reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarne na Wyspach

Tajchi witaj z powrotem:)
asinka ja też miałam nakładki ale nie byłam zadowolona i po dwóch próbach odłożyłam do szafki, bo mały wcale nie chciał ich chwytać ale za to bardzo mi pomógł krem "lansinoh lanolin" kupiłam go w aptece w uk i stosowałam po każdym karmieniu. jak dla mnie rewelacja i podobnie jak kremu medio nie trzeba go zmywać przed karmieniem. No i oczywiście wietrzenie piersi też pomaga:) buziaki dla Was:)
 
reklama
Hej dziewczyny,
wczoraj bylam na pierwszej wizycie w Sure Start Children's Center. Siedzialam tam raze z przyszla szwagierka prawie 2 godz. Najpierw siedzialysmy pol godz w poczekalni, no ale jak w koncu nas zawolala to sie nie nudzilysmy. Zadawaly mi duzo pytan, nie przypuszczalam ze tyle to potrwa. Wziely mi krew, mocz i wymaz do badania. Kobietki bardzo mile, staraly sie dokladnie wytlumaczyc jesli czegos nie rozumialam. A po zrobieniu wywiadu daly mi tyle ulotek, ksiazek i informacji ze masakra, w niejednej polskiej przychodni nie ma w poczekalni tyle ulotek i folderow z iloma ja wczoraj tam wyszlam :) ogolnie wrazenia bardzo mile.
Powiedzcie jak tu wyglada opieka w szpitalu podczas porodu? I czy jest to straszne przezycie dla faceta? bo moj partner nie potrafi patrzec na programy o operacjach i teraz boi sie ze mna byc podczas porodu. macie jakies rady jak go przekonac? bo nie chce go zmuszac, ale nie chce tez byc sama.
pozdrowionka :-D
 
Hej:-)
Tajchi- witka po urlopie :-)
Medio- to Lolek duzo ulewa, tak? Biedny...:sorry2: A kolki ma? U mnie obeszlo sie bez... na szczescie...:tak::-)
Asinka- nie wiem, jak pomoc, bo mnie bolaly piersi tylko pierwsze 3 dni, jak maly ssal, a potem samoistnie przeszlo.... i karmilam 12 miesiecy :tak:
 
Matisek to super, że pierwsze wrażenia masz pozytywne:-). Moje też były i to do samego końca. Mój mężuś też jest wrażliwy na punkcie ran, krwi itd. ale był przy obydwu porodach i nie wyobraża sobie aby mógł któryś opuścić. To było niesamowite preżycie dla nas obojga i jego obecność była dla mnie ogromnym wsparciem, więc niech się nie obawia bo na pewno będzie przeszczęśiwy mogąc być przy narodzinach swojego dziecka:)
 
Asinka mnie tez bolaly sutki na poczatku, jakis tydzien potem przeszlo samoistnie jak skora sie przyzwyczaaila. Ale tez wiem ze jak boli to brodawki dobrze jest czyms natluszczac, kremy o ktorych pisaly dziewczyny napewno pomoga. Powodzenia:)
Matisek to super ze masz takie dobre wrazenia po pierwszej wizycie, to wazne.. Co do opieki w czasie porodu to ja osobisie bylam pod duzym wrazeniem. Rodzilam tu 2,5 lat temu i do tej pory naprawde milo wspominam szpital (opieke, wyposazenie, polozne, atmosfere) czego nie moge niestety powiedziec o moim pierwszym porodzie w polskim szpitalu...Nie wiem jak inne dziwczyny ale ja byla b. zadowolona. A co do partnera to mysle ze to duzy komfort psychiczny zeby byl przy tobie w trakcie porodu. Jak ty przezyjesz to on tymbardziej:))) Porod to cos innego niz operacja. On stoi lub siedzi przy twojej glowie wiec wcale nie widzi zadnej krwi ani nic oblesnego. Poza tym moj maz mowi ze to przezycie jedyne w swoim rodzaju, moc zobaczyc pierwsze sekundy zycia swojego dziecka. Powiedz o tym wszystkim parnerowi moze go to przekona ;-)
 
Ostatnia edycja:
witajcie dziewczynki!
oj Asinka wspolczuje Ci z tym bolem piersi, moja kolezanka miala to samo... po tygodniu jej bol minal, piersi przyzwyczaily sie i bol ustapil. Az mnie ciarki przechodza jak sobie pomysle jak cierpisz :-( i pewnie czeka mnie to samo :baffled:

a do mnie dzisiaj zadzwonila Healthy Visitor przyjdzie mnie odwiedzic w czwartek, czy do was tez przychodzila przed porodem? tak sie zastanawiam po co ona teraz przyjdzie? warunki sprawdzic czy co?

milego wieczorku laseczki :-)
 
tajchi- witaj witaj.... super ze jestes...

medio- oj to masz tego prania a pozniej prasowania....

asinka- wspolczuje bolu piersi...az sama sie boje co bedzie u mnie...

U nas koniec remontu juz tuz tuz... jeszcze zostalo polozyc progi... ale moj M pojechal juz do pracy na caly weekend wiec zrobi to po powrocie... a i jeszcze pojedziemy do Ikea kupic mebelki i dodatki...
Mala tak strasznie szaleje ze dosc czesto mam skorcze... az boli...

 
Karolek ulewa bardzo duzo, ale ładnie rośnie, kolek nie ma. A prania mam masę, Paula nie prasuję małemu ubranek, bo bym nie nadążłya, czasem ubiorę mu i za min następne, czasem dłużej, ale bardzo czesto w czasie przebierania mi uleje i znowu przebieram, czasem z 3 razy pod rząd, a śliniaków idzie masa.
 
witam:)
ja pierwszy raz jestem na tym watku, jakos wczesniej go nie zauwazylam:-p mieszkam w londynie i mam pytanko, czy ktoras z was bedzie rodzic w Northwick Park Hospital? ja kompletnie nic nie wiem o tym szpitalu...:zawstydzona/y:
pozdrawiam wszystkie mamusie z UK:-)
 
reklama
Do góry