reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

witamy sykatynka :-) suwaczek rób, już 10 tydzień :-):-):-)
- teraz czekamy jeszcze na kolejne w krzaczorach - Emenems chyba też grudniówka, prawda?
 
reklama
Zrobię już jutro, bo dziś mi się nie chce do kompa siadać :)
Emenems jest też styczniowa, jak ja, ale ona chyba udziela się na wątku styczniowek....
No to zacznę od mojego pierwszego pytania do was z serii "czy mam się niepokoić" - chodzi mi o ciagniecie i napinanie się brzucha.... Czasem jest tak jak na okres i to mnie nie niepokoi, wręcz martwilabym się jakby tego nie było... Ale czasem, tak z raz dziennie, na parę minut, brzuch mi się tak jakby napina i ciągnie.... Nie jest to ból, bardziej właśnie takie napięcie, wtedy też bardziej wystaje, jest bardziej widoczny (ps. Nie ma to nic wspólnego ze sprawami zoladkowymi)... Zastanawiam się czy to normalne (niby mam tak już długo a na usg wszystko w porządku) czy też może zadzwonić do lekarki popytać ja o to?
 
sykatynka, też miałam takie bóle i ginekolog mi powiedział, że to jest w miarę normalne, bo wszystko się tam na dole rozciąga. Jeżeli to nie trwa zbyt długo i często, nie ma co się martwić. Ale porozmawiaj o tym na następnej wizycie i notuj sobie ile razy dziennie to czujesz.
 
Dziewczyny a brać na to ciągnięcia nospe? Do tej pory nie brałam bo nie jest to bolesne ani specjalnie uciążliwe ale moze dla kropka by było lepiej jakby mniej tego ciągnięcia było?
 
reklama
Do góry