reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

Tak, wiem że pokarm jest z krwi i od urodzenia Jasia jadłam wszystko, ale teraz lekarz mi nawet surowych warzyw zabronił jeść (jadłam dużo papryki i pomidorów), bo to według jego doświadczenia powoduje problemy brzuszkowe. Już jestem głupia od tego, każdy mowi co innego. (Ale mi się zrymowało:D ).
Sek w tym, ze wielu lekarzy nie ma pojecia wiec na wszelki wypadek katuja mloda, niewyspana, zdolna do poswiecen matke. A potem po 3 miesiacsch wszytsko mija, a matka to cien czlowieka, bo zyla na gotowanym kurczaku, ryzu i marchewce.
 
reklama
Sek w tym, ze wielu lekarzy nie ma pojecia wiec na wszelki wypadek katuja mloda, niewyspana, zdolna do poswiecen matke. A potem po 3 miesiacsch wszytsko mija, a matka to cien czlowieka, bo zyla na gotowanym kurczaku, ryzu i marchewce.

Masz ogrom racji w tym co piszesz, u Nas zamiast jakoś inaczej podejść do tematu tylko zwiększali listę rzeczy, których nie mogę jeść :-\ a wczoraj dermatolog pobiła wszystko... Mówię o tych kupach, że jeszcze troszkę na buzi tej wysypki zostało, a Ona mi gada że "Mała nie musi być idealna" :-\ dała próbki kosmetyków, skasowała 80zł, nie 100zł jak zawsze (och dziękuję! :-\) i do widzenia :-\
 
Masz ogrom racji w tym co piszesz, u Nas zamiast jakoś inaczej podejść do tematu tylko zwiększali listę rzeczy, których nie mogę jeść :-\ a wczoraj dermatolog pobiła wszystko... Mówię o tych kupach, że jeszcze troszkę na buzi tej wysypki zostało, a Ona mi gada że "Mała nie musi być idealna" :-\ dała próbki kosmetyków, skasowała 80zł, nie 100zł jak zawsze (och dziękuję! :-\) i do widzenia :-\
Ja byłam u alergologa 2tyg temu. Wizyta trwała 40 minut wnikliwy wywiad, wszystko wytlumaczyła, zbadała Marcysie i mamy diagnoze AZS które moze być zależne od diety. Przede wszystkim najważniejsza jest pielęgnacja i dobre kosmetyki. W lutym mamy testy alergologiczne na ktore mam też zabrać kosmetyki Marcyśki i sprawdzi czy napewno są tak super do niej dopasowane. Gluten mam wprowadzać. Utrzymać dietę bezmleczna, zero jogurtów itp. Do momentu wyników badań. My jestesmy na nutramigenie od początku. Też dostałam próbki kosmetyków, maść na recepte na zmiany którw już ma i maść robioną na noc do pielęgnacji taką na codzień.
 
Dziewczyny mam vigantol ale 500 takie w kroplch... I nie wiem co z tym... W aptece mi sprzedali jak jeszcze w ciąży byłam dla noworodka A noworodek ma 400 brać... A inna sprawa dziś przy myciu siusiaka zauważyłam po odciagnieciu nspletka że ta skórka wygląda jak troszkę odmoczona i biale kreski takie myślałam że krem ale ni zeszło w wodzie. Chyba to nie boli bo nie płacze ale nie wiem. Czym to myć? Znaczy pitusia. Może czymś dezynfekowac?
 
Z tym jedzeniem wszystkiego podczas kp to naprawdę można dyskutować i mimo że moje dziecko jakiejś większej alergii na żaden produkt nie miało bylo kilka rzeczy po ktorych wesolo nie bylo.Ponoc nie ma diety dla matek karmiących ale trzeba bardzo być czujnym na ilość spożywanych pokarmów przez mamusie.
 
Po przeczytaniu hafiji nie jestem taka pewna czy ma tą alergię. Chyba się wybiorę do alergologa, albo zjem jutro jakiś jogurt i sprawdzę czy to o to chodzi.
Może zrób badanie ? Tak chyba najprościej....
Znalazłam takie myślę ze wiele wyjasni
Screenshot_20181213-045950_Chrome.jpg
 

Załączniki

  • Screenshot_20181213-045950_Chrome.jpg
    Screenshot_20181213-045950_Chrome.jpg
    345 KB · Wyświetleń: 595
reklama
Do góry