reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarówki z nerwicą

Nie martw się ja w 32 tygodniu nie czuję jeszcze więzi z dzieckiem. Wszystko przez to ze moje problemy z nerwica lekowa zaczęły się w ciąży. Oczywiście nie obwiniam dziecka tylko hormony w ciąży. Mam nadzieje ze po porodzie wszystko się zmieni. Obwiniam tez siebie ze przez lęki i natrętne myśli nie będę umiała się zająć małym skoro sama ze sobą nie umiem sobie dać rady. Dlatego na widok dzieci jeszcze czuje strach. Ale myśle ze jak nasze małe istotki pojawia się na świecie to już nic nie będzie ważniejsze ☺️ Ale porusz to na terapii koniecznie.
Pocieszyłaś mnie trochę swoim wpisem, że ktoś też może mieć podobnie ...ja mam różne myśli i uczucia np , że na widok małych dzieci czuję strach, lęk :(...i oczywiście wiesz , oceniam to źle "no bo jak ,jesteś w ciąży ,a od dzieci Cię odrzuca". Tak jak mówisz wynika to pewnie z lęku itd. ; łatwe to nie jest i myślę jak będzie dalej bo nie mam gwarancji ,że żadna z moich obaw się nie spełni ,nie musi ,ale zawsze może 🙈
 
reklama
Czy bierzesz jakieś leki ? Tzn.wiem ,że jak się karmi trudno podjąć taką decyzję. Ty karmisz piersią? Jeśli jest bardzo ciężko ja bym się przed lekami nie wzbraniała wcale (inaczej gdy trzeba karmić no to pewnie bym nie brała ). Lepsze samopoczucie matki toni lepsze samopoczucie dziecka ,tak mi się wydaje
Nie karmię u mnie nerwicy nie było ,aż do wczoraj ją swoim zachowaniem no I problemy z corla no I sobie zawitala .Urodxilam synek ma trzy miesiace.Tez mysle ze jutro skocze do psychiatry
 
Czyli już urodziłaś i jesteś szczęśliwa ? Ja mam mętlik w głowie . Zjecie mnie jeśli napisze ,że myślę,że sobie nie poradzę , że nie teraz , nie w tym miejscu itd. bo powinnam tak naprawdę być przeszczęśliwa,że mogę być w ciąży . Chodzę strasznie nerwowa na partnera (chyba powinnam sama teraz przebywać bo tylko jemu się dostaje :( ). Myślę sobie że nie będę dobrą matką,że nie pokocham dziecka ,że będzie źle ,że nic mu nie dam , nie będziemy mieć dobrego kontaktu itd.itp. I trudno się przyznać komukolwiek ,że ma się takie myśli ,no bo przecież wszędzie trąbią,że matka powinna być taka,a taka ,że kochać i wychowywać trzeba tak i tak ... czuję tzn. boję się,że mnie to przerośnie.
Teraz nie mysl o milosci bo to przyjdzie z czasem.Ja jak urodzilam I polixyli go ma mnie tez nie czulam od razu wielkiej milosci ,ona przyjdzie z czasem.Pomysl teraz o sobie uwierz nie ma lekko na okraglo byc z tym dzieciatkiem
 
Teraz nie mysl o milosci bo to przyjdzie z czasem.Ja jak urodzilam I polixyli go ma mnie tez nie czulam od razu wielkiej milosci ,ona przyjdzie z czasem.Pomysl teraz o sobie uwierz nie ma lekko na okraglo byc z tym dzieciatkiem
Pewnie masz rację , powinnam się skupić teraz tak jakby "na sobie " tu i teraz bo gdybanie co będzie i jak będzie to bez sensu. Czyli w Tobie miłość do dziecka pojawiła się rozumiem ? Nie nagle i na już ,ale się pojawiła ...?
 
Pewnie masz rację , powinnam się skupić teraz tak jakby "na sobie " tu i teraz bo gdybanie co będzie i jak będzie to bez sensu. Czyli w Tobie miłość do dziecka pojawiła się rozumiem ? Nie nagle i na już ,ale się pojawiła ...?
Tak to prxyjdzie napewno .Gorzej jak ja teraz jest nerwica I male dziecko .Wyc mi sue chce
 
U mnie ogólnie ok. Tyle że tsh mi skoczyło i żelazo zjechało więc chodzę śnięta. Czasem mam dodatkowe skurcze serca a czasem w głowie mi się kręci. A że to i plus osłabienie było swojego czasu moim konikiem to z tyłu głowy jakiś niepokój 😉 ale próbuje się nie wkręcać. A Ty jak się czujesz?
 
reklama
U mnie ogólnie ok. Tyle że tsh mi skoczyło i żelazo zjechało więc chodzę śnięta. Czasem mam dodatkowe skurcze serca a czasem w głowie mi się kręci. A że to i plus osłabienie było swojego czasu moim konikiem to z tyłu głowy jakiś niepokój 😉 ale próbuje się nie wkręcać. A Ty jak się czujesz?
No u mnie od wczoraj pogorszenie .Najpierw pamietasx ta lewa skron I policzek mrowienie .Teraz slysze szum przy prawym uchu no I to jest teraz moja bolaczka .Mam tez obnixony nastroj ,ale z tym jeszcze jakos tylko to swiszczenie jest wkurxajace .
 
Do góry