ciężaróweczki po in vitro

[Anulla28]

Olusia super, że już do domu. Szybciej dojdziesz do siebie

Kasik, szkoda, że musisz zostać w szpitalu, ale zawsze jesteś pod opieką lekarzy i tak jest bezpieczniej skoro jeszcze mają Ci podawać clexane. Oby laktacja się rozkręciła

Smerfeta, raczej przełożę wizytę, bo w stresie nie przeżyję 4 tyg. A poza tym wole żeby mi zrobił wcześniej gbs a nie w połowie 37tc. I zastanawiam się czy lepiej nie wybrać cc. No ale muszę dotrwać do końca 39tc. Chybaże coś wcześniej z łożyskiem będzie nie tak. Lekarz ma bardzo lajtowe podejście i mnie to zaczyna wkurzać.

finesse, bukiet śliczny, ale niunia jeszcze ładniejsza

 

[lilka-1986]

Nie wiem czym...

 

[lilka-1986]

Nie mialam plastrow nic...

 

[Magda_7891]

Kasik, to nie fajnie że musisz zostać ale lepiej być pod obserwacją.

 

[Magda_7891]

Dziewczyny życzymy wszystkiego najlepszego dużo radości z pociech i szczęśliwych rozwiązań

 

[Anulla28]

Dziewczyny my też (razem z Wiktorią w brzuchu) życzymy Wesołych Świąt, pociechy z maluszków, spokoju i żeby te hormony nami tak nie rządziły A dla nas czekających na rozwiązanie, żeby poszło sprawnie i bez komplikacji :-)

 

[mi mi]

kasik to dziwne ze wcześniej nie dostalas kleksane daje się to po wszelkich operacjach CC i unieruchomieniach każdemu i nie patrzy się czy ktoś ma ta mutacje czy tez nie... ale widać rozne szpitale maja swoja polityke... ja na twoim miejscu bym się nie wypisywala na zadanie choćby ze względu ze teraz daja ci ta clexane żeby się tam żadne zatorki nie porobily... i przez to ze jak by cos się dzialo to będą ci nproblemy robic ze sama się wypisalas posiec ile trzeba a i tak już niedługo do domku cie wypuszcza bo teraz w szpitalach nie chcą trzymać... laktacja na pewno będzie tylko czasu potrzeba ja tez się boje ze nie będę miała pokarmu ((

dziewczyny a jakim mleczkiem dokarmiacie dzidziusie ??????

WSZYSTKIM ZYCZE WESOLYCH SWIAT )))))))))))

 

[lilka-1986]

;-)

 

[Bziumelka]

Kasik ja dostalam dwa zastrzyki po operacji w 1 i 2dobie po cc. Opatrunek mialam zdjety zaraz po wstaniu czyli po 12godzinach a szwy mialam na wierzchu tylko dwa, na pocztku i koncu rany. Zdjete w 3dobie.


Montana wspolczuje kolek, niestety one nie musza skonczyc sie po 3miesiacu. Mam nadzieje ze bedziecie mieli je jak najkrocej.


Dziewczyny zdrowych, wesolych i pogodnych swiat Wielkanocy. Szczesliwych porodow i cudownych maluszkow

 

[kasik36]

Dziewczyny leze teraz sama na 3 osobowej sali, M byl caly dzien, przed chwila wyszedl. Znajoma polozna ma dyzur wiec pomogla z laktacja, dala oxy, kazala sciagac i cos sie ruszylo. Na razie metoda 77-55-33 udalo sie sciagnac 10 ml ale to i tak sukces I to koniec dobrych wiadomosci Na obchodzie wieczornym wspomnialam, ze przeciez bralam clexane 0,4 pol ciazy a oni mi 0,2 podali i dostalam opiernicz, ze takie rzeczy sie zglasza, ze oni nie znaja mojej historii itp. Mialam na koncu jezyka, ze moge pani doktor przypomniec moja historie z sierpnia ale ugryzlam sie w jezyk. Tak wiec mozliwe, ze gdybym to rano glosno i wyraznie powtorzyla po raz enty wypusciliby mnie do domu. No ale wowczas nie pomogliby mi w laktacji. Ale to wszystko niewazne, probowali zrobic Juniorowi badanie sluchu i nie wychodzi. Sprzet jest co prawda stary ale innym wychodzi a mojemu synkowi nie. Dostaniemy skierowanie do poradni specjalistycznej. Pytali sie czy w rodzinie ktos ma problem ze sluchem a ja powiedzialam, ze nie a teraz siedze i mysle, ze brat mojego ojca ma aparat sluchu ale zawsze rodzina twierdzila, ze kon go w dziecinstwie kopnal i dlatego ale jaka jest prawda to nikt nie wie. Mojej mamy siostra na starosc tez nosila aparat, moja mama tez ostatnio slabo slyszy bo zauwazylam, ze glosno rozmawia przez telefon i tv ma bardzo glosno. Moze to ma jakies znaczenie? M tez ma odwieczny problem z jednym uchem, czesto ma zapalenie i tworzy mu sie korek. Ja tez juz kilkakrotnie mialam korek w uchu, zreszta godzine przed cesarka tez mi go usuwali.
Edit: wlasnie byl obchod noworodkow wiec wszystko powiedzialam o przypadkach w rodzinie, doktor twierdzi, ze to nie ma znaczenia, chodzi o choroby od urodzenia. Przy okazji jak tak postal chwile przy Juniorze mogl zaobserwowac te drgawki, ktore mnie martwily i mnie uspokoil, ze to nic zlego i niektore dzieci tak maja, mozliwe, ze np. cos mu sie snilo.