reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Dziewczyny zapytam o rzecz taką bardzo prywatną i chciałabym poznać Wasze zdanie. @Justin87 na staraczkach zapytała czy mówić dziecku o KD czy ND. Ja chciałabym Was zapytać czy zamierzacie powiedzieć w przyszłości dzieciom o in vitro? Z jednej strony to nic złego i tak o tym myślę, jestem wręcz wdzięczna że żyję w czasach z tak rozwiniętą medycyną, jednak z drugiej strony obawiam się jakiegoś braku zrozumienia (?) albo nagonki spowodowanej brakiem zrozumienia wśród rówieśników... Chyba jestem bardziej za opcją, żeby zostawić to dla siebie ale nie mam pewności czy bliższa rodzina się z taką informacją nie wychyli. Bardziej mam na myśli dzieci bo nie będę pewna nigdy że dzieci męża brata nie będą wiedziały.. Nie chcę żeby moje dziecko miało kiedykolwiek żal, że coś zataiłam. Poza tym zataja się coś złego...:confused::confused::confused:
Ja powiem i to z duma. Walczylam o moja corke bardzo, ta walka kosztowala nie tylko sporo kasy, ale przede wszytskim wielw lez i wyrzeczen. Niech wie [emoji4]
 
reklama
Ja Ci powiem ze gdyby nir mm to nie wiem ci wczoraj Hubcio by jadl na wieczor bo byl taki napad ze nie bylo szansy cycka podac, tylko maz husiajac go dawal mu butle i na przewijaku tez mu sie udało. Wczoraj odciaglam 160 i pozniej mu ja podam zostawiajac cos oczywiscie na spacer. Rani znowu bidoczek sie meczyl ale teraz nawet ladnie cyca ja
Biedne maleństwo... przechodzilismy przez to samo...dlatego mówię nie zawzinaj się na kp czasami lepiej pisać mm... pozatym pamietaj ze to ma być czas radości więc postaraj się podejść do wszystkiego z dystansem.... ze to wszystko minie. Ja nie potrafiłam tego zrobić i wiecznie chodziłam zła i spięta a dziecko to wyczuwa niestety i jest jeszcze bardziej płaczące. Pierwsze miejsce życia mojego syna pamiętam jedynie jako płacz itp .... Tym razem nawet jak trafi się trudny egzemplarz będę próbowała patrzeć na wszystko w różowych okularach aby czerpać sama radość i mieć świadomość że problemy z czasem mijaja, a pojawiają się nowe ;)
 
Gosia a co to znaczy dla Ciebie lekki ?
Bebetto wazy 15 kg + 9 Marcelina + torba .... ja nie jestem w stanie wnieść do autobusu a co dopiero na 2 pietro ....
Jak znajdziesz lekki wózek to daj znac .....
Szukałam spacerówki parasolki i ta co wstępnie wybrałam waży 12 .....
10 bylaby spoko ;) chicco wlasnie tyle wazyl.i dupa bo nie jest wytrzymaly [emoji4] i ma dupne kolka cos za cos
Mi nawet przyda sie wasza opinia o swoich wozkach jak sie prowadza itp itd bo juz mam metlik w gliwie. A jak bedzie ciezki trodno najpierw na gore wniose mala pozniej wozek ;)
 
Ostatnia edycja:
Dziewczyny zapytam o rzecz taką bardzo prywatną i chciałabym poznać Wasze zdanie. @Justin87 na staraczkach zapytała czy mówić dziecku o KD czy ND. Ja chciałabym Was zapytać czy zamierzacie powiedzieć w przyszłości dzieciom o in vitro? Z jednej strony to nic złego i tak o tym myślę, jestem wręcz wdzięczna że żyję w czasach z tak rozwiniętą medycyną, jednak z drugiej strony obawiam się jakiegoś braku zrozumienia (?) albo nagonki spowodowanej brakiem zrozumienia wśród rówieśników... Chyba jestem bardziej za opcją, żeby zostawić to dla siebie ale nie mam pewności czy bliższa rodzina się z taką informacją nie wychyli. Bardziej mam na myśli dzieci bo nie będę pewna nigdy że dzieci męża brata nie będą wiedziały.. Nie chcę żeby moje dziecko miało kiedykolwiek żal, że coś zataiłam. Poza tym zataja się coś złego...:confused::confused::confused:
Oczywiście ze powiem . Walczyłam jak lew ! O to by byla tu z nami .Z duma jej powiem .
 
10 bylaby spoko ;) chicco wlasnie tyle wazyl.i dupa bo nie jest wytrzymaly [emoji4] i ma dupne kolka cos za cos
Ja chyba na spacery zostawię moje bebetto bo dla mnie jest idealne ( duza buda przed sloncem ,jeździ lekko ,wygodny dla dziecka, dziecko jest przedem do mnie ) tylko ja mieszkam na parterze z podjazdem za z garazu mam winde .A jak bede miała z nia jechać gdzieś autobusem to kupie taka spacerowke za 20€ z cerfura 2 kg waży :laugh2: na oko ciężko jezdzi ale na wypady sie może nada :-D
 
Biedne maleństwo... przechodzilismy przez to samo...dlatego mówię nie zawzinaj się na kp czasami lepiej pisać mm... pozatym pamietaj ze to ma być czas radości więc postaraj się podejść do wszystkiego z dystansem.... ze to wszystko minie. Ja nie potrafiłam tego zrobić i wiecznie chodziłam zła i spięta a dziecko to wyczuwa niestety i jest jeszcze bardziej płaczące. Pierwsze miejsce życia mojego syna pamiętam jedynie jako płacz itp .... Tym razem nawet jak trafi się trudny egzemplarz będę próbowała patrzeć na wszystko w różowych okularach aby czerpać sama radość i mieć świadomość że problemy z czasem mijaja, a pojawiają się nowe ;)
Kochana szczerze to nie mam parcia na kp. Maz dzis kupil jakies mleczko hipp przeciw kolkom, zaparciom, coś tam cos tam-pisze tak bo dzwonil ze sklepu:) i bedziemy probowac. Ja bede mleko odciagac. Bedzie chcial pic z piersi to fajnie, jak nie to bedzie butla. Wrocilismy ze spaceru i jeszcze spi. Co do jego wagi to musze poszperac ile dziecko powinno przybierac. On od powrotu ze szpitala przybral troche ponad pol kg a jutro bedzie mial 4 tygodnie. Co di przyrostu wagi to tydzien temu ostatni raz byl wazony przez "fachowca" a tak to sami go wazymy. Raz byla taka sytuacja ze w poniedziałek byla polozna i waxyl 3940. We wtorek strasznie plakal, juz nie wiedxielismy co robic i zadzwonilam zdesperowana do poliznej i powiedziala zeby sprobowac podac mm. Wizyte położnej mialam w srode i w tedy Hubcio ważył 40 gram mniej. Za dwa dni to raczej nie powinno go ubyc tylko powinien przybrac na wadze moim zdaniem dlatego mimo iz caly czas siedzial na cycu to bidok musiał byc głodny. Mam odciagniete 240 ml i zobaczymy ile zje. Pierwsze dam mu 70 bo tyle mam.swiezego nie z lodowki, potem cyc a potem albo moje albo to mm
 
Kochana szczerze to nie mam parcia na kp. Maz dzis kupil jakies mleczko hipp przeciw kolkom, zaparciom, coś tam cos tam-pisze tak bo dzwonil ze sklepu:) i bedziemy probowac. Ja bede mleko odciagac. Bedzie chcial pic z piersi to fajnie, jak nie to bedzie butla. Wrocilismy ze spaceru i jeszcze spi. Co do jego wagi to musze poszperac ile dziecko powinno przybierac. On od powrotu ze szpitala przybral troche ponad pol kg a jutro bedzie mial 4 tygodnie. Co di przyrostu wagi to tydzien temu ostatni raz byl wazony przez "fachowca" a tak to sami go wazymy. Raz byla taka sytuacja ze w poniedziałek byla polozna i waxyl 3940. We wtorek strasznie plakal, juz nie wiedxielismy co robic i zadzwonilam zdesperowana do poliznej i powiedziala zeby sprobowac podac mm. Wizyte położnej mialam w srode i w tedy Hubcio ważył 40 gram mniej. Za dwa dni to raczej nie powinno go ubyc tylko powinien przybrac na wadze moim zdaniem dlatego mimo iz caly czas siedzial na cycu to bidok musiał byc głodny. Mam odciagniete 240 ml i zobaczymy ile zje. Pierwsze dam mu 70 bo tyle mam.swiezego nie z lodowki, potem cyc a potem albo moje albo to mm
Jezeli wazony na innych wagach to roznica może byc tym spowodowana .
 
reklama
10 bylaby spoko ;) chicco wlasnie tyle wazyl.i dupa bo nie jest wytrzymaly [emoji4] i ma dupne kolka cos za cos
Mi nawet przyda sie wasza opinia o swoich wozkach jak sie prowadza itp itd bo juz mam metlik w gliwie. A jak bedzie ciezki trodno najpierw na gore wniose mala pozniej wozek ;)
Ja mam.espiro next avenue i jestem zadowolona z tym ze moim zdaniem.za lekki nie jest
 
Do góry