reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

ciężaróweczki po in vitro

reklama
@fredka84 pokaż tego swojego Kajetana 😜 Ty to też się oczekałaś na dziecko. W ogóle dużo historii pamietam z wątku kto po in vitro. Była taka koleżanka, która czekała na dziecko i urodziło się z wadą jakaś i zmarło chyba prawda? Bardzo mną to wstrzasnęło.
Albo niespodzianki jak Basia u @bazylia128 albo u @Dzoannna , naturalna ciąża po tylu latach. Chociaż ja zawsze dopuszczam, ze choćby nie wiem jakie lekarze diagnozy stawiali to jak ktoś ma macice to jest szansa na ciąże, bo takie już historie się zna, czytało itp, ze naprawdę wszystko jest możliwe. Chyba, że tak jak pisze- kobieta nie ma macicy to choćby nie wiem jakie cuda świata to ciąża się nie zdarzy niestety.
 
@Justi92 jak podajesz Hani rybę? Jaką kupujesz? Muszę się bardziej wziąć za to jedzenie choć jestem przerażona. Nie lubię strasznie gotować 🤦. Poszłam na łatwizcne ze słoikami ale chociaż wiem że nie podam mu tego czegoś nie powinien zjeść. Rozszerzanie diety jest mega trudne😅
Wczoraj u teściowej znów był temat, że jak to, Kajtek jeszcze nie jadł czekolady???. I nawet biszkopta nie jadł??? No kuwa nie jadł bo mi to do niczego nie potrzebne 🤦.
Mnie wszyscy dookoła wkur.... głupim gadaniem, ale jak to, nie soliłaś wody jak gotowałaś kalafior albo brokuł? To się nie dziw że nie chcą jeść bo to bez smaku. Albo dodaj trochę cukru do buraczka 😤 a jak mówię że nie będzie żadnej soli ani cukru bo to im nie jest potrzebne to przewracają oczami i robią ze mnie jakąś nienormalną.
 
@fredka84 pokaż tego swojego Kajetana 😜 Ty to też się oczekałaś na dziecko. W ogóle dużo historii pamietam z wątku kto po in vitro. Była taka koleżanka, która czekała na dziecko i urodziło się z wadą jakaś i zmarło chyba prawda? Bardzo mną to wstrzasnęło.
Albo niespodzianki jak Basia u @bazylia128 albo u @Dzoannna , naturalna ciąża po tylu latach. Chociaż ja zawsze dopuszczam, ze choćby nie wiem jakie lekarze diagnozy stawiali to jak ktoś ma macice to jest szansa na ciąże, bo takie już historie się zna, czytało itp, ze naprawdę wszystko jest możliwe. Chyba, że tak jak pisze- kobieta nie ma macicy to choćby nie wiem jakie cuda świata to ciąża się nie zdarzy niestety.
No mój Kajtek to podobno caly mąż. Pamiętam jak poszłam z małym do zaprzyjaźnionego weterynarza po jakieś leki dla kota, u on zajrzał do wózka i się pyta zdziwiony: pani, a co on taki biały 😂.
Poka Kubusia 🙂
 
Ostatnia edycja:
Aha, takie biszkopty,😅. To muszę zobaczyć czy u nas są w sklepie.
No mi się wydaje że słabo sobie radzę z tym jedzeniem. Cały czas się zastanawiam co mogę a czego nie mogę, a idź ty, zwariować idzie 😅. Ostatnio dałam mu kromkę chleba smażona w jajku, mocno odsaczylam żeby tłuste nie było a potem sobie skumałam że przecież smażonego nie można 🤷. A mały wcinał aż się uszy trzęsły.
Avokado też lubi. Spróbuję z tymi malinami. A banana to już próbowałam mu podawać kilka razy i niet, nie ruszy. A w słoiku wcina 🤷
mozesz bardzo duzo rzeczy. W zadadzie poza cukrem, sola, grzybami, miodem, smazonym 😁 to z takich normalnych rzeczy mozesz juz wszytsko. Bo i ryby i jajka i gluten i mieso, wszytskie warzywa i owoce, nabial, smialo dawaj.
No i z rosolem trzeba czekac bo wywar z miesa tez lepiej dopiero w okolicy roku.
Grunt zeby probowal jak najwiecej smakow i kondystencji, reszta pojdzie na spokojnie :)
 
Motylek, przecież nie odpuszczasz brzucha tylko przesuniesz go w czasie. Wiem że już się nastawiłaś i miało być tak pięknie 😔. Tak to jest z tymi planami...
Teraz najważniejsze jest twoje zdrowie❤️
Sprawa skomplikowana. Średnio widzę dwie poważne operacje na brzuchu. Myślę nad embolizacją. Muszę do Lubina albo Rzeszowa jechać, no wariatka 😂
Kajtuś niech jada te swoje słoiczkowe dania, a ty gotuj bez soli i proponuj swoje obiadowe dania. Ja tak robiłam, do dziś naleśników nie sole ani makaronu itd. 😜 ziemniaka możesz wcześniej odłożyć resztę posolić.
 
Dzisiaj to mam naprawdę kryzys, trochę się nazbierało ostatnio ciężkich spraw a jeszcze ta mnie tak wkurzyła i wsumie to przykrość mi sprawiła że to już przelało czarę i chyba wpadam znowu w depresję.. Dobrze że chociaż mam tą moją księżniczkę bo jak popatrzę na nią w te jej wielkie duże oczka to odrazu mi lepiej bo czuje ze jest ktoś dla kogo jestem całym światem 🥰
Olej to babsko.Nie przejmuj sie.Ja dlatego ciesze sie-oj w piekle bede sie smazyc-ze jiz nie mam tesciowej.Ale znajac siebie ja bym jej cos powiedziala bo noe raz jej mowilam co sadze na taki czy inny temat.Oczywiacie zawsze mialqm inne zdanie niz ona😉
 
No mój Kajtek to podobno caly mąż. Pamiętam jak poszłam z małym do zaprzyjaźnionego weterynarza po jakieś leki dla kota, u on zajrzał do wózka i się pyta zdziwiony: pani, a co on taki biały 😂.
Swiezutkie z dzisiaj, wybacz że tacy nieuczesani😂
Poka Kubusia 🙂
Jaki Kajtek jest słodki to szok, do zjedzenia cały! A i Ty taka ładna, ta fredka to pasuje do Ciebie 😜 a to moj Kubuś jak robi soczek i idziemy na spacerek.
 

Załączniki

  • 7ECD4CD5-66D8-47DD-8F36-871FEBC211E9.jpeg
    7ECD4CD5-66D8-47DD-8F36-871FEBC211E9.jpeg
    1,8 MB · Wyświetleń: 87
  • D6C322D8-898F-4E00-A4B3-04E0AF916249.jpeg
    D6C322D8-898F-4E00-A4B3-04E0AF916249.jpeg
    2 MB · Wyświetleń: 88
mozesz bardzo duzo rzeczy. W zadadzie poza cukrem, sola, grzybami, miodem, smazonym 😁 to z takich normalnych rzeczy mozesz juz wszytsko. Bo i ryby i jajka i gluten i mieso, wszytskie warzywa i owoce, nabial, smialo dawaj.
No i z rosolem trzeba czekac bo wywar z miesa tez lepiej dopiero w okolicy roku.
Grunt zeby probowal jak najwiecej smakow i kondystencji, reszta pojdzie na spokojnie :)
Moja zaczela juz jak8s czas temu jesc moje zupu.I tu nie chodzi o warzywa z nich ale o plyn😁No tak pochwalilam sie .pewnie teraz przestanie🥴
Kurcze moja juz 2 dzien temperatura pow.39😪 nawet w dzien.lek zaczyna dzialac dopiero ok.godz.po podaniu i dziala jakies 6 godz.i znow to samo.Wizyte mam we wtorwk.Ma tez antybiotyk i chyba wszystko to lipa.antybiotyk nie dziala bo nic lepiej a gorzej.bo raz tylko miala gpraczke a teraz non stop sie utrzymuje a juz 5 dzien antybiotyku
 
reklama
Do góry