reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarne na Wyspach

Była u mnie dzisiaj ta położna,cisnienie w miare stabilne po lekach,ale dużo białka w moczu:-(Musialam jechac od razu do szpitala,na razie tylko na pobranie krwi,a po poludniu ma zadzwonic i powiedziec jakie sa wyniki i czy nie bede musiala wrocic do szpitala...strasznie sie boje,chodze i placze,nie radze sobie psychicznie.Do tego mój synek gorączkuje od 3-ech dni i tak musimy sie wlec z nim po tych szpitalach bez przerwy bo jestesmy tu sami i nawet nie mamy go z kim zostawic,a on taki marudny i niegrzeczny....
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy....;-)
 
reklama
Była u mnie dzisiaj ta położna,cisnienie w miare stabilne po lekach,ale dużo białka w moczu:-(Musialam jechac od razu do szpitala,na razie tylko na pobranie krwi,a po poludniu ma zadzwonic i powiedziec jakie sa wyniki i czy nie bede musiala wrocic do szpitala...strasznie sie boje,chodze i placze,nie radze sobie psychicznie.Do tego mój synek gorączkuje od 3-ech dni i tak musimy sie wlec z nim po tych szpitalach bez przerwy bo jestesmy tu sami i nawet nie mamy go z kim zostawic,a on taki marudny i niegrzeczny....
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy....;-)
madzia to zdrówka dla synka i ciebie, i trzymam mocno mocno kciuki żeby wszystko było jak najlepiej
 
Była u mnie dzisiaj ta położna,cisnienie w miare stabilne po lekach,ale dużo białka w moczu:-(Musialam jechac od razu do szpitala,na razie tylko na pobranie krwi,a po poludniu ma zadzwonic i powiedziec jakie sa wyniki i czy nie bede musiala wrocic do szpitala...strasznie sie boje,chodze i placze,nie radze sobie psychicznie.Do tego mój synek gorączkuje od 3-ech dni i tak musimy sie wlec z nim po tych szpitalach bez przerwy bo jestesmy tu sami i nawet nie mamy go z kim zostawic,a on taki marudny i niegrzeczny....
Dzięki dziewczyny za słowa otuchy....;-)

Ja tez trzymam kciuki !!!
wiesz co mi polozna mowila i w pl gin tez ,ze czesto jak w pierwszej ciazy byly klopoty z cisnieniem to w kolejnej cisbnienie jest super .u mnie sie sprawdzilo bo co wizyte mam ksiazkowe .Mam nadzieje ,ze tabletki pomoga !!

karis no ja porownujac poprzednia ciaze tez nie powinnam narzekac .:happy:
jeszcze troszke ..
 
Hej kobietki.

Maureen mam nadzieje ze juz po I ze wszystko w porzadku.

Madzia. wiem ze latwo mowic ale staraj sie nie stresowac bo to tez podnosi cisnienie.Musisz myslec pozytywnie,napewno wszystko bedzie dobrze.Wiem co to stres w ciazy bo mnie lekarz idiota nastraszyl ze istnieje duze prawdopodobienstwo ze moja mala bedzie miala zespol Downa I tez ryczalam jak glupia w szpitalu ale po powrocie do domu postanowilam sie wziasc w garsc I zaczac myslec pozytywnie,no I Olivia urodzila sie cala I zdrowa.Moim zdaniem jesli w cos wierzysz naprawde to tak bedzie.

Karis,Vanilka. Dla mnie spanie w nocy bylo najgorsze bo ja od zawsze spalam na brzuchu a wiadomo z brzuchem nie da rady I marzylam tylko o tym zeby w koncu moc przespac sie chociarz raz na brzuchu.Pozniej dziewczyny pisaly ze przy karmieniu piersia tez nie bedzie jak bo piersi mi na to nie pozwola ale na szzczescie czesto pozwalaja I ja znow moge sie cieszyc spaniem na brzuchu:-)

Vilemo wiadomo juz kiedy samoloty zaczna latac?
 
Ostatnia edycja:
u mojej jednak to nie kolki... raczej to był głód
ponieważ z mojej jednej piersi ściągam po 20 ml ...

więc jak ona miała się najadać??

przeszłam na modyfikowane, a moje będę ściągać i jak zbiorę 120 ml buteleczkę taką całą mojego mleczka to jej dam
a tak to modyf.
czytałam, że 1-2 miesięczne dziecko powinno jeść 6 razy na dobe (po 110 - 120 ml )

teraz wypiła 90 ml :) i sobie grzecznie leży i się rozgląda wszędzie ;)


a na tą skórkę to raczej nie skaza białkowa
ale powinnam się wstrzymać z krowim mlekiem, żeby zobaczyć jak reakcja będzie...

ale możliwe,że przez to, że była bardzo wysuszona ... i dlatego tak się zrobiło
ale dostałam maść :)
i pomaga

chociaż wcześniej smarowałam ją rumiankiem i też łagodził tą buźke :)




ogólnie dzisiaj nocka przespana ;)

mała miała kąpiel o 20, później zasnęła po 21 (akurat obejrzałam sobie Klub Szalonych Dziewic ) i spała do 1:30 później jedzonko dałam i po 2 godzince zasnęła do 5:50 :) jestem w szoku hyhy

dwa razy tylko wstałam
 
Hej kobietki :-)

Pragnę poinformować, że nasza rodzinka liczy już 5 osób :)))

MARCELINKA HANIA przyszła na świat 19 kwietnia o godz. 19.14. z wagą 3700g i czarną czuprynką włosków :))) Zdrowa i śliczna :)))

Wszystko rozkręciło się bardzo szybko po południu, to był mój najszybszy poród, chociaż dość bolesny, ale to dlatego, że miałam skurcze częste, ale krótkotrwałe, ledwo zaczynałam przeć, a
nadchodziła przerwa.. Ale dałam radę i już jest po :tak:
Karmię piersią, chociaż coś ciężko idzie, bo już brodawki poharatane, korzystam z nakładek silikonowych. Malutka nie za bardzo jak na razie chętna do spania, mam nadzieję, że to się zmieni :tak: Najchętniej oczywiście wisi na cycu :-D
Paula dumna nosi siostrę, a Amelka cały czas ją chce głaskać ( niekoniecznie delikatnie ) i woła : dzidzi, dzidzi Chyba troszkę traktuje Marcelkę jak kotka :happy: Musimy pilnować, bo już się prawie na niej położyła i pchała jej palec do oczka :-(

N arazie to tyle, popiszę więcej w wolnej chwili, ściskam Was mocno :tak:
 
maureen kochana gratuluje Ci bardzo bardzo fajnie że tak szybko się uporałaś z porodem:tak:
Marcelinka waga książkowa fajnie, że już razem jesteście w domu:-)
To powodzenia dla twojej dużej rodzinki:-D
Jeszcze raz gratuluję mamusiu!!!!!!!
 
Kingusia dobrze ze sie wszystko wyjasnio I mala teraz sie najada:-)

Maureen wielkie gratulacje.Dobrze ze szybko poszlo.Jak bedziesz mogla to wklej jakies zdjatko malej:-)pozdrawiam
 
reklama
Maureen GRATULACJE!!!Fajnie ze masz juz malutką przy sobie i ze wszystko ok.Zdaj nam relacje z porodu jak znajdziesz chwilke:tak:
Do mnie dzisiaj nie przyszła położna wcale bo ponoc mialam dobre wyniki z krwi,ale nawet nikt nie raczyl zadzwonic i tak czekalam na nią od rana jak glupia:wściekła/y:Jutro ma przyjsc po poludniu,cisnienie caly czas mam podwyzszone,ale staram sie nie nakrecac i myslec pozytywnie...Jeszcze na domiar złego przeziębiłam sie i boli mnie cala szyja,wezly chlonne,nos zapchany,ale na szczescie nie mam goraczki.Za to moj synek chory bardzo,mąż musial znowu wziąc wolne dzisiaj zeby jechac z nim do lekarza,bo biedak nie spal w nocy wcale,majaczyl i dostal takiej goraczki ze az drgawki mial:-(
Na szczescie dostal antybiotyk,a nie tylko paracetamol...I tak sie wszystko nie uklada nam:-(
Miłego popoludnia;-)
 
Do góry