reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarne na Wyspach

reklama
Kingusia ja mialam wywolywany porod i szczerze to jak ustalili mi termin wywolania to tez czytalam i w sumie niektorzy pisali ze boli bardziej a niektorzy ze bol taki sam jak przy normalnym porodzie,ale wyczytalam tez ze jak wywoluja to wszystko trwa szybciej i szczerze to wszystko u mnie trwalo niecale 6 godzin-wszyscy mi mowili ze szczesciara ze mnie ze tak szybko urodzilam.Bol byl okropny,ale podejrzewam ze nie rozni sie od tego przy normalnym porodzie:-)

To nieźle... no na pewno ból każda inaczej kobieta odczuwa... ale na pewno nie ma tak, że nie boli :-D nastawiam się na najgorsze, ale szczerze to bym wolała, żeby samo się zaczęło ;-) i najlepiej ,żeby w nocy nie w dzień :-) ale pomarzyć sobie można... :dry:

Witam
U nas dzis cieplutko, chyba +10 stopni, slonce swieci, od razu samopoczucie lepsze.
Ide dzis do szkoly rodzenia, tylko 3 spotkania sa wiec skorzystam...

kingusia1991 ja tez sie boje tego wywolywania ale jak trzeba to trzeba. Mi polozna wczoraj mowila, ze jesli chodzi o masaz szyjki to jesli nie chce to moge z tego zrezygnowac, wtedy minie 12 dni po terminie i do szpitala wezma na wywolanie. Tak niby u nas jest. Narazie o tym nie mysle, bede sie zastanawiac jak do terminu dotrwam a mala dalej bedzie w brzuchu.

Mam nadzieję, że samo się zacznie :-D i życzę Nam tego obydwóm :zawstydzona/y:;-) hehe...
 
U mnie dzisiaj w miarę OK dzień... :-D
wstałam rano i bolała mnie łepetynka (już 3 dzień) ... :wściekła/y:
ale położyłam się o 10 i do 13 sobie pospałam i jak "ręką odjął" :-D
wyspałam się i od razu ból głowy przeszedł... :sorry2:

chodzę dosłownie jak kaczka... :-D albo i pingwin...
a wyglądam jak hippopotam :baffled:
tragedia... niby jeszcze 21 dni , ale jak trafię na porodówkę zapewne będą teksty typu "Ja dzisiaj nie chcę rodzić, przyjadę jutro OK? " :-D:-D:-D:-D hehehe...

Pozdrawiam Was wszystkie ;-):cool2:
 
Hej babeczki,

u mnie trochę zawirowań i.. dołek, więc nie zaglądałam :baffled:

Wczoraj w nocy Amelka dostała biegunki nagle, obfajdała siebie, piżamkę, pościel..Zaraz trzeba ją było wymyć, rozpłakała się strasznie, potem lulanie długie, ech.. Dziś na szczęście już bezkupkowo, ale cały dzień marudziła jak nie wiem.. w sumie nie wiem dlaczego :confused: No i nie chce od wczoraj jeśc - przez cały dzień zjadła może z kromeczkę chlebka, deserek bananowy i ze 3 łyżki rosołku z ryżem..

Mam nadzieję, że wszystkie dzieciaczki, które chorowały ostatnio mają się już lepiej :tak:

Wspaniałej niedzieli dla wszystkich :-) A co :-)
 
Gdzie sie reszta dziewczyn podziala??

U nas juz w koncu lepiej.Olivka jeszcze ma katar ale to juz resztki no i swobodnie oddycha:-)Poza tym coraz mniej mi spi w dzien.
Za tydzien idziemy na pierwsze szczepienie no i za 2 tygodnie w koncu ja zarejestrowac.Czy u was w okolicach tez trzeba tak dlugo czekac na rejestracje??My dzwonilismy moze ze 3 dni po porodzie umowic sie na rejestracje i najwczesniejszy termin byl na 19stego lutego:szok::szok::szok:
Vanilka ja nie wiem gdzie tutejsi lekarze sie ksztalca,ale z tym paracetamolem to naprawde przesadzaja.Dlatego tez zdziwilam sie jak trafilam na mojego obecnego lekarza-jeszcze ani razu nie zaproponowal mi paracetamolu i u niego czuje sie jak u polskiego lekarza:tak:
Bajeczka
oby wiecej takich nocek,no i chyba nie bedzie tak zle ze sie nie bedziesz mogla z lozka wytoczyc:-D
Kingusia ja tez sie wczesniej modlilam zebym zaczela rodzic w nocy i urodzila rano,no i w sumie udalo mi sie urodzic rano:-)
Bede trzymac kciuki zeby sie samo zaczelo u was obydwoch:tak:Jak narazie nie macie sie jeszcze czym martwic;-)

Milej nocki
 
Witam niedzielnie,

od razu mam pytanie, bo jestem zaniepokojona :-(
Otóż moja Amelka obudziła się nad ranem ( 03.30), wzięliśmy ją do naszego łózka, dosc szybko zasnęła. Rano wstała o 7.30, co jej sie nie zdarza, bo wstaje duzo wcześniej.. Pokręciła się na łóżku ( normalnie zaraz z niego złazi ), mój M. zaczął ją ubierac - zmienił jej pieluchę, założył skarpetki, patrzymy, a ona śpi :szok: Spała do 10. Potem zeszliśmy na dół, cały czas chciała być na rączkach, nie miała gorączki, główka lekko ciepława, biegunki też nie ma. Zjadła rzadką kaszkę w butli, bo nie chciała z łyżeczki. Cały czas na kolanach u nas, albo na łózku sie pokładała i znów zasnęła o 11.30 !!! Teraz wstała, dziobie serek.. Ale jest taka osowiała, smutna.. nie wiem o co chodzi :-:)-:)-(

Dziewczyny, miało któreś z Waszych dzieci coś takiego ??

Pomóżcie, bo się martwię, czy to coś poważnego, czy po prostu taki dziwny, " słaby " ma dzień..
 
Jak Wam mija niedziela? U nas spokojnie, wrecz nudy bo pogoda taka sobie, pochmurno....:dry:
Wczoraj wieczorem mala w brzuchu zwariowala, zaczela tak szalec jak nigdy, najlepsze bylo jak doslownie odpychala sie nogami i napierala glowka na szyjke. Ja uwielbiam uczucie kiedy ona kopie, ale to wczoraj to byla jakas przesada, az lzy w oczach mialam, myslalam, ze zaraz mi wyskoczy z brzucha.
Dzis juz odsypia swoje wygibasy :tak::-D

Dziewczyny zdrowka dla waszych maluchow, jak widze to wszystkie hurtowo sie rozchorowaly

Maureen ja nie pomoge niestety, moze mala oslabiona, zmeczona po tej biegunce i taki dzien ma, ze musi odespac, nie mam pojecia ...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Witam i ja niedzielnie .
U nas tez pochmurno ,mglisto ..
M jak w kazda niedziele w pracy buuu ..
Objadlam sie szczawiowa i teraz mi ciezko ;-)

bajeczka mala pewnie ustawia sie powoli do wyjscia :happy2:
rozmawialas z Twoja polozna na temat porodu ??Jak tutaj jest ze znieczuleniem ?i wogle co oni proponuja oprucz gazu przy porodzie ?
Ja jeszcze nie rozmawialam z moja (franca mi sie trafila i nie chcialam pytac)teraz bede miala wizyte juz z nowa polozna bo zmieniam i tez podpytam ...
 
Do góry