reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Dzieki, Ptencer. W takim przypadku chyba sobie nie zaserwuje Utrogestanu przed USG, tylko dopiero po wizycie.Mam jeszcze jedno pytanko...czy lekarz cos wspomina o specjalnym odzywianiu sie czy tez wystarczy lykac witaminki, podjadac owoce itp? Nie chcialabym zaglodzic Malenstwa...
 
reklama
Dzieki, Ptencer. W takim przypadku chyba sobie nie zaserwuje Utrogestanu przed USG, tylko dopiero po wizycie.Mam jeszcze jedno pytanko...czy lekarz cos wspomina o specjalnym odzywianiu sie czy tez wystarczy lykac witaminki, podjadac owoce itp? Nie chcialabym zaglodzic Malenstwa...
moj tylko wspomnial, zeby jesc zdrowo, duzo owocow i warzyw, unikac surowych mies i jaj i brac witaminy. ale tak za bardzo sie nie wglebial w ten temat. w sumie, on nawet mnie nie wazy, zeby zobaczyc, czy dobrze przybieram na wadze, tylko dzieci oglada i to jest dla niego miarodajne. Na wstepie tylko dal do zrozumienia, ze 12-15 kilo to byloby dobrze i nie trzeba bedzie nic zrzucac.
 
Hej. Mój gin nic nie mówił na temat brania witamin czy zdrowego odżywiania.Zauwazyłam jednak,ze mój organizm podswiadomie domaga się owoców i warzyw.Ostatnio kupuje więcej warzyw i owoców i cały czas je wcinam.Mięsa nie jem nadal,odrzuciło mnie.Nie pije tez kawy,bo mnie odrzuciło.Witamin na razie nie łykam.

Ja mam podobne odczucia jak Wy,z jednej strony ciesze się,ze się udało,z drugiej strony nachodza mnie czarne mysli.Mój mąż chciałby się chwalić na prawo i lewo,ze jestem w ciąży,ale jak choc nie jestem zabobonna,wole nie zapeszać.

Chciałabym chodzic na basen,gin mówił,ze nie ma przeciwskazań,tylko będę czuła dyskomfort pływając i zastanawiając się czy mi nie wycieka luteina:szok:
 
Kasia a ja biorę feminatal...najpierw ten 1 bo to do 13 tygodnia, a teraz ten dwójkę od 13 tygodnia....ma porządny skład:)Poza tym też jakoś mnie do owoców ciągnie, ale za to odrzuca od mięcha....a dzisiaj żarłam łazanki z kapustą:):)
 
Ja też tak mam że z jednej strony się bardzo cieszę, a z drugiej cały czas boję. I macie racje, to chyba jest wpisane w życie wszystkich dziewczyn, które przeszły przez ivf.
Co do diety, to mi pielęgniarka powiedziała, ze jeść zdrowo i dużo ( bo jestem szczupła) i do tego łykać folik. I tyle.
Szarlotka - ale mi narobiłaś chęci na łazanki z kapustą !!! :)
Kasia - a kiedy bierzesz luteinę? ja moje czopeczkii biorę wieczorem i rano mam konkretny wyciek ... ale w ciągu dnia, to już tylko troszkę... wiec mam nadzieje, ze bedzie niewidoczne, bo w przyszłym tygodniu tez planuje popływać:-).
 
ja tez miesa nie jadam, praktycznie wcale, tak samo wedlin zero. Juz sam widok mnie obrzydza. Za to sery, jajka, mleko, jourty, owoce wchodza kilogramami. Dzisiaj pozarlam cala pizze (z mozarella i serem wylacznie) -> a mialam jesc zdrowo. Ale po tym chyba z pol kilo czeresni i mialam juz lepsze sumienie:-)
co do basenu, to ja mam zakaz ze wzgeldu na ryzyko infekcji,a poniewaz szyjka mi sie skrocila musze uwazac na wszelkie infekcje. Taka szkoda, bo uwielbiam plywac:-(
 
A ja nie potrafię pływać:):)...wstyd...ale się topie za to doskonale:):)i też basen mam odradzany ze względu na infekcję....Matylda to ja zapraszam na łazanki...zostały jeszcze:):)
 
Czytajac, ze Wy tez podjadacie to i owo, od razu lzej mi sie robi na sercu... i zoladku. Zaczelam sie juz martwic, bo non stop jestem glodna i ciagle cos zuje. Tez bym chetnie pojadla sobie rarytasow typu lazanki...mniam
 
Szarlotka no właśnie narobiłaś smaka tymi łazankami,chyba zrobię je w poniedziałek:-) A jadłaś z młodej kapusty czy kiszonej?
Matylda ja biore luteinę 3 razy po 3 tabletki dziennie,w sumie 9 tabletek. Zastanowie sie jeszcze co z tym basenem.Brakuje mi pływania w wodzie,praktycznie w zimie regularnie chodziłam na basen.

Kurcze ja tez co chwile cos podjadam,a to czereśnie,a to truskawki,kalarepke i cały czas chodzi mi po głowie,ze w lodówce mam bób i chyba zaraz go sobie ugotuje:-)
 
reklama
Kasia30 - masz jakies preferencje/przeczucia co do plci dzidziusia? Ja bym wolala dziewczynke. Wczoraj podczytywalam to i owo na necie i doczytalam sie ze jak mama ma ochote na slodycze to bedzie dziewczynka a jak na slono- kwasne potrawy to chlopczyk. To takie mity ale poczytac mozna. Tylko szkoda, ze za bardzo nie ciagnie mnie do slodkosci, hehe.
 
Do góry