reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Ciężarne na Wyspach

karolinka - to faktycznie ciekawe po co położna teraz chce przyjść:confused:.Daj znać jak się dowiesz:-).

Medio - Ja też dość szybko dałam sobie spokój z prasowaniem, bo czasami to ledwo z praniem się wyrabiałam:szok: ile te dzieciaki potrafią ubrudzić:tak:.
 
reklama
Witajcie kobitki!!!
Ja tez jestem z UK i obecnie jestem w 31 tygodniu ciazy... mam juz 4 letniego synka Nikodema a teraz czekam na corcie... jestem strasznie zadowolona i juz nie moge sie doczekac...ajednoczesnie boje sie porodu bo to pierwszy tu...
 
Buzialki z samego rana:)


Mamunia2 dokładnie, wolę czas spedzic z maluszkiem, pogadac z nim, jak znajdę chwilke to odsapnąc, a prasować chyba bym musiała po nocach, bo tyletego by było.
 
Cześć

Medio: co do prasowania to ja mam jakieś chyba zboczenie bo jak mam niewyprasowane to mnie coś trafia. Nie raz po nocy siedziałam- mój mąż to już nawet nie komentuje przyzwyczaił się do tego :szok:

Kupiłam wczoraj nakładki na piersi ale niestety moje dziecko nie chce w ogóle pić przez to. zakupiłam się w maść ból trochę przez noc zmalał także będę karmić normalnie skóra się przyzwyczai i będzie ok.
Mąż mi już proponował, że małą możemy karmić butelką- co za typ :szok: już rezygnuje :dry:
Ja mam dziś super plan doszłam trochę do siebie zabieram Olusię na zakupy a tatuś zostanie z Milenką:-D Jadę wydać trochę kasy na siebie bo garderoba moja to trochę zubożała w ostatnim czasie. A w dodatku muszę Milence kupić kombinezon bo na 68 to ma strasznie duży bo ja mam kruszynkę- nawet 56 rozmiar jest trochę za duży.
A co u Was? Monika Bernadetka co z wami?
 
cześć!
asinka - bawcie się dobrze i udanych zakupów. A nie boisz się, że Milenka będzie głodna jak Was nie będzie? Bo ja zawsze zostawiałam porcję mleka, a i tak cały czas myślałam, czy nie zabraknie:szok:.
 
hejka dziewczynki w sobotni pochmurny poranek ;-)

Asinka udanych zakupow :-)

Mamunia2 ja tez bym sie bala ze dziecko mi zglodnieje, ale ja to jestem jakas przeczulona na wszystko :zawstydzona/y:

zycze wam milego dnia buziaki
 
witam kofaniuskie

hheee

u mine prawie 20 tydz...sikam jak zwariowana...
a co najgorsze ciagle jestem glodna:no:
rano sniadanko tylko kromeczka bo po zjedzeniu brzusio strasznie boli(ale tylko z ranca)a poznije co znajde to moje...buuuu loszka...hehhe

wczoraj to az jedzenie mi sie zwracalo do pyszczka a ja dalej.....
JESTEM GLODNAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!

napewno bede milal ponad 100kg i bede sie kulac po ulicy hehe:szok:

pozdrawiam sloneczka i milego slonecznego dzionka zycze....
 
ciekawe jak to bedzie tu w uk...

ja prawie dochodze do 20 tygodnia i w czwarteczek mam ostatnie usg(((((((((((((((((((((((:)dry::angry::wściekła/y:ja chce wiecej..........
chyba walne sesje zdjeciowa hehehe
 
Oczywiście że zostawiam mleko- odciągnięte prawie 240. Więc w ciągu dwóch godzin nie powinno braknąć:-D
A jak coś mężuś zadzwoni po mnie:szok:
 
reklama
fasoleczka - no to dużo Cię będzie do kochania;-):-D.
asinka - a jak mężuś sobie poradził sam na sam z Milenką? Kupiłaś coś ładnego? Bo Ja pamiętam, że po porodzie to doczekać się nie mogłam, aż kupię sobie coś ładnego (nie ciążowego).
 
Do góry