zdrówka dla Taty i Ty też zwolnij obroty troszkęnie pytaj… Ja zapalenie pluc, a na drugim koncu swiata tata mial zawal. Mam zly czas ostatnio.
No ale juz wychodzimy na prosta oboje. Byle do przodu.
reklama
Ty masz zapalenie płuc czy dzieciaki??nie pytaj… Ja zapalenie pluc, a na drugim koncu swiata tata mial zawal. Mam zly czas ostatnio.
No ale juz wychodzimy na prosta oboje. Byle do przodu.
Przykro mi z powodu taty ;(
nieagatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2016
- Postów
- 18 314
ja. Juz jest prawie ok, ale czulam sie zle.Ty masz zapalenie płuc czy dzieciaki??
Przykro mi z powodu taty ;(
I dzieki dziewczyny za zyczenia zdrowia dla Taty, przyda sie
Możecie polecić jakiś syrop ma kaszel? Mam mucosolvan i nie działa.
A dziś mi koleżanka powiedziała że syrop neosine to przepisują lekarze starej daty i nie powinno się go podawać dziecku. Mi go właśnie mój lekarz ( stary jest) przepisał, jakis miesiąc temu i go dawalam . Oczywiście też nie pomógł
A dziś mi koleżanka powiedziała że syrop neosine to przepisują lekarze starej daty i nie powinno się go podawać dziecku. Mi go właśnie mój lekarz ( stary jest) przepisał, jakis miesiąc temu i go dawalam . Oczywiście też nie pomógł
nieagatka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 12 Marzec 2016
- Postów
- 18 314
zalezy jaki kaszel. Mucosan jest na kaszel z wydzielina. Poza tym u dzieci ponizej 2 roku zycia trzeba ostroznie z syropami no wielu nie wolno podawac.Możecie polecić jakiś syrop ma kaszel? Mam mucosolvan i nie działa.
A dziś mi koleżanka powiedziała że syrop neosine to przepisują lekarze starej daty i nie powinno się go podawać dziecku. Mi go właśnie mój lekarz ( stary jest) przepisał, jakis miesiąc temu i go dawalam . Oczywiście też nie pomógł
Dziewczyny ratujcie.Jestem u kresu sil.Moje dziecko jest tak podle takie wyjace ze 2 min.cisza a reszte jest placz.doslownie o wszystko.Jak tylko wodzi blok czy drzwi klatki jest taki placz ze az mi wstyd przed sasiadami.w domu non stop placz a ze cos chce-podaje jej-juz tego nie chce i jest placz ze raczylam to dotknac.Juz sie smieje,za chwile placz bo cos sie nie spodobalo.I tak jest codziennie.
Ona zawsze byla z tych marudnych ale ostatnio przechodzi sama siebie.Dzis wczesniej skonczylam bo mialsm konferencje myslalam ze Miska sie ucieszy a ta z mina srajacego kota na pustyni mnie przywitala a jak bylysmy pod blokiem zaczelo sie wycie.W zlobku jest wszystko dobrze,ma humor a w domu to jakis horror.Juz nie wiem co mam robic jestem u kresu sil...
Ona zawsze byla z tych marudnych ale ostatnio przechodzi sama siebie.Dzis wczesniej skonczylam bo mialsm konferencje myslalam ze Miska sie ucieszy a ta z mina srajacego kota na pustyni mnie przywitala a jak bylysmy pod blokiem zaczelo sie wycie.W zlobku jest wszystko dobrze,ma humor a w domu to jakis horror.Juz nie wiem co mam robic jestem u kresu sil...
Artemida90
Fanka BB :)
Witamy w przywitaniu buntu 2latka. Nasz przygotowywał nas na to od skończenia 1,5 roku. I ciagle tylko gorzej ja już osiwialamDziewczyny ratujcie.Jestem u kresu sil.Moje dziecko jest tak podle takie wyjace ze 2 min.cisza a reszte jest placz.doslownie o wszystko.Jak tylko wodzi blok czy drzwi klatki jest taki placz ze az mi wstyd przed sasiadami.w domu non stop placz a ze cos chce-podaje jej-juz tego nie chce i jest placz ze raczylam to dotknac.Juz sie smieje,za chwile placz bo cos sie nie spodobalo.I tak jest codziennie.
Ona zawsze byla z tych marudnych ale ostatnio przechodzi sama siebie.Dzis wczesniej skonczylam bo mialsm konferencje myslalam ze Miska sie ucieszy a ta z mina srajacego kota na pustyni mnie przywitala a jak bylysmy pod blokiem zaczelo sie wycie.W zlobku jest wszystko dobrze,ma humor a w domu to jakis horror.Juz nie wiem co mam robic jestem u kresu sil...
Ona zawsze byla marudna i wiem ze bunt zaczal sie wczesnie bo tez ok.1,5roku ale to co teraz wyrabia przechodzi ludzkie pojecie.Najpierw wuje-bo nie placze tylko wyje-ze chce kocyk,wiec jej daje,a ona jeszcze bardziej wyje a na dodatek dochodzi jeszcze krzyk.Odkladam kocyk a ta nadal wyje ze jednak ten kocyk by chciala,wiec pokazuje czy chce wlasnie kocyk.A ona znowu krzyczy ze nie.Dalam spokoj.A ona dalej wyla.To jakas tragediaWitamy w przywitaniu buntu 2latka. Nasz przygotowywał nas na to od skończenia 1,5 roku. I ciagle tylko gorzej ja już osiwialam
reklama
Artemida90
Fanka BB :)
jeśli to taki sam egzemplarz jak mój synek będzie tylko gorzej, a mój ma 2,5. Dużo tulenia i rozmowy. Za dużo emocji i dziecko ich nie rozumie. Tak pisze ale sama odchodzę od zmysłów i nie wyrabiam psychicznie.Ona zawsze byla marudna i wiem ze bunt zaczal sie wczesnie bo tez ok.1,5roku ale to co teraz wyrabia przechodzi ludzkie pojecie.Najpierw wuje-bo nie placze tylko wyje-ze chce kocyk,wiec jej daje,a ona jeszcze bardziej wyje a na dodatek dochodzi jeszcze krzyk.Odkladam kocyk a ta nadal wyje ze jednak ten kocyk by chciala,wiec pokazuje czy chce wlasnie kocyk.A ona znowu krzyczy ze nie.Dalam spokoj.A ona dalej wyla.To jakas tragedia
Podobne tematy
Podziel się: