Misiówka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2008
- Postów
- 1 299
hejka - ja się melduję tylko bo mi kregoslup w d... wchodzi...
Ja rodziłąm "na żywca" i mam pozytywne wrażenia, za to nigdy, przenigdy zzo, albo jakiegoś innego dziadostwa, ile mam kumpelek, którym podano znieczulenie za późno, a teraz mają takie hocki-klocki ze zdrowiem dzieci już 3 letnich, to masakra.... ja nigdy, przenigdy, ból porodowy jest do zniesienia i tyle. Teraz rodzę o własnych siłach, jedyne co polecam na maxa to woda w każdej ilości i jak długo się da!!
Ja rodziłąm "na żywca" i mam pozytywne wrażenia, za to nigdy, przenigdy zzo, albo jakiegoś innego dziadostwa, ile mam kumpelek, którym podano znieczulenie za późno, a teraz mają takie hocki-klocki ze zdrowiem dzieci już 3 letnich, to masakra.... ja nigdy, przenigdy, ból porodowy jest do zniesienia i tyle. Teraz rodzę o własnych siłach, jedyne co polecam na maxa to woda w każdej ilości i jak długo się da!!