A
asinka_z
Gość
Cześć
agata077-gratuluje synka ja znalazłam takie tłumaczenie: marginal placenta previa. Ja mam translatora na gg numer 2705 i wszystko wyszukuje bo łączy się ze słownikiem i szukasz odpowiedniego znaczenia.
Muszę się pochwalić moim aniołkiem. Olunia jakieś dwa miesiące temu jeszcze miała pieluchę na noc jak zasypiała. I nagle pewnego dnia powiedziała nam, że nie będzie już spać z pieluchą bo ona jest dorosła. Trochę sceptyczna byłam ale uparła się jak osiołek i Paweł stwierdził, że już najwyższy czas. I od miesiąca nawet w nocy nie wstaje jej wysikać i ani razu nie posikała łóżka. Jaka jestem z niej dumna- sama w nocy wstaje wysika się i wraca do łóżka. Moja dzielna kruszynka.
W przyszłym tygodniu mam wizytę u położnej i zapytam o lewatywę. Z resztą kazali mi przemyśleć co chciałabym mieć w czasie porodu i jak sobie go wyobrażam
Jak na razie sobie go nie wyobrażam i zaczynam się bać bo wiem co mnie czeka. Paweł namawia mnie na znieczulenie zewnątrzoponowe ale nie podoba mi się za bardzo taki pomysł. Nie chcę za bardzo żadnych medykamentów bez potrzeby.
A co u Was?
agata077-gratuluje synka ja znalazłam takie tłumaczenie: marginal placenta previa. Ja mam translatora na gg numer 2705 i wszystko wyszukuje bo łączy się ze słownikiem i szukasz odpowiedniego znaczenia.
Muszę się pochwalić moim aniołkiem. Olunia jakieś dwa miesiące temu jeszcze miała pieluchę na noc jak zasypiała. I nagle pewnego dnia powiedziała nam, że nie będzie już spać z pieluchą bo ona jest dorosła. Trochę sceptyczna byłam ale uparła się jak osiołek i Paweł stwierdził, że już najwyższy czas. I od miesiąca nawet w nocy nie wstaje jej wysikać i ani razu nie posikała łóżka. Jaka jestem z niej dumna- sama w nocy wstaje wysika się i wraca do łóżka. Moja dzielna kruszynka.
W przyszłym tygodniu mam wizytę u położnej i zapytam o lewatywę. Z resztą kazali mi przemyśleć co chciałabym mieć w czasie porodu i jak sobie go wyobrażam
Jak na razie sobie go nie wyobrażam i zaczynam się bać bo wiem co mnie czeka. Paweł namawia mnie na znieczulenie zewnątrzoponowe ale nie podoba mi się za bardzo taki pomysł. Nie chcę za bardzo żadnych medykamentów bez potrzeby.
A co u Was?