reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Serdeczne gratulacje[emoji11]Ja przed porodem caly dzien i noc wymiotowalamNo wlasnieSarunie widac takie bezsmoczkowe[emoji6] moja tez nie chce. 7 smoczkow mamy kazdy be. Teraz wziela sie za kciukaA nie mowilam[emoji6] moja tez go bardzo lubi i u nas super w ogrodku sie sprawdzil bo w nim na plasko nawet spiMy id razu dalismy Nie wszystkie duzo placza[emoji6]U nas 6w1 plus rota, meningokoki i pneumokoki wszystko za jednym razem i malej odpukac nic nie byloA myslalas o next2me? My co prawda mamy miejsce ale lozeczko na razie jedt w salinie a na gorze mamy wlasnie next2me i absolutnie polecam!A ja uwazam ze glupi. Dziecko ma wiedziwc co hest do czego i o jakiej porze. Potem morzecie miec problem ze spacerami jak w nocy tez bedzie w wozku spacAdunia wez nie strasz! U nas mala tak kciuka od kilku dni jedzie ze szok! W nocy czasem.sie budzi i tez kciuk...
Chyba kupie ta rekawiczke. Gabka = bakterie

My dajemy pieluszkeMyslalam o tym ale kazdy mowil po co wiec nie kupilam. Mala teraz prawie 7kg wiec juz raczej zs duza na to.

Od kiedy dziewczyny kapalyscie dzieci w duzej wannie?
My już 2 miesiące napewno kapiemy w naszej dużej wannie i mają o wiele większą frajdę [emoji2]
Kciuk u nas to katastrofa... W nocy to już wogole... U nas była i rękawiczka i obwijanie plastrem... I nic nie poskutkowalo. A smoczki do ssania to chyba wykupilam wszystkie jakie były możliwe z każdą różna końcówka...
 
reklama
Trzymam bardzo mocno kciuki żeby było wszystko dobrze [emoji110][emoji110][emoji110] a powiedz mi czy po tym debridadzie zdarzają się Marcelinie kolki?
Ja Ci powiem ze debridat dostaje od 10 dnia życia a poprawa nastąpiła gdy miała 4tygodnie. Także daj sobie może czasu. A jak z kupą? Bo nasza 4dni temu płakała mi 2h nie mogłam jej uspokoić. Okazało się, że kupa zalegała dopiero gdy zrobiła poczuła ulgę. Tyle gazu poszło że szok. A co się dzieje? Powiem Ci jeszcze że u mnie to był taki płacz bez kontaktu jak to nazwała położna, nie byliśmy w stanie nic zrobić ona nie reagowała na zabawke na mówienie itd i tym podobno też sie objawiają kolki. Teraz też czasem marudzi nie jest to juz taki krzyk/ryk to co było to dla mnie niebo a ziemia. Czy to zasługa denridatu? wydaje mi sie że nie bo nie jest to az tak silny lek, na poprawe Złożyło sie wszystko: mleko nutramigen, sabsimplex, debridat i mijające dni a tym samym coraz wieksza dojrzałość układu pokarmowego.
 
Ostatnia edycja:
Ja mysle, ze kluczem do sukcesu jest laktacja. W takim sensie, ze jesli czy to kp czy mm dziecko od urodzenia jest najedzone, zasypia i spi te 2-3h to bez problemu moze spac w swoim lozeczku i osobnym pokoju. Jesli natomiast jest np kp i budzi sie co godzine, albo jak.moja godzinami wisi na piersi to spanie oddzielnie jest niewykonalne. Zmeczenie po prostu wygra.
Tak dokładnie mówię i ja!
 
Ja Ci powiem ze debridat dostaje od 10 dnia życia a poprawa nastąpiła gdy miała 4tygodnie. Także daj sobie może czasu. A jak z kupą? Bo nasza 4dni temu płakała mi 2h nie mogłam jej uspokoić. Okazało się, że kupa zalegała dopiero gdy zrobiła poczuła ulgę. Tyle gazu poszło że szok. A co się dzieje? Powiem Ci jeszcze że u mnie to był taki płacz bez kontaktu jak to nazwała położna, nie byliśmy w stanie nic zrobić ona nie reagowała na zabawke na mówienie itd i tym podobno też sie objawiają kolki. Teraz też czasem marudzi nie jest to juz taki krzyk/ryk to co było to dla mnie niebo a ziemia. Czy to zasługa denridatu? wydaje mi sie że nie bo nie jest to az tak silny lek, na poprawe Złożyło sie wszystko: mleko nutramigen, sabsimplex, debridat i mijające dni a tym samym coraz wieksza dojrzałość układu pokarmowego.

Generalnie po tym specyfiku lepiej i łatwiej gazy z niej uchodzą. W ciągu dnia tez spokojniej zaczęła spac. I właśnie o to chodzi, ze nie jest to krzyk/ryk bo to doprowadza do szaleństwa z bezsilności.
 
@kredka82 co do spania w wózku. U mnie nawet nie było możliwości next2me. I też nie jest powiedziane, że musi cały czas spać w wózku. Chodzi tylko o początek. Znam wiele przypadków, gdzie dziecko w ciągu dnia w domu spało w wózku a teraz normalnie śpi w łóżeczku. To tak samo jest z usypianiem. Jedne na rękach nisza żeby uśpić i w wózku wożą przed snem. Znam dziewczynę, która do tej pory tak robi, bo dziecko tak zostało nauczone. U nas spał w wózku może z 3 noce, a później już u siebie. Dlatego tak było, bo ja byłam po porodzie z komplikacjami i dla mnie mniej chodzenia tym lepiej było.
Moja w wózku sypia do dziś ....
A cale 3 miesiące sypialna ( jak cos spała hi hi hi w gondoli w salonie ) w sypialni miała mini łozeczko w swoim pokoju łóżeczko i sypialna w łóżku ....
Nie ma problemów ze spaniem ....
Wczoraj spała od 20.30 do 9.30 .....
Jak ide gotować a ona nie śpi biore ja w wózku do kuchni i czasem zasypia .
 
Ja mydlilam corcie na przewijaku, najpier mylam oczka, czyscilam nosek, potem gabka ja calam mylam, na koncu mydliam glowke i potem ukladalam w wanience na tej wkladce i polewalam woda. Nie musialam przekreacac, bo woda pod plecki tez splywala. Od poczatku tez polewalismy po odrobince twarz woda, zebh przyzwyczajac. I tak to wyglsdalo zdaje sie prawie 7 miesiecy. Potem kupimismy to i przeszlismy do duzej wanny:
Zobacz załącznik 877394

A jak zaczela wstawac to juz niczego nie uzywamy, ale nadal czesto kapie sie w wanience, bo rzadko siedzi, wiec nalewamy pelna wanienke wody i ona sie w niej chlapie, wstaje, siada, wklada glowe do wody i inne cuda [emoji38]
Kupilam to samo ale jeszcze nie uzywam tyle mowia nie sadzac wiec wzięłam sobie do serca i nie sadzam .
 
reklama
Moja Zosia od początku jest kąpana bez gąbki i bez tego siedziska i bez pieluszki.
Ja nie jestem wrażliwa na zarazki itd., ale gąbka to co innego. Tam się robi dosłownie siedlisko... Radziliśmy sobie bez pomocy takich, więc nie było potrzeby nic używać. To siedzisko też nam położna odradziła ze względu właśnie na to, że gorszy dostęp do dziecka. I jakoś poszło :) Teraz nową wanienkę trzeba kupić, bo do pierwszej się nie mieści a kąpieli w wannie jakoś narazie nie widzę ;)
My sie kapiemy w wannie razem ok 4 m a Marcelina sama od 5 m . Raaaaaadosc nie z tej ziemi . W wanience jak sardynka w puszcze siedziała
 
Do góry