reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Aisha :wściekła/y: no co za ludziska wredne ----szkoda slow.....


A ja dziewczynki jutro pierwszy dzien do pracy...synek z mezem zostaje na tacierzynskim. Mam mieszane uczucia....przede wszystkim tesknota. No nic jakos sie wytrybie w robote i mam nadzieje,ze 8 godzin szybko zleci.
A wiecie co najlepsze,ja wracam do pracy a prawdopodobnie zaczynaja sie u mnie problemy reumatologiczne.Zrobilam krew i wyszlo zapalenie.Od razu dostalam papier na tomografie.Plecy bola,jade na lekach....oby to wszystko,nie rozkrecilo sie bardziej,bo zwolnionko mnie czeka :dry::dry:
 
reklama
czarnykocie- napisz jak ten pierwszy dzien minal, to musi byc niezla trauma po calym tym czasie spedzonym tylko z dzidzia. ale moze tez rodzaj ulgi? trzymam kciuki zeby bylo wszystko fajnie :)
 
Witajcie moje drogie!!! Dawno mnie nie było,a to dlatego,ze wole nic nie czytać i przez to jestem tez spokojniejsza:-). Widzę,ze rodzą nam sie piękne dzieci i takowe tez nam rosną w łonach:-).
A mój dzidzius mam nadzieje rośnie prawidłowo,do kolejnego usg zostało nam 2.5 tygodnia. Stresuje sie jak kazda kobieta,ale nauczylam sie rozsadnie do tego podchodzic.Niedawno zaliczylam pierwsze omdlenie po wizycie w sklepie rybnym:-). Niestety,nawet z rozsądku nie dam rady jeść ryb,co kiedyś je uwielbialam. Codziennie mam mdłości calodniowe,jestem zmęczona i popoludniowa drzemka wliczona jest w pakiet:-). Zaparcia mam już trochę mniejsze,bo poprosiłam lekarza o jakiś medykament i poczestowal mnie syropem,który robi dobra robotę:-). Nie chciałam chemii,ale naturalne wspomaganie w ogóle nie pomagało:-).
Sciskam wszystkie mocno i życzę dużo,dużo zdrowia!!!!!!
 
Lilonka w ciąży chodziłam do prof.Tupikowskiej,ona przyjmuje na Energetycznej(na wprost ZUS) a teraz chodzę do dr Matczak-Giemza,przyjmuje w Enel medzie.Giemza jest dokładniejsza przy badaniu,ma czas,nie spieszy się.
Czarnykot powodzenia w pracy,bedzie dobrze i nie martw się,mąż da radę z synkiem
Magdusia gratuluję córeczki
Zosiu fajnie,że wszystko jest w porządku

Miłego dnia dziewczynki
 
Jestem i niosę dobre wieści:-) Jest serduszko 120 uderzeń/minutę, widać małego ludzika, karta ciąży też założona :laugh2: Spełnia się moje największe marzenie! :tak: Mam sporo badań do zrobienia. postanowiłam, że będę prowadzić ciąże w 2 miejscach- na NFZ i prywatnie. Przez to, że poroniłam wczesniej, dostane skierowanie na NFZ na test PAPPA i USG połówkowe takze super!
 
Aisha, ja tak samo jak Ty, tez w dwoch miejscach. przeciez skoro panstwo nic nie doklada do naszych kosztow poniesionych w ramach lat staran i kosztow procedury IVF, to niech chociaz badania na NFZ robia. chyba nie prosimy o zbyt wiele?
 
Dziewuszki - ja też prowadzę ciążę w 2 miejscach;-) ale w żadnym mi jeszcze karty ciąży nie założyli:wściekła/y: normalnie masakra. Byłam dziś na drugiej konsultacji u endokrynologa - hmm cała reszta badań w porządku - przeciwciała, usg tarczycy, próby wątrobowe. Jak na razie żadnych leków nie dostałam, kontrola tsh, ft3 i ft4 za 3 tygodnie.
Aisha - spokojnych 8 miesięcy:-) Mi nikt nie powiedział jakie jest tętno bejbików, ani nie dali posłuchać:no: Ale chce iść w piątek, to nie popuszcze ;-)
Karamelku - mi powoli mija awersja do mięcha i ryb. Mdłości też od kilku dni się uspokoiły. Ale za to zaczyna mnie ciągnąć do słodkiego.
 
Ja nie slyszalam niestety bo doplera nie maja, ale jak pojade na nastepna wizyte w inne miejsce to juz tam poslucham na pewno:) A powiedzcie, mowilyscie jednej i drugiej lekarce czy lekarzowi ze prowadzicie ciaze w innym miejscu tez? Czy sie nie przyznajecie?
 
reklama
ja mowilam, bo chcialam dostac skierowanie na badania zlecone przez prywatna gin. nie bylo problemu, tym bardziej, ze w przychodni panstwowej nawet nie ma aparatu do usg...
a doplera podlacza sie chyba najwczesniej w 9 tyg, ja mialam serduszka w 7tyg i chcialam to nagrac, ale gin mi powiedziala ze w tak wczesnej ciazy nie podlacza sie dopplera, bo to moze zaszkodzic ciazy. dziwne mi sie to wydalo, ale moja gin to konkretna babeczka i mam do niej pelne zaufanie, wiec pewnie tak jest. zreszta ksiazka o ciazy potwierdza to o tyle, ze mowi ze dopiero w 9-10 tyg mozna uslyszec serduszka przez dopplera.
 
Do góry