Hej Kobitki
Dorwałam kompa u teściowej i piszę. Niestety nie dałam rady (ze względu na brak czasu) przeczytać wszystkich zaległych postów ale tylko ostatnie dni.
Dziś się trochę skiepściła pogoda a tak to cudnie, pięknie, słonecznie, leciutki wiaterek. Można założyć sukienkę i bluzkę na ramiączkach!!!!! Cudownie po prostu bajka!!!!!!! Teraz zapowiadają trochę chłodny weekend ale po weekendzie znowu pięknie!!!!! Trochę odpocznę od tej szkockiej słoty.
Matisek serdeczne gratulacje - kolejny chłopiec na forum!!!! Super.
Muszę się też Wam pochwalić. Wczoraj byłam na usg i też będziemy mieli chłopca!!!! Strasznie się cieszę a wczoraj prawie oszalałam ze szczęścia jak się tak pięknie wystawił!!!! Mówię Wam Kochane mały zboczek mi się szykuje. Śmiechu było nieźle bo po włączeniu i ustawieniu monitora pierwsza rzecz jaka się ukazała na ekranie to siusiak i jajeczka mojego synka!!!!! Moja mama o mało nie spadła z krzesła jak to zobaczyła!!!! Trochę liczyłam na dziewczynkę ale jak się już dowiedziałam to już mi się odechciało
Co do rzeczy z Polski to biorę jeszcze Aftin płyn na pleśniawki w razie czego. Wiem, że w Szkocji nie ma a może będzie potrzebny bo pamiętam że Kubuś miał plesniawki.
Całuje Was Kochane gorąco i muszę Wam powiedzieć, że przez ten wyjazd strasznie mi Was brakuje. Nie mam dostępu do kompa i tak próbuje trochę poczytać Was z doskoku u teściów albo u rodziców ale zawsze jest za mało czasu.
Buziaczki :-):-):-):-):-):-)
Aha jeszcze mi się przypomniało. Co do siatek centylowych. Mój Kubuś od urodzenia był w dolnych granicach wzrostu i wagi a mimo to wyglądał bardzo zdrowo. Cały czas się prawidłowo rozwija i rośnie. Teraz wg tych siatek powinien być ok 7 cm wyższy i ok 3-4 kg cięższy ale nie ma możliwości ani go utuczyć ani rozciągnąć. Jest ruchliwy, sprawny jak nie wiem co i silny. Jak na swój wiek potrafi czasem więcej niż dzieci starsze. Lekarz na bilansie dwulatka zwrócił uwagę na niezgodność centylową (za niskie parametry) ale stwierdził po badaniu, że po prostu taki Kubuś już jest i jest całkiem zdrowy a po prostu drobny. My z M nie jesteśmy duzi i on też nie jest. Tak więc Kobitki kochane nie przejmujcie się statystykami i nigdy przenigdy nie porównujcie swoich dzieci do innych dzieci czy do statystycznych parametrów. Serce mamy i intuicja Wam podpowie, kiedy trzeba zacząć się martwić a żeby tylko nie zrobić dziecku nieświadomie krzywdy.
Całuski Kochane.
Dorwałam kompa u teściowej i piszę. Niestety nie dałam rady (ze względu na brak czasu) przeczytać wszystkich zaległych postów ale tylko ostatnie dni.
Dziś się trochę skiepściła pogoda a tak to cudnie, pięknie, słonecznie, leciutki wiaterek. Można założyć sukienkę i bluzkę na ramiączkach!!!!! Cudownie po prostu bajka!!!!!!! Teraz zapowiadają trochę chłodny weekend ale po weekendzie znowu pięknie!!!!! Trochę odpocznę od tej szkockiej słoty.
Matisek serdeczne gratulacje - kolejny chłopiec na forum!!!! Super.
Muszę się też Wam pochwalić. Wczoraj byłam na usg i też będziemy mieli chłopca!!!! Strasznie się cieszę a wczoraj prawie oszalałam ze szczęścia jak się tak pięknie wystawił!!!! Mówię Wam Kochane mały zboczek mi się szykuje. Śmiechu było nieźle bo po włączeniu i ustawieniu monitora pierwsza rzecz jaka się ukazała na ekranie to siusiak i jajeczka mojego synka!!!!! Moja mama o mało nie spadła z krzesła jak to zobaczyła!!!! Trochę liczyłam na dziewczynkę ale jak się już dowiedziałam to już mi się odechciało
Co do rzeczy z Polski to biorę jeszcze Aftin płyn na pleśniawki w razie czego. Wiem, że w Szkocji nie ma a może będzie potrzebny bo pamiętam że Kubuś miał plesniawki.
Całuje Was Kochane gorąco i muszę Wam powiedzieć, że przez ten wyjazd strasznie mi Was brakuje. Nie mam dostępu do kompa i tak próbuje trochę poczytać Was z doskoku u teściów albo u rodziców ale zawsze jest za mało czasu.
Buziaczki :-):-):-):-):-):-)
Aha jeszcze mi się przypomniało. Co do siatek centylowych. Mój Kubuś od urodzenia był w dolnych granicach wzrostu i wagi a mimo to wyglądał bardzo zdrowo. Cały czas się prawidłowo rozwija i rośnie. Teraz wg tych siatek powinien być ok 7 cm wyższy i ok 3-4 kg cięższy ale nie ma możliwości ani go utuczyć ani rozciągnąć. Jest ruchliwy, sprawny jak nie wiem co i silny. Jak na swój wiek potrafi czasem więcej niż dzieci starsze. Lekarz na bilansie dwulatka zwrócił uwagę na niezgodność centylową (za niskie parametry) ale stwierdził po badaniu, że po prostu taki Kubuś już jest i jest całkiem zdrowy a po prostu drobny. My z M nie jesteśmy duzi i on też nie jest. Tak więc Kobitki kochane nie przejmujcie się statystykami i nigdy przenigdy nie porównujcie swoich dzieci do innych dzieci czy do statystycznych parametrów. Serce mamy i intuicja Wam podpowie, kiedy trzeba zacząć się martwić a żeby tylko nie zrobić dziecku nieświadomie krzywdy.
Całuski Kochane.
Ostatnia edycja: