kamilalopez
Fanka BB :)
Edyta01 ja odrazu po tym jak mi powiedzieli ze mam sie wyprowadzic poszlam do counsilu i powiedzialam o co chodzi,oni zadzwonili do landlorda i powiedzieli ze ma mi dac 2 miesieczne wypowiedzenie i nie ma prawa mnie wczesniej wyrzucic.Na drogi dzien jak poszlam to juz inna historie opowiadali-landlord byl tam rano i naopowiadal im ze ja nie placilam ani czynszu ani rachunkow co oczywiscie jest klamstwem,tym bardziej ze dzien wczesniej jak babka z counsilu zadzwonila do niego to powiedzial jej ze placimy czynsz zawsze 1go kazdego miesiaca,ale jakis facet tez z counsilu gadal z ta babka i powiedzial jej ze musze miec dowody na papierku.Problem w tym ze nie mamy zadnych potwierdzen na papierze ze placilismy czynsz i dlatego w counsilu powiedzieli mi ze w takiej sytuacji ma on prawo wyrzucic mnie kiedy chce.Jedyne co udalo mi sie znalezc to 2 rachunki za 3 miesiace za prad i gaz z potwierdzeniami ze zaplacilam i dzisiaj im pokaze ale to napewno nie wystarczy.Dostalam w sobote na pismie od landlorda ze mam sie wyprowadzic do tej niedzieli.Mam spotkanie na 9ta z kims kto ma mi pomoc znalezc wyjscie z tej sytuacji.Mam nadzieje ze znajda inne wyjscie niz jakis tam "przytulek":-(