reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
Nie mam zupełnie nic, Anastazja będzie sama... jest mi przykro bo lekarz opinie miał dobre A ja po cichu wierzyłam. A leki, brać? Cudów nie ma jest jak byk 0,1...
A procedura od nowa też odpada?
Wiesz ja przed rozpoczęciem walki modlilam się chociaż o jedno dziecko i tak sobie myślałam że jak się nie uda i już mrozakow nie będzie to odpuszczam kolejna stymulacje.Ale szczerze to nie wiem co bym postanowiła.Masz corcie i masz dla kogo żyć i już jest super.Trzymaj sie
 
A procedura od nowa też odpada?
Wiesz ja przed rozpoczęciem walki modlilam się chociaż o jedno dziecko i tak sobie myślałam że jak się nie uda i już mrozakow nie będzie to odpuszczam kolejna stymulacje.Ale szczerze to nie wiem co bym postanowiła.Masz corcie i masz dla kogo żyć i już jest super.Trzymaj sie
Tez myslalam, ze druga procedura nie wchodzi w gre, a tu dzis transfer i 3 blastki zamrozone [emoji16] Przy pierwszym podejsciu mialam jedna jedyna komorke.
Bardzo chce rodzenstwa dla mojej Lilki wiec stanelismy na rzesach, zeby dac jej na to szanse...
 
Dostałam wynik, 0,1.... nic z tego. Lekarz kazał bete robić w 12 spr czyli w poniedziałek. Dziś 9 dpt. Jest sens katować się lekami? Serce mnie boli, liczyłam na inny wynik...

Przykro mi bardzo :( raczej nic z tego nie będzie, ale dla spokoju sumienia powtórz betę w poniedziałek lub wtorek.
Będziesz podchodzić do kolejnej procedury?
 
Juz mozesz gotowac mieso z warzywami.
Zwyklej bulki tez nie chce?
gotujemy wszystko razem , tylko że osobno dla niego , jeszcze naszych obiadów nie daje , chociaż powoli chyba zacznę tym bardziej ze raczej staram się zdrowo gotować. Bułki nie chce, powoli brakuje mi pomysłów co mu dac jeść . Mleka też nie pije , jedynie w nocy jak głodny
 
reklama
gotujemy wszystko razem , tylko że osobno dla niego , jeszcze naszych obiadów nie daje , chociaż powoli chyba zacznę tym bardziej ze raczej staram się zdrowo gotować. Bułki nie chce, powoli brakuje mi pomysłów co mu dac jeść . Mleka też nie pije , jedynie w nocy jak głodny
A moze zrob mu pancakes albo muffinki z warzywami? Proste, szybkie, a moze akurat mu podpasuja.
 
Do góry