reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

ciężaróweczki po in vitro

Madzialenak znaczy się co było źle na ktg?? Tętno? Niech już cię do cholery jasnej nie męczą i pozwolą ujrzeć swego księcia.
Kate no i ciebie życzę szybkiego udanego cc i szybkiego powrotu do zdrowia po.
Lawendowa nierób testu z moczu, czekaj na betę. Jak będzie na tyle wysoka to dopiero zrobisz test na pamiątkę dwóch kresek :) Ja tak zrobiłam i mam go do teraz :)

Tak sobie myślę, że ja się urodziłam 50 cm i 3100g wagi, a urodziłam się o kilka tygodni później nić tp. Ciekawe czy u mnie będzie to samo. Oj tylko żeby to nie wypadło w święto zmarłych:szok: Wtedy to będę błagać o cc.
 
reklama
Madzialenak- maly uparciuszek z synusia. A to co piszesz o szpitalu to masakra. Trzymam kciuki i wyslylam fluidki, zebys miala taki szybki i ekspresowy porod jak ja.

Lawendowy- nie smutaj, tyle osob nie moze sie mylic. Ja wierze calym serduchem ze beta wyjdzie dobrze.

Kate - to prawda mi tez koncowka sie strasznie dluzyla, ale to juz chwilka i bedziesz miala swoj skarb w ramionach.

Mazanka
- gratulacje!!!

Domat - jak znajdziesz chwilke napisz jak coreczka. Na pewno silna z niej kobietka i wkrotce bedziecie w domu.

Fusun, Tequila - milo widziec na tym forum:).

A mi dzisiaj smutno, mialam bilety lotnicze do Polski na slub siostrzenca. Zyjemy bardzo blisko z cala rodzinkom, druga siostra specjalnie brala urlop i przyjezdza z Wroclawia, wszysko u moich Rodzicow naszykowane - lozeczko, wozek - a my nie dostalismy paszportu dla Malej :(. Najstarsza siostra - mama mlodego- nadal trzyma miejsca i mowi , ze wierzy, ze dostaniemy paszport i zdazymy na przyszla sobote. Dzwonie od 2 tygodni i blagam o przyspieszenie sprawy. W koncu w piatek trafilam na mila Pania i troszke popchnela sprawe, wiec moze sie uda leciec z dnia na dzien, choc pewnie ceny biletow nas wtedy powala.

Przepraszam nie pamietam ktora pytala o majtki po porodzie. ja kupilam jednorazowe ale nie korzystalam. Kupilam jakies tanie bawelniane, co by mi nie bylo szkoda wyrzucic i z nich korzystalam. Jednak podpaski sa na tyle dobre, ze nie bylo awarii.
 
Milagros dlatego najlepiej jest chodzić do lekarza w trakcie ciąży, który pracuje w szpitalu w którym chce się rodzić.. Bo wszędzie jest "coś" ... Wczoraj urodziła przez cc moja koleżanka na Klinicznej, po 9 dniach zwłoki.. mimo iż całą ciąże miała prowadzoną przez dr z tego szpitala i miała zaświadczenie od psychiatry o cc.. oby mój dr mnie w jajo nie zrobił :baffled:
 
Madzialenak znaczy się co było źle na ktg?? Tętno? Niech już cię do cholery jasnej nie męczą i pozwolą ujrzeć swego księcia.
Kate no i ciebie życzę szybkiego udanego cc i szybkiego powrotu do zdrowia po.
Lawendowa nierób testu z moczu, czekaj na betę. Jak będzie na tyle wysoka to dopiero zrobisz test na pamiątkę dwóch kresek :) Ja tak zrobiłam i mam go do teraz :)

Tak sobie myślę, że ja się urodziłam 50 cm i 3100g wagi, a urodziłam się o kilka tygodni później nić tp. Ciekawe czy u mnie będzie to samo. Oj tylko żeby to nie wypadło w święto zmarłych:szok: Wtedy to będę błagać o cc.

Sony tak tętno znów utrzymywało się na tym samym poziomie, teraz zrobili mi 3 ktg i już jest ok.

Avocado może i zaspa jest ok ale to jak już jedziesz z akcją porodowa, rodzisz i kładą Cię na poloznictwo a nie leżysz na patologii i czekasz na wywoływanie.
 
Trzcinka super, że napisałaś. Doskonale rozumiem, że jest Ci smutno, mam nadzieję, że zdążycie odebrać paszport, szkoda, że tych wykupionych biletów nie mogliście wykorzystać. Paszport załatwiacie w polskiej ambasadzie?Ja też się martwię, że nie zdążymy wyrobić paszportu do grudnia, a bardzo chcemy te święta spędzić w polsce. Pozdrawiam i życzę powodzenia:)
 
Kate- my wyslalismy o paszport brytyjski dla Malej, jest latwiej i szybciej. Bierzesz podanie na poczcie, wysylasz i paszoport przychodzi poczta. Po prostu trafilismy w okres wakacyjny i maja duzo zgloszen. Znajomi czekali tylko 3 tyg na paszport synka. Okazalo sie rowniez ze musze doslac dodatkowe dokumenty, zeby sprawdzili czy bylam tu 5 lat przed jej narodzinami. Juz jednak aplikacja poszla dalej, wszysko ok, teraz tylko czatuje na listonosza. W polskiej ambasadzie chyba czeka sie 6 tygodni na paszport plus 2 razy jazda do Londynu. Jak chcesz bez stresu wyrabiac paszport umow juz sobie spotkanie np na polowe pazdziernika, bo tak tez sa kolejki i chyba czeka sie na terminy. Chyba , ze rozniez mozecie wyrabiac paszport angielski. Wtedy tez jest opcja tygodniowego serwisu o ktorej nie pomyslalam i teraz place za glupote.
 
Ostatnia edycja:
[FONT=&quot]milagors dziękuję ! Nigdy tego nie mogłam pojąć, skoro 13 tydzień i jeden dzień to jak to 14? No ale skoro tak się to liczy…[/FONT]:happy2:

[FONT=&quot]lawendowy_sen !!!!!!!!!!!!! Skarbie!!!!!!!!!! Ja też plamiłam !! Nie bój się !! Tak jak i mnie dziewczyny wtedy (aż trzy razy) pocieszały i wspierały tak samo jak teraz Ciebie! Nie stresuj się bo dzidzia tego nie lubi a już tam się bobas w Tobie rozwija!![/FONT]:tak:

[FONT=&quot] [/FONT]
[FONT=&quot]Zadzwonił wczoraj mój lekarz, wyniki PAPa bez zastrzeżeń, żadnych dodatkowych badań genetycznych nie trzeba robić UFFFFF! Jak zwykle miałyście rację[/FONT]:tak:

[FONT=&quot] [/FONT]
 
Majeczko, ciesze się razem z Tobą i gratuluję dobrych wyników.
Plamienia , ani krwawienia już nie mam. Ale cały czas pobolewa mnie brzuch. Tylko nie mogę rozszyfrować tego bólu.
Ale jak sięgam pamięcią do dawnych czasów, to ból podobny do tego przed @.
Tylko z drugiej strony, jeśli wczorajsze krwawienie byłoby zapowiedzią @, to do dzisiaj na pewno by się rozkręciła na całego. Sama już nie wiem. Szukam pocieszenia i trzymam się brzytwy. Oby się udało.
 
reklama
Cześć ja tak na sekundę wpadam zobaczyć co tam słychać. Lawendowy oj coś mi się zdaje ze już niedługo będziesz narzekać na mdłości i rosnąca wagę. U mnie było tak samo dwa razy poerwsza ciaza 9 dpt i druga 10 dpt krwawienie i potem cisza, po dwóch dniach miałam już mega bete. Wierze ze u ciebie będzie tak samo. Acha tak marginesie karmienia dla przyszłych i świeżych mam jeśli ktoś wam powie ze butla jest łatwiejsza niż cyc to mu nie wierzcie. Jak karmiłam Weronike i troszkę Zuze cycem to miałam wiecej czasu niż teraz mała budzi się na żarcie tez w nocy i w nosie ma ze wszędzie piszą ze na butli to dzieci śpią. Figa prawda padam na pysk bo flache trzeba przygotować, trzymać podczas karmienia, odbijać w trakcie całość operacji trwa około godziny na cycu dawal pierś i nieraz sobie przysnelam jak się budzilam to cycusia brałam i dalej spanko. Teraz się wybudzam i nie śpię od karmienia o 3 do kolejnego koło 6. Sypiam góra po 4 godziny a z dwójka dzieci cieżko cały dzień przetrwać na wysokich obrotach, mąż oczywiście mimo zapewnień siedzi od rana do nocy w robocie dobrze ze mama mi pomaga bo inaczej to chyba bym zeswirowala. Pamiętajcie mawet w ciężkich chwilach cycowania nie dajcie się namówić na flache to złodziej czasu i niestety dzidzia może was całkiem odstawić tak jak mnie Zuzka. Buziak
 
Do góry