alex3meyer
Matka gagatka
Czesc
U mnie nic nowego, ale mysle sobie- zagladne, zobacze, czy ktos nie urodzil juz, ale widze, ze nie....:-)
ZQo- ja tez mialam znieczulenie w kregoslup, tez nic nie bolalo, bo najpierw zmrozili miejsce wklucia, wiec nic nie czulam. Akurat cewnikowanie mnie sie podobalo, bo mialam z glowy chodzenie do toalety.... Znieczulenie to sobie chwale, bo bylam swiadkiem wszystkiego co sie dzialo, a wiec narodzin dziecka, a jednoczesnie nic nie czulam....fajnie....:-)
Fasoleczka- wspaniala wiadomosc!!!!!!:-):-) Super! Bedzie dobrze....:-)
I witamy nowa ciezaroweczke.....;-):-)
U mnie nic nowego, ale mysle sobie- zagladne, zobacze, czy ktos nie urodzil juz, ale widze, ze nie....:-)
ZQo- ja tez mialam znieczulenie w kregoslup, tez nic nie bolalo, bo najpierw zmrozili miejsce wklucia, wiec nic nie czulam. Akurat cewnikowanie mnie sie podobalo, bo mialam z glowy chodzenie do toalety.... Znieczulenie to sobie chwale, bo bylam swiadkiem wszystkiego co sie dzialo, a wiec narodzin dziecka, a jednoczesnie nic nie czulam....fajnie....:-)
Fasoleczka- wspaniala wiadomosc!!!!!!:-):-) Super! Bedzie dobrze....:-)
I witamy nowa ciezaroweczke.....;-):-)