reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Też miałam owczarka niemieckiego wiele lat i były przy nim małe dzieci i było ok, zero agresji, psiur dawał ze sobą robić wszystko:tak:
 
reklama
Hej mamuśki!!! Melduje sie po 'chwilowej' nieobecności. Musze sie was poradzić specjalistki, w skrócie, wczoraj wróciłam samolotem z Norwegii, gdzie cały czas lezalam i odpoczywalam przez tydzien. Wieczorem zauważylam 2 plamki rożowej krwi :szok:, odczekalam pół godz. plamienia zero, bólu zero ale pojechaliśmy przed 22 na SOR.. przyjeli mnie bez problemu i naszczescie okazalo sie ze maluszek piękny i zdrowy, serduszko pika ponad 150, maly machał wszystkimi konczynami, Pani dr stwierdziła że przejąl sie razem ze mną.. zero śladów odklejeń albo krwiaka. Maluch miał wczoraj 2.5 cm czyli cały czas 2 dni do tyłu niż mój trasfer ale to przez póżniejsza implantacje i dr nie kazała się tym przejmować.. Zaleciła leżeć i wziąźć jutro na wizycie u mojego dr L4!! Plamienie chwilowe, nie wiadomo skąd, pamiętam że kilka dziewczyn też miało Kate u Ciebie stwierdzili skąd to było? Myślę ze u mnie to przez podróż, juz nigdzie sie nie wybieram aż do rozwiązania! :szok: !!! Jutro mam nadzieje że mój dr da mi to L4 bo lepiej dmuchać na zimne do końca 1 trymetru jak mi wczoraj powiedziała dr na SORze, newralgiczny okres jest do 16 tc jak wytworzy się w pełni łożysko.. :szok:
Misia ja już ze 2 razy też miałam takie lekkie kłucie albo ciągnięcie z prawej strony i nie mam pojęcia co to.. myślalam że jajnik ale w ciązy one nie pracują przecież...
 
adus u mnie nie znalezli przyczyny tego krwawienia. Ja lece do norwegii we wtorek i mam nadzieje, ze wszystko bedzie dobrze. Pozdrawiam
 
Po Waszych doświadczeniach przejrzałam torby z ciuchami od kuzynki. Uffff.... dobrze, że to zrobiłam. Niby dużo tego - ale ... dużo rzeczy jest na zimę, bo obie dziewczynki urodziły się w listopadzie. Jest kilka fajnych rzeczy, ale wiele nie wykorzystamy w lipcu.
 
Marcysiowa , przed pierwszym zakupem miałam jakąś niepewnoś , ale tych zakupów jest tyle , ze nie chce zostawiać wszystkiego na ostatnia chwilę , zwłaszcza , ze brzuch coraz większy:) Pozytywne nastawienie i na zakupki:)
 
Hej kobietki po weekendzie. Trochę odpoczęłam. Miałam zjazd w szkole. Najgorsze było siedzenie na twardym krzesełku przez prawie 12h. Wczoraj po 3 dniach zjazdu tak mnie kość ogonowa bolała, że myślałam, że nie usiądę w wannie. Spałam mimo koszmarów całą noc. Postanowiłam dziś i jutro dużo leżeć, żeby odpocząć po zjeździe.

Idę poleżeć.
 
Dziewczyny , dzięki za linki do łóżeczek , co prawda , ten zakup poza mna ponieważ dostaję je od kuzynki ,tak czy inaczej miło pooglądać , fajne rzeczy sa teraz , strasznie mnie to nakręca. Jadę na basen , a później na mały obchód po sklepach:) Pozdrawiam i zycze miłego dnia:)Jeszcze tylko jedna uwaga apropo wagi , u mnie na dzień dzisiejszy 10 kg + , które utrzymuje się od ostatniej wizyty u lekarza , trzymajcie kciuki , zeby ten stan utrzymał się jeszcze przez 2-3 tygodnie , wówczas bez stresu będę mogła iść na kolejną wizytę , na szczeście wiosna idzie i może więcej mobilizacji do spacerów będzie:)
 
Dziś pozytywny dzień - odebrałam wyniki posiewu i są OK! Niczego nie wyhodowali.
Polecaną żurawinę nadal jednak profilaktycznie będę jeść.
Jutro wizyta u mojej Dr prowadzącej. Mam kilka pytań przygotowanych (o kłucia w pachwinach, o poród) i mam nadzieję, że jutro będę mądrzejsza i że Mała pięknie się nam pokaże.
 
reklama
Hej Wam! Ja dziś na 19.00 wizyta- proszę o &&&&&&&

Co do zakupów- zrobiłam i to duże :)) Już coraz mniej do kupienia, tak się cieszę! Od razu spokojniejsza jestem :)) Ale póki, co basta bo normalnie zbankrutuję jak tak dalej pójdzie :-p Moje cukry w normie, wiec i humor ok, tylko ta waga spadajaca w dol ciagle....

Marcysiowa pewnie leżakuj, odpoczywaj, ja po zakupach tez padlam i lezalam do konca dnia, bo wszystko mnie bolało.

Lucy777 no dokladnie- na zakupki :)

Misia mam podobnie, dostalam sporo rzeczy ale duzo wiekszych niz na start, na rozne pory roku.

Aduś najwazniejsze ze z maluchem ok! Odpoczywaj i idz na to L4

Milego popoludnia!
 
Do góry