mam znajomych co mieli kontrakt podpisany na odbiór marchwi z gerbera, i wiecie jakie wymagania głównie były ?wielkość aby po obraniu do maszyn się nadawały, i była to marchew pastewna polecam słoiczki firmy hipp , siostra kupuję i mówi że są najlepsze. Niby gotuję małemu ale mówi że weekend wolny też się jej należy i wtedy hipp króluje na stoleNawiązując do gerberkow. Z racji naszego planowanego wyjazdu w maju kupiłam kilka gerberkow zeby spróbować czy jest ok i wziac te same na wczasy bo w hotelu pewno ciężko będzie znaleźć coś odpowiedniego dla Hubka a będziemy za granicą. Kupilam z kurczakiem ziemniakami i marchewka m.in. Niby w smaku ok, pisze ze woda tylko do przygotowania ale moim zdaniem tam gdzieś 50 procent to bedzie woda. Wzięłam te same składniki i zrobilam sama. Po pierwsze smak zupełnie inny. W tym moim smaki byly na prawde wyczuwalne. Do tego musiałam na prawde dodać sporo wody a i tak bylo to bardzo geste, duzo bardziej niz gerberek. Wczoraj bylam na zakupach i chcialam mu wziąć sliwke z gerberka - zawartosc owoców 28%. No bez jaj. Wybralam bobovite i tam praktycznie same owoce. Suma sumarum mysle ze lepiej robic sanemu bo na prawde to duzo czasu nie zajmuje a człowiek wie co tam jest bo ja po tym moim eksperymencie mam wątpliwości co do tych gerberkow niby super i naturalnych
reklama
ilmenau
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 3 118
Hehe no właśnie zauważyłam, że chciałam odpowiedzieć na post @ilmenau, a odpowiedziałam pomyłkowo na Twój post
Wybieram Borowska, bo tam chodziłam do szkoły rodzenia a jak nie będzie miejsc to wtedy Brochow. Mam nadzieję że uda się załapać na poród rodzinny, bo na Borowskiej są tylko dwie sale...
ilmenau
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 3 118
A ja po pobycie w szpitalu byłam zaskoczona ... pozytywnie. Tam gdzie rodzilambyło super jedzenie,a obiad mogłam sobie wybrać były dwa zestawy . Jak wróciłam do domu to brakowało mi tych gotowych smacznych a zarazem lekkostrawnych obiadów.
To miałaś szczęście, ja niestety czasem widzę na fb co podają na wrocławskich porodowkach i czasem aż strach patrzec a co dopiero jeść
Mój się kłóci jak już nie daje więcej... owoce są świetne daje rano pół słoiczka tego małego i kaszke do tego A po południu tak 3/4 małego słoiczka obiadku... mój to zarlok... jak mąż za wolno łyżeczki daje to jest awantura... I jak posadze go w leżaki i j3szcze nie mam uszukowanego jedzenia to jest ryk... fakt że jesteśmy w skoku i słabo śpi w nocy bo ciągle pobudki robi ale jest ok@shaggy Póki co Anastazja ma zrobiony duży zapas przez moją mamę słoików gerber i hipp. Mamy od 4,5 i 6 miesiąca z tym, że te od 6 msc z gerbera są większe.. Póki co je nawet ładnie kilka łyżek potem pluje... zastanawiam się czy nie podawać tego 1 słoika mniejszego jednego dnia dzieląc po pól... tych od 6 msc czyli tych większych nawet nie otwieram bo wiem że na ten moment bym je tylko zmarnowała. Anastazja zrobi kilka łyżek i co smaczniejszy słoik to dokończę ja a mniej dobre wywalam... a jak u Ciebie?
A ile ma malutki ? No tak się zastanawiam od kiedy to dzieci mogą całe sloiczki zjeśćMój się kłóci jak już nie daje więcej... owoce są świetne daje rano pół słoiczka tego małego i kaszke do tego A po południu tak 3/4 małego słoiczka obiadku... mój to zarlok... jak mąż za wolno łyżeczki daje to jest awantura... I jak posadze go w leżaki i j3szcze nie mam uszukowanego jedzenia to jest ryk... fakt że jesteśmy w skoku i słabo śpi w nocy bo ciągle pobudki robi ale jest ok
Jak czytałam skład hipp to we wszystkim chyba bym sok winogronowy... nawet w obiadku... ja raczej nie polecam...mam znajomych co mieli kontrakt podpisany na odbiór marchwi z gerbera, i wiecie jakie wymagania głównie były ?wielkość aby po obraniu do maszyn się nadawały, i była to marchew pastewna polecam słoiczki firmy hipp , siostra kupuję i mówi że są najlepsze. Niby gotuję małemu ale mówi że weekend wolny też się jej należy i wtedy hipp króluje na stole
Za tydzień mamy 6 miesięcy...A ile ma malutki ? No tak się zastanawiam od kiedy to dzieci mogą całe sloiczki zjeść
Z jedzeniem tak ale z opieką było gorzej ... dzień po cc wywalili mnie na zwykłą sale ,zabrali welflon i dawali tylko paracetamol przecież to powolne konanie z bólu było ale przeżyłamTo miałaś szczęście, ja niestety czasem widzę na fb co podają na wrocławskich porodowkach i czasem aż strach patrzec a co dopiero jeść
Czyli te skoki rozwojowe trwają cały rok chyba u nas zaczynają się zęby, jeszcze nic nie ma ale dziąsła już pokazują że mało brakujeZa tydzień mamy 6 miesięcy...
reklama
ilmenau
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 1 Marzec 2018
- Postów
- 3 118
Z jedzeniem tak ale z opieką było gorzej ... dzień po cc wywalili mnie na zwykłą sale ,zabrali welflon i dawali tylko paracetamol przecież to powolne konanie z bólu było ale przeżyłam
A też we Wrocławiu? Ja się nastawiam na sn ale wczoraj na usg wyszło, że jest ryzyko hipotrofii u Małej, za tydzień powtórka usg i jak nie przybierze to szpital i cc...
Podobne tematy
Podziel się: