Menu
Co nowego?
reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarne na Wyspach

Maureen ja tez niestety nie pomoge ale tak jak Bajeczka mysle ze to moze z przemeczenia musi odespac-zobaczysz jutro -jesli bedzie tak dalej to mysle ze wtedy mozesz sie zaczac niepokoic
Bajeczka widzisz musiala sie mala wyszalec:-DMoja to w 9tym miesiacu byla tak leniwa ze sama ja musialam pobudzac do pokopania mnie troszke;-)
Vanilka oprocz gazu mozesz wybrac Epidural lub [FONT=times new roman,times,serif]Pethidine.[/FONT] Wiekszosc kobiet wybiera epidural,oczywiscie musisz sie liczyc z tym ze jesli wybierzesz ktores z tych to i tak moze sie okazac ze Ci nie podadza bo np.bedzie za pozno:tak:

[FONT=times new roman,times,serif]1. Epidural (znieczulenie zewnątrzoponowe)[/FONT]

[FONT=times new roman,times,serif]Znieczulenie wstrzykuje się do kręgosłupa, między opone twardą rdzenia a więzadła. Później lekarz wycofuje igłę i wprowadza cewnik. Mniej więcej raz na pół godziny - 45 min ponownie wprowadza się środek znieczulający. Dobrze jeśli lekarz zaprzestanie podawania go pod koniec porodu, aby kobieta mogła odczuwać skurcze i przeć we właściwym momencie.[/FONT]

[FONT=times new roman,times,serif]Matka zachowuje świadomość, nie odczuwając bólu.[/FONT]

[FONT=times new roman,times,serif]Plusy:[/FONT]

  • [FONT=times new roman,times,serif]bezbolesny poród[/FONT]
  • [FONT=times new roman,times,serif]umożliwia przeprowadzenie cesarskiego cięcia[/FONT]
  • [FONT=times new roman,times,serif]znieczulenie nie usypia dziecka[/FONT]
  • [FONT=times new roman,times,serif]bardzo przydatne w przypadku skomplikowanych porodów[/FONT]
[FONT=times new roman,times,serif]Minusy:[/FONT]

  • [FONT=times new roman,times,serif]bóle głowy (tylko niewielki procent kobiet je odczuwa)[/FONT]
  • [FONT=times new roman,times,serif]bóle kręgosłupa[/FONT]
  • [FONT=times new roman,times,serif]miejsce w którym wykonano nakłucie możesz odczuwać jeszcze kilka dni po porodzie[/FONT]
  • [FONT=times new roman,times,serif]spadek ciśnienia krwi (niebezpieczne dla dziecka, które jest jednak cały czas monitorowane)[/FONT]
  • [FONT=times new roman,times,serif]wymioty[/FONT]
[FONT=times new roman,times,serif]2. Gas and air (podtlenek azotu i tlenu)[/FONT]

[FONT=times new roman,times,serif]Bardzo popularny środek znieczulający. Sprawia, że “odpływasz”. Przydatny we wczesnych fazach porodu. Nie eliminuje bólu, daje jednak ukojenie i sprawia, że jesteś na niego bardziej odporna. Sprawia, że czujesz się lekko zdezorientowana.[/FONT]

[FONT=times new roman,times,serif]Plusy:[/FONT]


  • [FONT=times new roman,times,serif]bardzo pomocny w początkowej fazie porodu[/FONT]
  • [FONT=times new roman,times,serif]fakt, że używasz go tylko w czasie skurczy sprawia, że masz większą kontrolę nad oddechem[/FONT]
  • [FONT=times new roman,times,serif]jest szybko wydalany z organizmu, nie wpływa na samopoczucie twojego dziecka.[/FONT]
[FONT=times new roman,times,serif]Minusy:[/FONT]


  • [FONT=times new roman,times,serif]może wywołać mdłości i wymioty[/FONT]
[FONT=times new roman,times,serif]3. Pethidine (syntetyczny ekwiwalent morfiny)[/FONT]

[FONT=times new roman,times,serif]Chociaż dobrze uśmierzający ból i powszechnie przyjmowany, niezbyt popularny wsród lekarzy. Podawany dożylnie lub domięśniowo.[/FONT]

[FONT=times new roman,times,serif]Plusy:[/FONT]


  • [FONT=times new roman,times,serif]dobrze uśmierza ból[/FONT]
  • [FONT=times new roman,times,serif]można go stosować przy porodzie domowym (przyniesiony przez położną)[/FONT]
  • [FONT=times new roman,times,serif]efekty uboczne mają zwykle chrakter krótkotrwały[/FONT]
[FONT=times new roman,times,serif]Minusy:[/FONT][FONT=times new roman,times,serif]
[/FONT]

  • [FONT=times new roman,times,serif]skurcze macicy mogą ulec osłabieniu[/FONT]
  • [FONT=times new roman,times,serif]wymioty[/FONT]
  • [FONT=times new roman,times,serif]oddziałuje na dziecko (może spowodować u niego senność oraz niekorzystnie wpłynąć na jego oddychanie, niezdolność do pierwszego krzyku)[/FONT]
  • [FONT=times new roman,times,serif]może mieć wplyw na akcje serca dziecka (lekarz uważnie ją monitoruje przy podaniu leku)[/FONT]
  • [FONT=times new roman,times,serif]działa dopiero po 10-20 minutach.[/FONT]
 
reklama
kamilalopez dzieki sliczne za wklejone rodzaje znieczulenia i linka:happy2:
Wlasnie sie tego obawiam ,ze moga mi nie podac znieczulenia i mam cykora strasznego :baffled:Pierwsza ciaza zakonczona cc wiec i moze teraz mi zrobia :confused:choc znajac ich beda i tak mnie do konca namawiac na naturalny bo oni tak za natura sa :baffled:w pl mogla bym rodzic naturalnie ,a tutaj sie boje :baffled:
Wiem,ze jeszszcze duzo czasu ale czesto sobie mysle o porodzie tutaj ..jedne chwala inne odradzaja ehhh..
 
Poszliśmy z Amelką na malutki spacerek ( do sklepu i z powrotem ), wydawało mi się, że może jak się przewietrzy, to bedzie się lepiej czuła.. Przyszliśmy, faktycznie " odżyła ", zjadła kilka łyżek rosołku.. po kilkunastu minutach biegunka i znów śpi :-:)-:)-( Nie wiem naprawdę od czego :-(
 
Vanilka nie ma za co:-)Po to tu jestesmy:tak:
Dlaczego tu sie boisz rodzic naturalnie a w Polsce nie??Ja od wszystkich slyszalam ze w Polsce jest gorzej jesli chodzi o opieke przy porodzie i porod.Szczerze mowiac to ja nie mam porownania ale moj porod tutaj wspominam bardzo dobrze;-)
 
kamilalopez pisze:
Vanilka nie ma za co:-)Po to tu jestesmy:tak:
Dlaczego tu sie boisz rodzic naturalnie a w Polsce nie??Ja od wszystkich slyszalam ze w Polsce jest gorzej jesli chodzi o opieke przy porodzie i porod.Szczerze mowiac to ja nie mam porownania ale moj porod tutaj wspominam bardzo dobrze;-)
Kliknij żeby rozwinąć...
Wiesz co ,moze dlatego sie boje bo oni stawiaja na nature i nie doprosze sie o znieczulenie :confused:
 
Vanilka jesli zazyczysz sobie znieczulenie to oni Ci je dadza,nie martw sie.Czasami zdarza sie tak ze ktos nie otrzyma pomimo tego ze chce ale nie dlatego ze oni nie chca go podac tylko np.za szybko akcja sie rozwinela i bedzie za pozno na to zeby je podac-ale musialabys miec poprostu pecha zeby u Ciebie tak sie stalo:tak:Nie martw sie naprawde przy porodach bardzo dobrze sie tutaj kobietami opiekuja;-)
 
Maureen u nas bylo to samo. Skonczylo sie na 2 wizytach u GP i jednej w szpitalu o 1 w nocy. Przyczynal byl wirus. Wszystko przeszlo po antybiotyku. Wszystko oprocz biegunki. A najdziwniejsze jest to, ze maly wcale nie chce jesc (lakomczuch z niego straszny) a sra za przeproszeniem ile wlezie. Zastanawiamy sie czym, bo nic nie je. Zaraz znowu wybieramy sie do szputala, bo tam lepiej pomoga niz GP, inaczej dziecko mi sie odwodni.

Trzymam kciuki za Amelke, mam nadzieje, ze jej przejdzie, bo u nas trwa to juz 1,5 tygodnia.
 
reklama
Myleene,

no to kurde niewesoło :-( U nas tez pogorszenie, Amelka 2 razy zwymiotowała pod wieczór, teraz śpi...

Oby naszym maluszkom szybko przeszło .. Trzymaj się kochana.

kamilalopez,

ja tego fioletowego płynu Johnsona, o którym wspominały już tutaj dziewczyny, na zmianę z płynem z Sainsbury'ego, jest b. delikatny.

Vanilka,

ja rodziłam i w Pl i tutaj i poród w Uk był zdecydowanie lepszy - tzn. opieka przedporodowa, odebranie porodu i po również. Do tego miła atmosfera, a w Pl nadęty personel i wszystko z łaski..
popiszę więcej jak będę mogła na ten temat, teraz uciekam do małej.
 
Do góry