reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

We Wrocławiu jest loteria jeśli chodzi o porodówki. Po pierwsze jest ich za mało - tylko cztery na całe miasto. A po drugie zawsze trzeba coś wybrać:
1. masz nowoczesny szpital, super położne, zzo na zawołanie, sale poporodowe 1 lub 2 osobowe ale za to tylko dwie sale do porodów rodzinnych, reszta to tzw boksy na sali gdzie rodzi 5 kobiet!!!
2. szpital z samymi salami do porodów rodzinnych, poród w wodzie ale bez dostępu do zzo, do tego musisz sobie wykupić położna jeśli chcesz mieć dobra opiekę (tylko w tym szpitalu to jeszcze działa)
3. Stary szpital z dostępem do zzo i porodów rodzinnych, ale warunki takie że aż strach tam być z noworodkiem
4. Szpital z dostępem do zzo, porody rodzinne ale rodzisz wg starych zasad np. nie ma możliwości zmiany pozycji, nie ma ochrony krocza (80% pacjentek jest nacinana)

A, i nie ma prywatnej porodówki, najbliższa chyba w Krakowie [emoji23]

XXI wiek!!!
Miałam szczęście, że rodziłam w nocy, mąż był ze mną cały czas, dostałam zzo (na i stanie 30 minut ale jednak [emoji23]) i miałam sale jednoosobowa. Przez to wszystko nie mam traumy i drugie (jak mi się uda [emoji120]) też będę chciała rodzic SN.
Prywatna jest chyba gdzies w okolicy Katowic, cos mi sie kiedys obilo, ale w sumie nie wiem.

Uda sie, uda. Kiedy wogole myslisz ponownie podchodzic?
 
reklama
Póki co jeszcze nie dostałam okresu, więc czekam. Minęło 10 miesięcy od porodu. W tym roku chciałabym podejść do transferu, bo mamy tylko jednego mrozaczka a taka młoda już nie jestem. Muszę mieć z tyłu głowy, że może mnie czekać kolejna stymulacja...
 
Póki co jeszcze nie dostałam okresu, więc czekam. Minęło 10 miesięcy od porodu. W tym roku chciałabym podejść do transferu, bo mamy tylko jednego mrozaczka a taka młoda już nie jestem. Muszę mieć z tyłu głowy, że może mnie czekać kolejna stymulacja...
Aha. No to trzeba na malpe poczekac :)
Ja kiedys myslalam, ze kolejna stymulacja nie wchodzi w gre, glownie ze wzgledu na finanse, a jednak tak sie poukladalo, ze sie zdecydowalismy i teraz mamy 3latke, druga w brzuchu i jeszcze 3 eskimoski [emoji85][emoji85] Ale 5ki dzieci to ja sobie jednak nie wyobrazam [emoji16]
Oby u Ciebie stymulacja nie byla potrzebna, ale fakt - trzeba miec to na uwadze.
 
Aha. No to trzeba na malpe poczekac :)
Ja kiedys myslalam, ze kolejna stymulacja nie wchodzi w gre, glownie ze wzgledu na finanse, a jednak tak sie poukladalo, ze sie zdecydowalismy i teraz mamy 3latke, druga w brzuchu i jeszcze 3 eskimoski [emoji85][emoji85] Ale 5ki dzieci to ja sobie jednak nie wyobrazam [emoji16]
Oby u Ciebie stymulacja nie byla potrzebna, ale fakt - trzeba miec to na uwadze.

Widzę, że zapowiada się ładna gromadka 😁
Fajną będziesz mieć różnice wieku między córkami, taka ani za duża ani za mała.

Wcześniej myślałam, że uda mi się żeby nie wracać do pracy z macierzyńskiego, już wiem że nie. Wiec jak podejdę do transferu w drugiej połowie roku i się uda to będę mieć różnice 2.5 roku.
 
Widzę, że zapowiada się ładna gromadka [emoji16]
Fajną będziesz mieć różnice wieku między córkami, taka ani za duża ani za mała.

Wcześniej myślałam, że uda mi się żeby nie wracać do pracy z macierzyńskiego, już wiem że nie. Wiec jak podejdę do transferu w drugiej połowie roku i się uda to będę mieć różnice 2.5 roku.
Jesli sie uda i mozesz - moja rada, czekaj do 3 lat :) U nas okres 2lata 6miesiecy - 2 lata 10 miesiecy byl hardcorem totalnym. Jazda bez trzymanki jakiej wczesniej nie wiedzialam i widze, ze powtarza sie dokladnie 2 tym wieku u znajomych dzieci. Apogeum buntu wiec nienajlepszy okres na porod. Przysiegam, ze byl moment (bo juz bylam w ciazy) ze plakac mi sie chcialo na mysl, ze bede miec drugie... Teraz od miesiaca na szczescie jest o niebo lepiej.
 
Jesli sie uda i mozesz - moja rada, czekaj do 3 lat :) U nas okres 2lata 6miesiecy - 2 lata 10 miesiecy byl hardcorem totalnym. Jazda bez trzymanki jakiej wczesniej nie wiedzialam i widze, ze powtarza sie dokladnie 2 tym wieku u znajomych dzieci. Apogeum buntu wiec nienajlepszy okres na porod. Przysiegam, ze byl moment (bo juz bylam w ciazy) ze plakac mi sie chcialo na mysl, ze bede miec drugie... Teraz od miesiaca na szczescie jest o niebo lepiej.

Jakbym miała więcej mrozakow to bym czekała, a tak to będę musiała się przemęczyć 😉 jak nic wtedy babcia z nami zamieszka 😂
 
Kółka jeszcze do zniesienia gorzej jak doszło do zapalenia trzustki .....
Chodź ostatni atak myślałam że schodzę....
Mam nadzieję że po operacji wrócimy do życia.
Długo czekasz ( I jeszcze nie wiem od kiedy)
Powodzenia ,zdrówka życzę
Mnie pierwszy atak kolki zlapal trzy miesiace po porodzie czyli niewiele ponad 2 lata temu. Nie wiem jaki jest stan mojej trzustki ale chyba ok, bo nanl usg nie bylo cech zapalnych. Najgorsze jest to, ze u mnie atak koli trwa od 3 do 6 godzin. Ciagly bol, wymioty itd....
 
Mnie pierwszy atak kolki zlapal trzy miesiace po porodzie czyli niewiele ponad 2 lata temu. Nie wiem jaki jest stan mojej trzustki ale chyba ok, bo nanl usg nie bylo cech zapalnych. Najgorsze jest to, ze u mnie atak koli trwa od 3 do 6 godzin. Ciagly bol, wymioty itd....
Na usg wygląda ok . Trzeba zrobić enzymy trzustkowe . Mój atak ( miałam 3 ) trwa ok godziny ból rzucający na podłogę i palpitacjie serca ....
Zapalenie trzustki wymaga 3-4 dniowej głodówki - szpitala
Screenshot_20200224-135430_Gallery.jpg
inaczej z łagodnej postaci z czasem przejdzie w przewlekłą A tego już nie wyleczysz.....
2 lata czekasz na zabieg? 🙄
 
Mnie pierwszy atak kolki zlapal trzy miesiace po porodzie czyli niewiele ponad 2 lata temu. Nie wiem jaki jest stan mojej trzustki ale chyba ok, bo nanl usg nie bylo cech zapalnych. Najgorsze jest to, ze u mnie atak koli trwa od 3 do 6 godzin. Ciagly bol, wymioty itd....
Mnie 4 miesiące po porodzie.Gdy pogotowie mnie brało słyszałam jak mówili między sobą że niedawno rodziłam i często się to zdarza że pewnie kolka.W szpitalu była masakra ból nie do opisania A oni trzymali mnie 8 godzin zanim ktoś mnie zbadal.Nigdy nie zapomnę sobie tych snujacych pielegniarzy po korytarzu zabijajach czas i kompletnie nie zajmujących się chorymi ktorzy czekali na pomoc.Drugi atak 2 dni po jak sama z synkiem pojechałam samochodem do kościoła 1 listopada.To było straszne
 
reklama
Mamuśki orientujecie się jak to jest z tymi adapterami do wózków bo mam wozek bebetto i fotelik cybex 5 i zastanawiam się nad zmianą tego fotelika ale bardzo m8 zależy żeby fotelik wpisał się do wózka i nie wiem jak to działa w necie szukam info ale za bardzo nic nie pisze
 
Do góry