reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Ciężarówki z nerwicą

Jak ciężko przyjąć i przekonać siebie, że będzie dobrze :( U mnie niestety nerwy bardzo wpływaja na brzuch i własnie boli mnie i jest mega wzdęty, a jak mam taki wzdęty to nie mogę wziać spokojnego oddechu, a jak nie moge spokojnie odetchnąć to zaczyna sie koszmarek :( Wolałabym nie musiec brać leków, boję się . Paranoja żeby bac sie leków które maja pomóc przestac się bać , no nie? wariactwo! Tym bardziej ze juz od kolejnej dziewczyny cztam, że i tak nie czują żeby im coś dawały. Gdyby to juz była choć połówka trzeciego trymestru, odliczałabym dni a tak,,,, :(:(:( Okropne to, że niektóre kobiety nie mogą zajść w ciążę tyle lat i zrobiłyby wszystko żeby miec dziecko a ja narzekam ale... nerwica nie wybiera i nie życzę jej nikomu, bo nie zrozumie tego nikt kto jej nie doswiadczył :(

Rozumiem Cie doskonale ale moja droga nastawienie tez duzo daje więc sie nie zadręczaj widać tak musiało byc było nam to gdzieś zapisane a to tylko znaczy ze jesteśmy silne babki i trzeba sie przemęczyć :)
 
reklama
A moze hormony ciazowe poprawia twoje samopoczucie? Mi nerwica w ciąży troche ucichła, teraz juz 25tc co prawda jestem na lekach ale ja na nich jestem juz z 8 lat i chyba nie dziala juz, w ciazy zmniejszyłam tylko dawke o polowe a i tak objawy mam duzo mniejsze niz przed ciaza i łatwiej sobie z nimi radzę. Mysle przede wszystkim o dziecku. Wspomagaj sie magnezem, meliska i bedzie wszystko dobrze :)
Hej a jakie leki bierzesz ?
 
Dziewczyny umówiłam się do psychiatry bo nie daje rady, jutro zaczynam 34 tc . Jak myślicie co mi może, zaproponowac na tym etapie ciąży? Najgorsze są noce. Do 27 tc było ok, pozniej zaczął się koszmar. Lacze to trochę z tym że, wtedy zaczęłam brać luteine a ona podobno wzmaga takie leki. Chciałabym choć jedna noc przeżyć bez lęku. Bardzo boje sie o dziecko i cały czas mam wrażenie że zaraz urodze...
 
Moze zaproponuje jakis lek z ssri na ktorym mozna karmic czyli np Asertin na sertralinie ale zanim.on.zacznie dzialac to minimum 4 tygodnie i nie ma pewnosci czy zadziala..albo.poprostu cos doraznie w razie silnego lęku Afobam, axanax, relanium, albo hydroksyzyne najbezpieczniejszy uspokajacz ale nie na kazdego dziala...
 
Ja mecze sie od poczatku ciazy i.sama sie sobie dziwie ze jeszcze to wytrzymuje bo od 7 miesiecy nie mialam.ani jednego calego spokojnego dnia...😕😔jestem juz zmasakrowana psychicznie teraz jeszcze brzuch ciazy i.ciezko sie oddycha takze nie wiem jak wytrwam do konca ciazy o porodzie nie wspominajac...😕czekam jak na cud na dzien w ktorym poczuje totalna wolnosc psychiczna i fizyczną....
 
Ja mecze sie od poczatku ciazy i.sama sie sobie dziwie ze jeszcze to wytrzymuje bo od 7 miesiecy nie mialam.ani jednego calego spokojnego dnia...😕😔jestem juz zmasakrowana psychicznie teraz jeszcze brzuch ciazy i.ciezko sie oddycha takze nie wiem jak wytrwam do konca ciazy o porodzie nie wspominajac...😕czekam jak na cud na dzien w ktorym poczuje totalna wolnosc psychiczna i fizyczną....
A ja myslałam, że im bliżej konca tym będzie lżej psychicznie , że to właśnie już niedługo koniec, wreszcie! A tu piszecie, że było nie najgorzej a teraz masakra. Podobno mozn czasem relanium brac w ciąży, więc może to pomogłoby Ci na nieprzespane noce? trzymam kciuki i tak Ci zazdroszczę, że już bliżej niż dalej bo ja nie wiem jak dociągnę do końca :( Z tym oddychaniem to dokładnie wiem o czym mówisz, mi już teraz ciężko się oddycha i jestem przerażona tym jak będzie mi się oddychać dopiero jak dziecko urośnie :(
 
Ja czekam żeby jeszcze wytrzymać te 3-4 tygodnie i będę chciała rodzic. Mam wskazania żeby wywołać wcześniej. Nie dam rady tyle naprawdę. Ostatnio to jest apogeum, budzę się tak przestraszona że już rodze że nie umiem nad tym zapanować. Do 27 tc zapomniałam o nerwicy
 
reklama
No to sie ciesz ze chocisz maialas spokoj do 27 tc ja od poczatku sie z nia zmagam i zyje .... bedzie dobrze teraz juz z górki przetrwasz nic Ci nie bedzie!!! z dzidzia tez wszystko bedzie ok. Pamietaj ze to nasza glowa nasz oszukuje !!!!!organizm sobie poradzi donosisz ciaze i urodzisz w terminie!!! To tylko nasze mysli oklamujace i chcace nas przestraszyc nas kazdym mozliwym kroku!
 
Do góry