reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciężarne na Wyspach

Sara moze faktycznie przejedz sie do job centre(jak nie masz daleko)i sproboj dowiedziec sie dlaczego tak namieszane maja,a jesli to polozna namieszala to zalatwisz to w piatek u niej.
Milej nocy
 
reklama
Witam nocą :)
umówiłam sie do położnej w University College London Hospital
czy macie jakieś doświadczenia z tym szpitalem ?

sara123
ja miałam podobną sytuacje z Jobcentre , trzeba było wyjaśniać i pilnować aby wszystko poprawili . Jeżeli możesz to idź do Jobcentre i spróbuj to wyjaśnić, sprawdź tez swoja dokumentacje u położnej

Pozdrawiam radośnie
 
Sara123 wraz z decyzja odmowna powinni wyslac Ci list, w ktorym wyjasniaja dlaczego nie przyznano SSMG. Moim zdaniem polozna zle wypelnila papiery. Oprocz wspomnianej ksiazeczki, nic sie wiecej nie wysyla. Wiec nie wiem co dala Ci polozna. No chyba, ze ostatnia strone, ktora powinna wypelnic polozna lub GP, oderwalas.
Balaganu jaki ja mialam w papierach ze swoim nazwiskiem, nawet nie potrafisz sobie wyobrazic, ale to nie ma wplywu na decyzje. Kazdy papier na inne nazwisko i inny tytul.
Ja mialam identyczna sytuacja jak Ty. GP zle wypelnil papiery. Poszlam do recepcji, powiedzialam o co chodzi, wziely ode mnie papiery i powiedzialy by przyjsc jutro. I wszystko bylo ok.
 
sara mi przysłali -odesłali papiery SSMG na panieńskie nazwisko,tez odmowna decyzja,ale miałam uzasadnione,że nie pobieram benefitów i dlatego,nawet jak wpisałam,że czekam na CHTC to nie wzięli tego pod uwagę.:wściekła/y:
myleene no oddali,oddali
calineczkazbajki ja nie mam pojęcia nawet gdzie jest ten szpital:no:
 
dzien dobry :-)

Tajchi - super ze oddali kase a jesli chodzi o te karty to moze dlatego musialas placic bo nie mialas karty Kacperka ja jak bylam w Pl w sierpniu to bylam z Ola w szpitalu na badaniach bo ja brzuszek bolal i oni tylko skserowali jej karte i bez niczego przyjeli choc myslalam ze beda problemy ale najwazniejsze ze oddali kase i wszystko sie dobrze skonczylo :tak::-)

A my mielismy wczoraj koszmarny wieczor :wściekła/y::wściekła/y: Olivka gdzies posiala swoje smoczki a miala 3!!!!:szok: i przyszedla wieczor do spania ja szykuje a tu nigdzie nie ma smoczka przez 2 godz szukalam a ona plakala :wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y: wszystko przeszukalam sofy podnosila fotele myslalam ze juz usiade i bede plakac razem z nia ale znalazlam byl pod moim luzkiem musialam odsuwac od sciany koszmar mowie wam . ale dzisiaj kupilam nowe smoczki i schowam do szafki niech stoja juz drugi raz nie mam zamiaru szukac

Milego dnia
 
olinda tak gdybym miała kartę małego nie byłoby problemu. Ale dlaczego 10miesięczne dziecko nie może się leczyc na matki kartę?? przeciez to rodzice opłacają składki. CHORE:wściekła/y: ale minęło,na szczęście.
A co w przypadku kiedy rodzice zostawiają dziecko w Polsce z dziadkami i do UK przyjeżdzają na zarobek jak dziecko zachoruje co wtedy??babcia chodzic musi prywatnie.
Oh Polska rzeczywistość:no:

Ja kiedys tez tak szukałam smoczka a mały schował go sobie w rękaw tak że ja nie wyczułam go ale sie smieliśmy później:tak:
 
Oilnda mój Krzyś był taki smoczkowy, Karolek nie używa wogóle, wyrzuciałm jak miał 2 misiące by tylko leżały, Krzyś pożegnała się za smokiem jak miał chyba z 3 lata.
 
Tajchi niestety Polska jest chorym krajem-dlatego juz dawno postanowiam ze nie chce tam mieszkac
A ja wlasnie jestem po pierwszych zakupach i wsciekla jak cholera.Moj N postanowil zabrac z nami jego siostre bo ona ma 3 dzieci juz i jest doswiadczona.I tylko mi nerwy psula bo jak chcialam cos kupic to ona "a po co ci to-tylko strata pieniedzy",mialam wybrana juz wczesniej wanienke-juz ja bralam a ona "nie bierz tej-wez ta bo cos tam":wściekła/y:Albo czegos nie mialam w planie kupowac bo narazie mi nie potrzebne a ona do mnie ze musze to kupic:wściekła/y:I jeszcze mnie pospieszali bo ona ma duzo rzeczy w domu do zrobienia-to po cholere jechala,ja powiedzialam ze nie zamierzam w biegu zakupow robic:wściekła/y:
W koncu N odwiozl ja do domu i spokojnie dokonczylam zakupy,ale wsciekla jestem dalej.
 
reklama
He he Kamilalopez nie ma to jak cudowne rady ;)
Wyobrażam sobie jaka bylas wściekła bo pamietam ze jak sama robiłam pierwsze zakupy to spokój był najbardziej potrzebny. W końcu to Twoje decezje, Twoje dziecko i ewentualnie Twoje konsekwencje decyzji...dobrze że zakupy dokończyłas juz sama :) Pochwal się co tam pieknego upolowałaś :-D
Co do zakupów to trochę smiac mi sie chce bo jak jeszcze byłam w ciąży to ja rwałam sie wiecznie na bejbikowe zakupy i walczyłam ze swoim M który ze wszystkim chciał czekać. Teraz role sie odwróciły. To on chce ciągle cos kupowac a ja go muszę trzymać na wodzy bo by chłopczych poplynął że ho ho ;) tak mu sie bycie tatusiem spodobało.
Ech ci meżczyźni :-):-):-):-):-)
 
Do góry