reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Witaj Lilka, powiem Ci z tym porodem to jest naprawde roznie, ja nastawialam sie na cc ale po rozmowie z kolezankami ktore mialy i z lekarzami wole rodzic naturalnie jezeli sie tylko da.Pierwsza corke urodzilam naturalnie 16 lat temu,trwalo to 12 godzin i nic sie nie stalo.Moja szefowa miala cc 2 lata temu w Polsce,jest znowu w ciazy i okazalo sie ze ma bardzo mala dziurke na szwie.I nie wiadomo jak jej ciaza sie zakonczy,graza jej rozne powiklania.Obecnie sie sadzi ze szpitalem.Tak ze sa za i przeciw,ktore trzeba rozwazyc.Ja do niczego nie namawiam,a porod naturalny nie jest taki straszny ,naprawde.I Ty sie Lilka nie stresuj tylko ciesz sie ciaza,buziaki :)
 
reklama
Część dziewczyny pisze pierwszy raz na ciężarówkach . wczesniej się balam żeby nie zapesxyc i nadal się boje.
również jestem w ciąży po in vitro.... 17 tydzień wiem ze to wcześnie ale chcialam zapytac czy wiecie może czy ciąża po in vitro jest jakim kolwiek wskazaniem do CC ? bo porodu SN absolutnie sobie nie wyobrazam ze względu o obawę o dziecko. tyle się teraz slyszy i nie mam zamiaru ryzykowac.

wiem ze nie które z Was będą mialy CC . jak mam sobie taki poród zalatwic ? prywatna klinika odpada ze wzgl finansowych.

z gory dziękuje za ODP i jakieś rady pozdrawiam

Lilka, ja mam ten sam problem - też się boję, że każą mi rodzić naturalnie. Ale zrobię tak jak mi tu dziewczyny radziły - będę chodzić do lekarza, który pracuje w szpitalu, w którym chcę rodzić i z nim ustale CC. Poza tym wczoraj znalazłam taki zapis:

Według rekomendacji Polskiego Towarzystwa Ginekologicznego sposób zakończenia ciąży po in vitro powinien być następujący:

- w ciąży wielopłodowej: cięciem cesarskim;

- w ciąży jednopłodowej: zgodnie z sytuacją położniczą jednak z uwzględnieniem życzenia ciężarnej dotyczącego cięcia cesarskiego;
- umożliwienie ciężarnej korzystanie z niezdolności do pracy ze względu na specyfikę ciąży po IVF traktowanej jako ciążę „specjalnej troski”.”

Czyli jak dla mnie, to w ciąży bliźniaczej CC bez żadnego "ale", a w pojedynczej zgodnie z życzeniem rodzącej. Nie wiem tylko na ile szpitale respektują rekomendacje PTG
 
Ostatnia edycja:
Szyszka jak sie lekarz nie odezwie to jedz do szpitala i sprawdz co tam sie dzieje,zawsze cos niepokoi w ciazy,to sie cos dzieje,to sie nic nie dzieje i za cicho :) Bedzie dobrze,zobaczysz,trzymam kciuki za Ciebie!
 
Sylwia


dziękuje za odpowiedz. ja się panicznie boje ze cos pójdzie nie tak . mój lekarz prowadzący nie chce jeszcze ze mną rozmawiać na temat porodu. ale wiem ze jest nastawiona na naturalne porody. ja juz chwile grozy i histerii przezylam w 6 tyg ciąży jak dostalam krwotoku w szpitalu a trafilam z brudzeniem na brązowo. okazali się ze jeden zarodek obumarl . jeden ze mną zostal i jak na razie jest ok. swoje przeszlam jak wszystkie my tutaj i nie mam zamiaru ryzykować. nie chce się później obudzić jak to się mówi z ręką w nocniku i na gwalt szukać bardziej przychylnego lekarza. nie wiem co robić ....
Ja miałam identycznie jak ty tez plamienie na brązowa i jeden zarodek obumarł w 8 tygodnu ale jak widzisz Milenka już jest zemna:-) ja miałam cc ze wskazaniem neurologicznym
 
Lawendowy_sen - GRATULACJE!

Życzę pięknych ostatnich 100 dni ciąży :-D

521880_451451478273936_1391674313_n_Fotor.jpg
 

Załączniki

  • 521880_451451478273936_1391674313_n_Fotor.jpg
    521880_451451478273936_1391674313_n_Fotor.jpg
    52,7 KB · Wyświetleń: 78
lawendowy tylko nie szalej za bardzo;) gratulacje kochana!!! i dużo spokoju,mega nudy i wieeeeelgachnego brzucha na te kolejne 100 dni!:*

dzięki dziewczyny za wsparcie. U mnie dziś ból zmalał, nawet wybrałam się na zakupy i kupiłam Antosiowi troszkę ciuszków. Z uwagi na to, że to koniec miesiąca - budżet nas ograniczał i musieliśmy się nieco powstrzymywać;) łaziłam jak wieloryb mimo tego,że brzusio malutki, tak mnie bolały pachwiny, szurałam jak szalona, bo jak podnosiłam nogi to myślałam,że zejdę;) lekarz się odezwał - jest na urlopie (im to się wiedzie:p) i mam podjechać na oddzial 10 lutego,kazał się nie przejmować - takie bóle się zdarzają, więc nie schizuję tym bardziej, że teraz jest ok. Antek szaleje, przed chwilą poważnie mnie skopał- oczywiście to na razie przyjemne ruchy:D
 
Lawendowy gratuluję :-), mam nadzieję, że impreza się udała ;-)

Wczoraj ogarnęłam temat pokoju młodego, szafa już dokończona, umyta, a rzeczy młodego już uporządkowane w niej. Prasowałam jeszcze i segregowałam do 2 nad ranem, dzisiaj kończyłam i czuję się sama wykończona. Chociaż efekt mnie zadowala :-)

Zobacz załącznik 607732Zobacz załącznik 607733Zobacz załącznik 607734Zobacz załącznik 607735Zobacz załącznik 607736Zobacz załącznik 607737


W szufladach mam jeszcze pościel, pieluchy tetrowe i flanelowe, akcesoria, ubranka rozmiar 56-62 i zabawki. Pierwsze łóżeczko już stanęło w sypialni, drugie czeka na swoją kolej.

A teraz smaczek....Jako że rodzę w marcu zaglądałam na forum marcowe mamy 2014. Dzisiaj chciałam zajrzeć i doznałam szoku. To podforum jest zamknięte, a dostęp ma tylko część dziewczyn (pewnie te najaktywniejszych). Jest to conajmniej dla mnie niezrozumiałe... Stanowczo forum powinno zmienić nazwę z "marcowe mamy 2014" na "klub zaprzyjaźnionych mam rodzących w tym samym miesiącu". Normalnie szok!!! Wpierw usuwały osoby mało aktywne z listy rodzących w tym miesiącu a teraz powstało prywatne forum.

Nie wyobrażam sobie aby np nasze forum zrobić zamknięte, bo nie daj boże ktoś nas podejrzy z zewnątrz. Czysta paranoja....
 
Dziewczyny gdzie można sprawdzić kto jest moderatorem dla danego tematu/podforum? Tak mnie wkurzyło postępowanie tej grupy, że postanowiłam walczyć i nie chodzi tutaj o dostęp mój do forum bo mi to wisi i powiewa, ale prywatyzacja publicznych forów jest jak dla mnie niezgodna z przeznaczeniem...
 
reklama
Hej Sylwia,co to za prywatne forum na forum publicznym,w glowie sie nie miesci,zrob z tym porzadek dziewczyno.Kliknij na ten zielony napis w lewym gornym rogu BABYBOOM i zjedz na sam dol,tam masz kontakt :)
 
Do góry