reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

ciężaróweczki po in vitro

gotadora - już niedługo kochana. Na następny rok do lasu zawitasz na grzybki i się najesz :-). Ja to lubię zbierać, jeść, ale w ciąży wiem że nie wolno i nie będę ryzykować. Schowam słoiczek maślaczków w occie przed mężem i się najem po porodzie :-D.

Agapl13 - oj zapach jest taki cudowny, leśny :-). Jak weszłam do domu to poczułam tą piękną woń z suszarki. I jak tylko będziesz w Polsce to z całego serca zapraszam do mnie, pojedziemy do lasu na grzyby, mam już "swoje miejsca" i dobrze znam te lasy. Nawet w jednym lesie drzewa sadził mój tatko w ramach zajęć z przyrody w podstawówce. Ehhh, już ta część zasadzona przez człowieka zlała się z częścią "dziką" i tylko gdzieniegdzie widać sosny sadzone w szpalerach.

Ogólnie to prym wiodą szare kozaki, w mniejszości są maślaki, prawdziwki i podgrzybki.
 
reklama
lawendowy sen serdeczne życzenia, spokojnej ciąży i samej radości :-D.

Piękne macie te brzuchale, nie mogę się doczekać swojego!

Megi witaj i nic się nie martw, to forum ma magiczną moc:-).

kwiatuszekgratuluję jajeczek, teraz najgorsze czekanie:-p. A później pójdzie z górki i będziesz miała swoj szczęście:-D.

milagros ja swojemu maleństwu już mówię, że będzie musiało za mnie zdecydować, bo ja nie potrafię:p Tak chyba lepiej hehe.

Nie piszcie mi nic o grzybach, bo aż mnie skręca, uwielbiam! A od tygodnia mam ogromnego smaka na zupkę chińską błyskawiczną, pikantną. Aż mi się śni po nocach:baffled:
 
Kochane moje!

Bardzo, ale to bardzo, dziękuję Wam za życzonka.

Buziaki :-)


Thanks-for-the-Birthday-Wishes.gif
 
[FONT=&quot]Witajcie dziewczynki moje po weekendzie. No mój nie był za wesoły, właśnie niedawno wróciliśmy z pogrzebu, zmarła jednak babcia mojego męża, nie było już szans, bardzo się męczyła bo wysiadły już wszystkie organy niemalże a góralskie serce wciąż biło jak dzwon. Było smutno ale starałam się trzymać i wspierać męża. Lecę zaraz po L4 i do pracy muszę zanieść, odwiedzić moje dziewczyny. Buziaki dla Was.[/FONT]
[FONT=&quot]lawendowy_sen O MATKO! Co za konował tak wystraszył Cię ?! Porąbani są ci niektórzy lekarze naprawdę…[/FONT]
[FONT=&quot]TeQuila ja przesznupałam najpierw strony z darowymi próbkami produktów dla dzieci i tam się pologowałam na stronach Hippa, Bebika, Bebilonu i różnych innych produktów kosmetycznych dla dzieci i trafiają mi się nie raz jakieś geszenki [/FONT]
[FONT=&quot]kwiatuszekq20 trzymam mocno kciuki i wierzę w Ciebie tak mocno jak Ty wierzyłaś we mnie! [/FONT]

[FONT=&quot] [/FONT]
[FONT=&quot]SonySony ,[/FONT] [FONT=&quot]Oskaa[/FONT][FONT=&quot]WOW! [/FONT]:happy2:
 
reklama
Maja współczuję tak smutnego weekendu:-(.

U mnie dzisiaj zimno i paskudnie, a muszę lecieć po recepty do gienia:wściekła/y:. I skierowanie, bo w przyszłym tygodniu mam wizytę w klinice reumatologicznej, będą badać te przeciwciała ANA. Mam nadzieję, że wszystko jest dobrze. A tak mi się nie chce iść! W nocy nie pospałam, bo mój pies wymiotował i głowa mnie bolała. Eeh chciałabym móc sobie wypisywać te recepty :-p.
 
Do góry