Dzień dobry :-)
Dzisiaj tak mnie boli gardło, że ledwo mówię, a moja chrypka wcale a wcale seksowna nie jest
pixi,
HURAA!! Trzymam mocno kciuki, oby szybko poszło, już niedługo będziesz tulić swoje maleństwo w ramionach i nie będziesz pamiętać o bólu :-)
tajchi,
u nas też nie za wesoło z kasą, mój M. zmienił pracę, ale niestety zarobki gorsze, a przeprowadziliśmy się niecałe 4 miesiące temu do innego domu z większym czynszem
Niestety tak wszystko się poukładało, zawsze człowiek planuje inaczej, a wychodzi co innego.. Ale co zrobić, Wy dacie radę i my damy, trzeba przeczekać, na pewno się polepszy :-) Dobrze, że trafił Ci się dodatkowy zarobek, ja też miałam opiekować się chłopczykiem u siebie w domu, w wieku mojej Amelki, ale zrezygnowałam, ponieważ wiem że potem, z większym brzuchem i gorszym samopoczuciem nie dałabym rady z 2 takich żywych maluchów...
mamunia2,
tak, ludzie czasem są tacy niepoważni, a wymagają od innych odpowiedzialności za ich własne dziecko
Mylenee,
ja uważam, że to bardzo dużo za przedszkole, coś tam na pewno dofinansuja, ale trzeba wszystko dokładnie przekalkulować - bo tak jak piszesz, nie zawsze się to opłaca, a z dzieckiem nie jesteś..
kamilalopez,
trzeba zgłaszać każdą zmianę pracy i zarobków.
Co do tej zawiesiny - w związku z moim choróbskiem nie wybieram się na razie na miasto, ale ta nazwa to chyba Gaviscon.. może Gaviscin, coś w tych klimatach
Nie użuwałam Fairy w żelu, ale proszku i płynu tak i byłam bardzo zadowolona.
Poza tym wczoraj wieczorem się zważyłam i wcale nie mam na plusie 4 kg jak pisałam, tylko.. 5,5! O rany, a to nawet nie połowa ciąży, chyba się załamię