Czyli już urodziłaś i jesteś szczęśliwa ? Ja mam mętlik w głowie . Zjecie mnie jeśli napisze ,że myślę,że sobie nie poradzę , że nie teraz , nie w tym miejscu itd. bo powinnam tak naprawdę być przeszczęśliwa,że mogę być w ciąży . Chodzę strasznie nerwowa na partnera (chyba powinnam sama teraz przebywać bo tylko jemu się dostaje
). Myślę sobie że nie będę dobrą matką,że nie pokocham dziecka ,że będzie źle ,że nic mu nie dam , nie będziemy mieć dobrego kontaktu itd.itp. I trudno się przyznać komukolwiek ,że ma się takie myśli ,no bo przecież wszędzie trąbią,że matka powinna być taka,a taka ,że kochać i wychowywać trzeba tak i tak ... czuję tzn. boję się,że mnie to przerośnie.