reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarne na Wyspach

Aleksiel ale synuś już duży, czas tak szybciutko leci :-D

Witam nowe mamy. Mamusia my staraliśmy się tyle samo, więc wiem jaka to radość. Uważaj na siebie :tak:
Ja do gp nie poszłam ani razu, skierowanie miałam z guma.
Pierwszy scan w 9t by sprawdzić czy ciąża nie jest pozamaciczna i czy wsio ok, bo panikowałam, powiedzieli, że to prezent na nowy rok, bo było to 31.12.
Kolejne w szpitalu w 13t.
Ja chodzę dodatkowo na prywatne, ale w życiu nie do polskiego. Jest tu masa prywatnych miejsc, gdzie robią usg i inne badania. Uważam, że warto iść, szczególnie jak długo się wyczekiwało :-D Kolejne mamy w środe by zobaczyć jaka płeć.
Jeśli chodzi o spotkanie z położną, to odbyło się tego samego dnia co usg. Wszystko trwało prawie 5 godzin.. pobrała krew i siku do badania.
Widziałam się już 2 razy z lekarką prowadzącą plus z psychiatryczką. Jak dla mnie opieka pierwsza klasa. Wręcz byłam zmęczona nachalnością, ciągle chcieli krew - mam swoją "pigułę" co przyjeżdza i pobiera ile trzeba. Porobili też wszystkie wymazy etc.
Ooo byłam zniesmaczona mocno usg w 13tc. ale odbiłam sobie to prywatnym :-D

Jeszcze raz serdeczne gratulację :-)
 
reklama
Ja też wyczekałam się na brzusio prawie 9 lat... w międzyczasie było kilka ciężkich przeżyć :-(
Ale teraz wszystko dobrze się układa:-D Ja byłam u polskiego Gina bo chciałam żeby ktoś na bank potwierdził że ciąża jest , że żywa i że prawidłowo się rozwija, bo mój gp mnie olał totalnie :/

Ja miała tylko jedno spotkanie z lekarzem jak robił mi usg pod kątem down syndrom, a tak to dwa spotkania z moim midwife.

Dbajcie o siebie dziewczyny :D i oczywiście o kruszynki :-D
 
Witam nowe mamusie i trzymam kciuki za bezproblemowe ciaze :-)

Zaczne od tego, ze od kilku dni mam niezapowiedzianych gosci, przyjechala moja kolezanka z dzieciaczkiem 8msc. Super, fajnie ale mogliby mi nie robic takich niespodzianek jak ja jestem juz prawie na rozpakunku :wściekła/y: Maz duzo pracuje ostatnio a ja zamiast odpoczywac ..aj tam szkoda gadac.
do tego wszystkiego zdecydowalismy sie kupic tu dom i jak tylko cos wpadnie w oko to jedziemy ogladac, jestem taka podjarana:-):-D
Aleksiel - Leonek jest przecudowny, a jak szybko rosnie :-)
 
Karolina o jakiej dzielnicy myslicie? Mi sie wydaje u nas jest fajnie? My znowu wczoraj rozmwialismy zeby sie gdzies przeniesc najlepiej nad morze. W koncu nic nas tu nie trzyma, nie mamy zadnej rodziny, moj ma prace ktora moze zawsze zmienic ja tez nie mam problemu. dzieci do szkoly jeszcze nie poszly...Tylko gdzie by tu sie ruszyc?
 
Tez myslimy tu o okolicy bo mieszkamy dosyc dlugo i podoba nam sie. Mieszkamy w lester juz prawie 7 lat i jak pomysle ile komus kredytow splacilismy to mnie skreca hehe. Teraz wynajmujemy dom za 550f a za tyle samo mozemy splacac sobie, boimy sie troche kredytu bo to jednak przywiazanie ale i tak placimy i tak. Wczesniej tez myslalam o zmianie miasta bo jednak tu szalu nie ma ale moj ma dobra prace i szkoda zostawic
 
Właśnie mnie dziwi jak widzę ludzi ktorzy mogą kupic lokum a splacaja komuś kredyty. Ciężko ale lepiej na swoim i kredyt nieraz jest mniejszy od wynajmu.
 
Masz racje ale my np dopiero teraz mozemy pozwolic sobie na kupno, wczesniej byly inne wydatki i brak decyzji co do zmaieszkania tu na dluzej. Nadszedł momet, kiedy sie trzeba zastanowic co dalej. Bo tu juz jestesmy prawie 7 lat i mi akurat to pasuje ale moj maz bardzo ciagnie do polski ( cholera wie do czego) no nic bedzie dobrze, a najwazniejsze nie bede splacac cudzego kredytu:-)
 
Hello!

Dopiero co znalazlam ten watek...
Jestem z Sheffield - ale widze,ze pare mam jest z Leicester.
Moj maz dojezdza do Lei do pracy;-) i nawet rok temu rozwazalismy przeprowadzke...
Ale jakos nie doszlo do tego, dom mamy juz od 5 lat w Sheffield. Dzieci chodza tu do szkoly... Jednak teraz trudniej jest sie ruszyc.
No i na obecnym rynku ciezko byloby sprzedac z zyskiem...

A teraz spodziewamy sie kolejnego czlonka rodziny we wrzesniu :-)

Ja dopiero na 17.03 mam pierwsze usg (prenatalne)...ale ze w ta niedziele lece do Pl, to zamierzam w przyszlym tyg. zrobic sobie dodatkowe usg w PL - chcialabym sie upewnic,ze wszystko ok...
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry