Ja tak samo, postanowiliśmy z mężem, ze choćby trzeba było przechodzić kolejną stymulacje to lepiej zobaczyć najpierw jak zareaguje na leki, ile jaj sie zapłodni i jak będą sie zagnieżdżać, bo mimo, że lekarze zapewniali, że to bardzo rzadkie przypadki, że się wszystkie zapładniają i zagnieżdżają to coś mi za uchem siedziało, że może stanie sie cud i każdy transfer się uda. I jakby pobrali 10 jaj to by zapładniali 6. A nie wyobrażam sobie wychowania takiej gromadki przy takich kosztach utrzymania... Także dziękuję Bogu, że nasz jeden cud we mnie rośnie a drugi czeka na odbiór ❤
I wiem, że każda para ma inne podejście do tego tematu, ale najważniejsze to dobrze się czuć ze swoimi wyborami i postępować zgodnie ze swoim sumieniem ☺
Ps.
@Artemida90 piękne zdjęcie ❤❤❤ cudowna pamiątka ❤