ciężaróweczki po in vitro

[juchaa_87]

Dziewczyny, w piątek młody kończy 3 tygodnie a ja jeszcze tego karmienia piersią nie ogarniam serio.... najpierw nie mógł zassać, w szpitalu kazali kupić nakładki silikonowe i faktycznie było lepiej ale....ale nie najadał się bo podobno przez nie ciężej pokarm idzie, teraz jestem na etapie odzwyczajania go od tych nakładek i wydaje mi się że je bo słychać jak przełyka, ale i tak jak dam na wieczór butle z mm to pije z 60ml. W nocy w ogóle niema sily ssać piersi bo odrazu przy niej zasypia i nie mogę go dobudzić, ale butle oczywiście pije bez problemu.
Muszę się chyba rozejrzeć nad laktatorem, doradzcie jaki wybrać?

 

[nieagatka]

Dziewczyny, w piątek młody kończy 3 tygodnie a ja jeszcze tego karmienia piersią nie ogarniam serio.... najpierw nie mógł zassać, w szpitalu kazali kupić nakładki silikonowe i faktycznie było lepiej ale....ale nie najadał się bo podobno przez nie ciężej pokarm idzie, teraz jestem na etapie odzwyczajania go od tych nakładek i wydaje mi się że je bo słychać jak przełyka, ale i tak jak dam na wieczór butle z mm to pije z 60ml. W nocy w ogóle niema sily ssać piersi bo odrazu przy niej zasypia i nie mogę go dobudzić, ale butle oczywiście pije bez problemu.
Muszę się chyba rozejrzeć nad laktatorem, doradzcie jaki wybrać?

Ja mam drugie dziecko i też nie ogarniam tak do końca karmienia piersią. Moim zdaniem to najtrudniejsze w początkowym macierzyństwie. 3tyg to bardzo wcześnie. Gdyby nie miał siły jesc to by płakał i się denerwowal, a on spokojnie zasypia [emoji4] Butle je, bo jest łatwo Inez wysiłku. Jeśli chcesz kp to musisz po prostu budzić. Przybiera dobrze?

 

[juchaa_87]

Ja mam drugie dziecko i też nie ogarniam tak do końca karmienia piersią. Moim zdaniem to najtrudniejsze w początkowym macierzyństwie. 3tyg to bardzo wcześnie. Gdyby nie miał siły jesc to by płakał i się denerwowal, a on spokojnie zasypia [emoji4] Butle je, bo jest łatwo Inez wysiłku. Jeśli chcesz kp to musisz po prostu budzić. Przybiera dobrze?
[/QUOT
No właśnie w nocy za cholerę nie mogę go dobudzić chwilę possie i śpi. Ale w dzień potrafi się ostro wkurzyć zanim zaciągnie pierś. Na wadze przybiera prawidłowo ale też czasami dostaje butlę jak już jest na prawdę wkurzony. A miało być tak łatwo i pięknie

 

[nieagatka]

Ja też zdecydowałam się na karmienie mieszane. Moja ma 8tyg I już mamy swój rytm, dostaje butle ok 11h00 i potem na noc ok 21h00. W ten sposób ma dluzsza drzemkę około poludnia i potem w nocy śpi 3-4h ciagiem. Resztę czasu jest na piersi. Średnio co 1,5h-2h max. Teraz jest straszliwy upał więc nawet częściej.
Przy pierwszym dziecku byłam zdeterminowana, żeby kp i nie wyszło mimo ogromnych starań. Teraz mam inne podejście, spokojna głowę i cóż - jakoś idzie [emoji4]

 

[Liliana87]

Dziękuje jeszcze raz ☺

To dodam oficjalnie te co już mam -
Bo wciąż czekam na resztę zwłaszcza te z mężem

Piekne

 

[Liliana87]

No dziewczyny, nasz królewicz już wazy 1500g, ułożony główka do dołu także matka uradowana i dumna z małej istotki. Dziś 30+4 idziemy jak burza

No super wieści jeszcze trochę w brzuszku i będzie z Wami

 

[Margit2018]

Dziewczynki moją sytuację znacie. 41 na karku 17 miesięczna córcia i mrozaczki w novum. Tak szczerze jaka różnica jest najmniej bolesna dla wszystkich? 2 lata 3 lata?

 

[nieagatka]

Dziewczynki moją sytuację znacie. 41 na karku 17 miesięczna córcia i mrozaczki w novum. Tak szczerze jaka różnica jest najmniej bolesna dla wszystkich? 2 lata 3 lata?

Ja powiem tak. W grudniu moja córka miała 2 lata i 8 miesięcy, ja kończyłam pierwszy trymestr i na samą myśl, że będę miała 2 dziecko chcialam skoczyć z okna, bo bunt dwulatka u mojej Lilki osiągnął apogeum i było mega źle. Nie poznawałam swojego dziecka, które wrzeszczało, biło, gryzło, pluło i wyło całą dobe. Trwało to niecale 2 miesiace. Ja mam różnice 3 lata i 2 miesiace i jest super. Starsza siostra spisuje się na medal, pomaga, troszczy się, "bawi" z siostrą, śpiewa jej. I zero zazdrości. Wiem, że pół roku wcześniej zgotowałaby nam piekło. Więc ja polecam 3 lata różnicy [emoji16]

 

[Smętna30]

Dziewczyny kochane, leci 26 tc i od tygodnia mam diabelnie mocne bóle w pachwinach. Czy to normalne i jest na to jakiś sposób? Jak w dzień coś porobie (nie dźwigam), jakieś sprzatanie, pranie, prasowania, obiadek itp to mnie cholernie boli i spać w nocy nie mogę. Wizyte mam dopiero w piatek wieczorem. Jakieś pomysły jak temu zaradzić?

 

[motylek24]

Dziewczynki moją sytuację znacie. 41 na karku 17 miesięczna córcia i mrozaczki w novum. Tak szczerze jaka różnica jest najmniej bolesna dla wszystkich? 2 lata 3 lata?

Znam znam, sama ją mam 41 wiosen dopiero co skończyłam a córcia 16 miesięcy. Mam ogromne dylematy, znaczy chce i boję się....już wystarczy...ale jak to tak zostawiać zamrożone....no kuwa tak źle i tak niedobrze. Ze względu na te wiosny to na bank długo nie będę czekała. Dobrze że jesteśmy dwie, zawsze raźniej