reklama
alex3meyer
Matka gagatka
Dla mnie byl lekki stresik, ale dlatego ,jak mowie, bo krzyczal mi troche bez powodu na samym poczatku....A dojsc doszlam tez szybciutko do siebie.:-)
Medio- moj synek jest swiateczny, chociaz mikolaja przegapil, hi... hi... Urodzil sie 26.12.2007. A termin mialam na 12.12.07.
Medio- moj synek jest swiateczny, chociaz mikolaja przegapil, hi... hi... Urodzil sie 26.12.2007. A termin mialam na 12.12.07.
witam się ja
mam dzisiaj paskudny dzień wszystko mnie drażni i dołuje
Ola znowu dzisiaj plakała , fakt że jak wyszlam to szybciudko się uspokoiłła i jak po nią przyjechałam to była jak zwylke radosna ale jak jej sie pytam dlaczego plakała to mówi mi że to przez katerek którego natabene nie ma a leci jej z noska jak zaczyna płakać ja staram się być dzielna i się nie rozklejam ale strasznie mnie to dołuje jak nie wiem o co chodzi :--( poza tym nie wiem jak się pomieszcze z rzeczami Oliwki aaa i wszystko dzisiaj do d...y
ale wam kobietki życze cudowno-słonecznego dzionka;-)
mam dzisiaj paskudny dzień wszystko mnie drażni i dołuje
Ola znowu dzisiaj plakała , fakt że jak wyszlam to szybciudko się uspokoiłła i jak po nią przyjechałam to była jak zwylke radosna ale jak jej sie pytam dlaczego plakała to mówi mi że to przez katerek którego natabene nie ma a leci jej z noska jak zaczyna płakać ja staram się być dzielna i się nie rozklejam ale strasznie mnie to dołuje jak nie wiem o co chodzi :--( poza tym nie wiem jak się pomieszcze z rzeczami Oliwki aaa i wszystko dzisiaj do d...y
ale wam kobietki życze cudowno-słonecznego dzionka;-)
Medio
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2008
- Postów
- 2 083
A mój Krzyś z 12 listopada, około tyg przenoszony. Dla mnie przenosić ciąże to porażka, wogóle ostatni miesiąc już się męczyłam i czekałam a to jeszcze nic. Najlepiej urodzic tak z 7-10 przed.Alex to dużo byłaś po terminie, chyba mały chciał poczekac do nowego roku:-)
Moja wyskoczyła 5 dni przed terminem, a dokładnie 13 listopada o 5.25, pamiętam to jak by było to dziś:-)
Olinda trzymaj się, życze poprawy humoru!
Medio
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 9 Styczeń 2008
- Postów
- 2 083
Kochanie tak skorpionki ale jest zasadnicza różnica między skorpionem kobietką a facetem.Medio czyli nasze dzieciaczki to skorpiony:-)
Powiedz jaki charakterek ma Krzyś bo wszyscy mówią że skorpiony są ciężkie i mają nie łatwy charakter
Mój Krzysiek jest bardzo czuły, delikatny, ruchliwy, lubi sport, taki trochę mamy synek, taty tez , pieszczoch,pomocny i wspólczujący.
Znam kilka "pań" skorpionów to fakt niezłe z nich...Olinda widzę też masz podobne zdanie, Ty Gusiu masz córcię więc możesz więcej o niej powiedzieć(bo żadnego dziecka - dziewczynki skorpiona osobiście nie znam), a jaka ona jest?
Pewne cechy można temperować, wiadomo wychowanie to podstawa.;-)
Ostatnia edycja:
Misiówka
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 23 Czerwiec 2008
- Postów
- 1 299
Olinda - to faktycznie nie dziwię się wam, że zależy teraz mężowi na tym urlopie, to jednak bezcenne chwile i nikt mu ich nie odda!
Gusia - super miałaś dzidziulkę, moja dopóki ją karmiłam piersią miała w nocy pobudki punktualnie co 2 godziny, czyli przez pierwsze 18 miesięcy!!! Nie było mowy o innej opcji...
Olinda - dasz radę, wszystko się w końcu ułoży, zwłaszcza jak nam hormonki w końcu opadną, bo ja tez już świruję czasami...
Medio - ja przenosiłam 8 dni i urodziłąm 3 tygodniowego wcześniaka - więc dla mnie urodzenie po terminie to pryszcz, urodzenie wcześniaka to jest masakra!!
Ja dziś miałam masakryczną noc od 22 do 3:40 nie spałam, miałam skurcze regularnie co 10 min!! Nic nie pomagało, nawet nospa forte, potem usnęłam i i tak mnie skurcze wybudząły co chwilę, dopiero ok 5 już zasnęłam na dobre. W ciągu dnia spokój, tylko 2 skurcze, mam nadzieję, że to tylko próby macicy, bo już miałam stracha na maksa.
Gusia - super miałaś dzidziulkę, moja dopóki ją karmiłam piersią miała w nocy pobudki punktualnie co 2 godziny, czyli przez pierwsze 18 miesięcy!!! Nie było mowy o innej opcji...
Olinda - dasz radę, wszystko się w końcu ułoży, zwłaszcza jak nam hormonki w końcu opadną, bo ja tez już świruję czasami...
Medio - ja przenosiłam 8 dni i urodziłąm 3 tygodniowego wcześniaka - więc dla mnie urodzenie po terminie to pryszcz, urodzenie wcześniaka to jest masakra!!
Ja dziś miałam masakryczną noc od 22 do 3:40 nie spałam, miałam skurcze regularnie co 10 min!! Nic nie pomagało, nawet nospa forte, potem usnęłam i i tak mnie skurcze wybudząły co chwilę, dopiero ok 5 już zasnęłam na dobre. W ciągu dnia spokój, tylko 2 skurcze, mam nadzieję, że to tylko próby macicy, bo już miałam stracha na maksa.
reklama
alex3meyer
Matka gagatka
Ja skurczow w ogole nie mialam . Nie wiem, co to skurcze porodowe. W wigilie kazali mi sie zglosic do szpitala na wywolanie. Wywolwali wywolywali, a Oliwierkowi ani przez mysl nie przeszlo wychodzic. Jakies tam skurcze po tych wszystkich hormonach mialam, ale byle jakie, czasem bole okresowe mialam gorsze. W koncu wody przebili i tez to nie sklonilo mojego synka do akcji. Minal 24, minal 25 grudnia i w koncu z braku postepu porodu mialam cc. Musieli juz dzialac, bo to bylo juz 14 dni po terminie i nad ranem 26 grudnia wyciagneli mojego dzidziunia :-):-)
A co do skorpionow, to ja tylko jedna dziewczyne znam. Maja charakterek- rzeczywiscie!Ale niekiedy przeradza sie to w pozytywne cechy.Np moja kolezanka jest bardzo ambitna( mega ambitna), jest w moim wieku (28) i juz robi doktora na politechnice. Bardzo zawziete i uparte, ale to tylko pomaga im dazyc do celu.
Z negatywnych to za bardzo nie wiem, bo to moja kolezanka, wiec dla mnie jest fajna, ale wiem ze ma swoje za uszami. I baaaardzo krotko trzyma swego meza. Bardz klotliwa ale tez nie ze mna, bo sie przyjaznimy, ale wiem, ze ogolnie potrafi wyklocac sie o wszystko....
No, to taka krotka analiza. A podobnie jak Medio- uwazam, ze wszystko zalezy od wychowania. Kazdy czlowiek jest inny.
A co do skorpionow, to ja tylko jedna dziewczyne znam. Maja charakterek- rzeczywiscie!Ale niekiedy przeradza sie to w pozytywne cechy.Np moja kolezanka jest bardzo ambitna( mega ambitna), jest w moim wieku (28) i juz robi doktora na politechnice. Bardzo zawziete i uparte, ale to tylko pomaga im dazyc do celu.
Z negatywnych to za bardzo nie wiem, bo to moja kolezanka, wiec dla mnie jest fajna, ale wiem ze ma swoje za uszami. I baaaardzo krotko trzyma swego meza. Bardz klotliwa ale tez nie ze mna, bo sie przyjaznimy, ale wiem, ze ogolnie potrafi wyklocac sie o wszystko....
No, to taka krotka analiza. A podobnie jak Medio- uwazam, ze wszystko zalezy od wychowania. Kazdy czlowiek jest inny.
Podziel się: