czy zostałaś sama? Mnie pomaga siedzenie z kimś, najgorzej jak zostaje zupełnie sama na cały dzień.
Niestety sama. Rodzice zdecydowali się pojechać na urlop. Wczoraj dużo spacerowałam, staram się myśleć pozytywnie. Ale ostatnio dręczą mnie myśli że mam nerwicę, jak dam radę z dzieckiem itd. że pewnie stresując się zrobię dziecku krzywdę itd 😕😞 tylko się biczuje
 
reklama
Niestety sama. Rodzice zdecydowali się pojechać na urlop. Wczoraj dużo spacerowałam, staram się myśleć pozytywnie. Ale ostatnio dręczą mnie myśli że mam nerwicę, jak dam radę z dzieckiem itd. że pewnie stresując się zrobię dziecku krzywdę itd 😕😞 tylko się biczuje
Mam to samo tylko myśli że mogłabym sobie coś zrobić, myśli że cała rodzina z tego powodu cierpi, dramat. I ciągle mnie nachodza, a ja się ich przeraźliwie boje. Dzisiaj mam terapię z psychologiem, polecam Wam dziewczyny, dodaje to otuchy. Z takimi natrętnymi myślami powinno się walczyć w taki sposób że jak przychodzą to musimy nadać im inne znaczenie, powiedzieć sobie że to tylko natrętne myśli, że nie mają znaczenia, nie wypierać ich. To długi proces ale z czasem powinno pomóc. Jeśli chodzi o nerwicę to też potrzeba akceptacji, żeby dała spokój :( wszystko ciężkie jak cholera, ale dziewczyny damy radę dla naszych maluszków. U mnie najgorsza jest bezsenność. Na noc musiałam wziąć Hydroksyzyne, która niestety nie pomogła...
 
Do góry