reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
@Ropuszka666 mi możesz wpisać termin na 01.03.2017, a wizytę u ginekologa prowadzącego ciążę na 20.09.
Co do płci, nie wiem czy wpisywać, ponoć nic pewnego :D

Z USG termin wychodzi szybciej, ale... trzymam się tego pierwszego terminu
 
@Ropuszka666 mi możesz wpisać termin na 01.03.2017, a wizytę u ginekologa prowadzącego ciążę na 20.09.
Co do płci, nie wiem czy wpisywać, ponoć nic pewnego :D

Z USG termin wychodzi szybciej, ale... trzymam się tego pierwszego terminu
Ja sie pierwszego tego z ostatniej @ nie trzymam bo wychodzilo 10.04 a my jestesmy bardzo anty pis[emoji6]
 
Ja sie pierwszego tego z ostatniej @ nie trzymam bo wychodzilo 10.04 a my jestesmy bardzo anty pis[emoji6]

A ja wcale nie sugeruję się @, bo u mnie stymulacja długa była. Miałam namyśli termin po pierwszym USG z wyznaczoną datą, czyli USG serduszkowe <3

PS miałam na myśli aktualne USG, bo tutaj wypada na 26.02.2018 :)
 
Dziewczyny, u mnie 38t2d i od wczoraj mam jakby w środku obolałe podbrzusze. Czy któraś z Was miała może podobne odczucia przed porodem? Nie wiem czy to w ogole z nim wiązać. Może to w związku z tym, że moje jelita i inne mają już dość tego ciężaru?
 
reklama
Dziewczyny, u mnie 38t2d i od wczoraj mam jakby w środku obolałe podbrzusze. Czy któraś z Was miała może podobne odczucia przed porodem? Nie wiem czy to w ogole z nim wiązać. Może to w związku z tym, że moje jelita i inne mają już dość tego ciężaru?
Oczywiście podbrzusze może boleć przed porodem .Też tak miałam.

Napisane na SM-G930F w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry