reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Ale Ci strachu krwiak napędził.. Który to u Ciebie tc? 15 x 23 to wcale nie jest duży krwiak , ale pewnie był trochę większy przed krwotokiem, on może jeszcze jakiś czas się powiększać zanim zacznie się 'organizowac' to potrwa kilka tygodni.. Tym bardziej jesli bierzesz heparyne, ja przy krwiaku odstawilam do czasu az calkiem zniknal. Przede wszystkim lezenie pomoże i zero wysiłku do czasu aż się zorganizuje.. Mozna nospe brac zeby minimalizowac skurcze co dodatkowo go podraznia. U mnie w 15tc był taki krwotok z krwiaka że lało się jak z zarznietej świni, ambulance mnie wiózł do szpitala z godzine aż dostałam regularnych skurczy.. A krwiak był po krwawieniu podobnej wielkości jak u Ciebie także tyle krwi to niestety nie jest rzadkość jak pęknie.. Po kilku tygodniach wymiarem sięgnął prawie 7cm .. Krwawilam na zmianę z plamieniem przez kolejny jakiś miesiąc a potem ustało... Leżałam praktycznie plackiem choć różni lekarze nie kazali leżeć to jednak pomoglo.. Będzie dobrze tylko go wylez
U mnie leci dopiero 13tc. No powiem Ci ze czułam się jak ta zażynana świnia bo z domu wyjść nie mogłam bo po nogach leciało. W szpitalu mówiłam lekarzowi ze pół salo będzie do sprzątania jak mam się rozebrać.
O ironio losu żeby nie było na dyżurze w szpitalu moim był lekarz z kliniki. I żeby jeszcze "śmieszniej" było ten sam co mi ciążę pozamaciczną stwierdził.
 
reklama
U mnie leci dopiero 13tc. No powiem Ci ze czułam się jak ta zażynana świnia bo z domu wyjść nie mogłam bo po nogach leciało. W szpitalu mówiłam lekarzowi ze pół salo będzie do sprzątania jak mam się rozebrać.
O ironio losu żeby nie było na dyżurze w szpitalu moim był lekarz z kliniki. I żeby jeszcze "śmieszniej" było ten sam co mi ciążę pozamaciczną stwierdził.
Niektórzy zalecają też większe dawki witaminy C przy krwiaku. No przy takiej ilości krwi to strach murowany, ja go również nie zapomnę, pozostała mała trauma w głowie a szczególnie u mojego syna bo zastali mnie z mężem całą zalaną krwią w domu... Pocieszę Cię że przy zdrowej ciąży można powiedzieć że ponad 90% przypadków kończy się dobrze.
Po in vitro niestety jest większe ryzyko na pojawienie sie krwiaka w macicy najczęściej w pierwszym trymestrze a ciąża bliźniacza dodatkowo zwiększa to ryzyko.. Bierz nospe i magnez i leż a będzie dobrze
 
Jestem po badaniach. Dzieci żyją i podobno mają się dobrze. Prawdopodobnie krwiak. Noszą, paracetamol i leżenie bo progesteronu mam już i tak tonę. Boshe nie wierze... 😭
Jejku ale nam stracha napędziłaś! 🤧😪😪😪😰🥺Tak bardzo się cieszę że wszystko dobrze - proszę Cię nie rób już nam tego więcej chyba że chcesz żebyśmy tu jajo zniosły 😜😁
 
Jestem po badaniach. Dzieci żyją i podobno mają się dobrze. Prawdopodobnie krwiak. Noszą, paracetamol i leżenie bo progesteronu mam już i tak tonę. Boshe nie wierze... 😭
Jak ja się cieszę 💚 Rozumiem co czułaś, na początku też miałam niezłe przejścia, to były najgorsze dni w moim życiu.
Trzymam kciuki, żeby od teraz było już tylko dobrze ✊
 
reklama
Do góry