Dzieki dziewczyny za relacje planuje wlasnie tak namowic meza zeby byl, a jak nie da rady to ze moze wyjsc, zobaczymy co powie. Walkuje z nim ten temat od kiedy dowiedzielismy sie o malutkim :-). Mysle ze sie uda. Nikogo innego raczej tu nie ma kto by mogl byc ze mna, siostra kategorycznie powiedziala ze nie, ze nawet do szpitala ze mna nie pojedzie(oczywiscie to nie ta siostra co dopiero rodzila ), a szwagierka ma dwojke dzieci i watpie zeby dala rade byc ze mna. Dlatego mysle ze przekonam meza.
A powiedzcie pisalyscie plan porodu? Bo ja planuje napisac i wziazc ze soba, ale zastanawia mnie kilka rzeczy. np zastrzyk na przyspieszenie obkurczania macicy, czy napisac ze go chce czy nie. I srodki znieczulajace. Wiadomo to pierwszy porod wiem nie mam pojecia co to za bol i czy dam rade bez znieczulenia. No i czy rodzic w wodzie czy jak. Mam jeszcze duzo watpliwosci a termin zbliza sie duzymi krokami
te same watpliwosci co ja przed porodem :-)ja tez chcialam napisac plan porodu ale nie zdarzylam :-) co do srodkow znieczulajacych ja bylam przeciwna bo to zawsze jakos wplywa na dzieciaczka i opoznia porod, ale w planie mozesz napisac ze w razie komplikacji wybierasz takie i takie znieczulenie.co do basenu to podobno pomaga tez bym sie zdecydowala gdyby to nie trwalo tak szybko (w domu wzielam kapiel, co zmiejszylo bol o wiele ) trzymam kciuki:-)