reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Ciężarne na Wyspach

Hej

Polaa nie mozesz siebie winic,probowalas karmic piersia ale nie wyszlo.Niestety jest tak ze niektore kobiety bez problemu moga karmic a inne nie i nie oznacza to ze jestes wyrodna matka:tak:

Sunshine wlasnie zapomnialam poprzednio napisac ze u mnie w szpitalu tez mi dawali maty,nie mialam swoich.A co do majtek to ja kupowalam w bootsie takie cieniutkie-nie pampersowe

Dziewczyny pewnie nie powinnam wam takich rzeczy pisac ale przezylam szok jak zoaczylam i przeczytalam ze w Pakistanie urodzilo sie dziecko z 6 nogami-widzialyscie moze to w wiadomosciach?Nie dziwne ze u nich czesto sie dziwne dzieci rodza jak oni sie czesto rozmnazaja w rodzinie:szok:
 
Ostatnia edycja:
reklama
kamilalopez widzialam to dziecko, czytalam o tym, masakra, biedactwo:-( nie wiem czy to prawda ale napisali, ze rodzice byli kuzynami:szok:
Biedny Maluszek, az sie cos robi:(

edit. no właśnie napisalas, ze rozmnazaja sie w rodzinie a ja sie wymadrzylam, ze rodzice sa kuzynami, ale ja mam myslenie w tej ciąży :/
 
polaa no tak to czasem bywa z tym karmieniem,ważne,że chciałaś,próbowałaś,nie zawsze wychodzi,ale Ty masz czyste sumienie.
Ja też chciałam karmić do pół roku a udalo sie zaledwie 2 miesiące,miałam takie bóle ręki (zespół cieśni nadgarstka?),że paracetamol i maści przez lekarza nie pomagały,ja nie byłam w stanie dziecka podnieść i przewinąć,musiałam (tak zdecydowałam) odstawić ja od cycka i wybrałam leczenie ręki bo cóż by mi przyszło z karminia jak mogłoby sie okazać,że za kilka tyg bym nadal karmiła a nie dałabym rady jej sama do tego cycka przystawić. Pamiętam,że płakałam przez kilka dni,było bardzo ciężko ale po kilku dniach na ketonalu i innych tabletkach i maściach wreszcie łapa przestała boleć przynajmniej :)

ja mam dziś o 14:30 wizytę u położnej. Ostatnio młody był głowką w górze,mam nadzieje,że fiknął w dół.

Majtki te siatkowe cieniutkie kupowałam w bootsie,teraz też muszę zakupić. Kupiłam też w tesco jedną paczkę tych marki tena,pampersowatych ale ona się średnio sprawdziły,grzało w dupsko i bałam się odparzeń a tam przecież powienien byc przewiew i dostep powietrza. U mnie w szpitalu maty dawali-niby na przebieranie maluszków ale i tak laski (w tym ja) podkładały i sobie pod dupcie :)
 
joasia daj znać jak po wizycie, mam nadzieje, że się Mały obrócił:tak:

Co do tego karmienia to widzę, że wiecie o co mi chodziło i się cieszę z tego powodu:tak: Niestety niektorzy sa taki zwolennikami karmienia piersią, ze szkoda gadać, wzrokiem by zezarły jakby sie im powiedzialo, ze nie mam zamiaru karmić:szok: To moja sprawa i zrobie jak bede uwazala za stosowne, na pewno nie bede mniej Go kochala jak nie bede karmila :) i to się liczy:tak:
 
Ja już po wizycie. Mały się obrócił więc jest pozytyw :)
Po macaniu brzucha znów stwierdziła,że maluszek jest mniejszy niż być powinien na tym etapie ciąży,mają mi zrobić niebawem usg-czekam na telefon ze szpitala aby umówić termin.
Poza tym wyszedł mi cukier w moczu,choc położna zupełnie bez emocji do tego podeszła i nie przejęła się tym wcale.
 
joasia- super ze maly sie przekrecil jeden "problem" a glowy :tak: a jak to wyszedl Ci cukier z moczu? i dziwne ze nie zareagowala.... :eek: a maluszek pewnie sie bardziej zwinal w kuleczke dlatego mniejszy ale pewnie lepiej sprawdzic na scanie jak to wyglada.
polaa- oczywiscie to kazdego indywidualna decyzji i powinnas trzymac sie swojego. to co rzuca sie w UK w oczy ze oni bardzo sa do wszystkiego natural, moja polozna tez caly czas o karmieniu piersia nawija, ok jak chce sprobowac ale jak sie nie uda to przeciez nic na sile.... I nie przejmuj sie jestes wspaniala i troskliwa mamusia :tak:
 
No właśnie nic nie powiedziała na ten cukier. Zapytała czy mocz jest z rana,ja do niej,że nie,że niedawno sikany,świeży,pewnie jeszcze ciepły ;-) a ona aha. Dodałam też,że wczoraj na noc sie nawpierniczałam dość dużo czekolady a to mi się nieczęsto zdarza bo slodycze bardzo rzadko jadam i powiedziała,że może to być przez to.
W każdym razie poczytałam co nieco o cukrzycy ciążowej i profilaktycznie dietkę zastosować nie zaszkodzi :)
Za 2 tyg kolejna wizyta i zobaczymy czy nadal będzie ten cukier.
 
Sunshine dzięki;-) ale to akurat co mi mowi polozna to mam naprawde gdzies, w sumie ta jeszcze mnie nie pytala czy chce karmic piersią, przy pierwszej ciazy od razu pamietam, ze pytala. A ja oczywiscie, ze tak, jakze by inaczej:sorry: i wyszlam na tym jak nie wiem, tak, ze nie chcieli mi dziecka dokarmic w szpitalu:-( po prostu moja znajoma karmila do 3 roku zycia:szok: jak dla mnie to juz przesada i Ona sobie nie wyobraza nie karmic dziecka piersią, kosztem nie wiem czego nawet:/ jakas porabana, rozumiem, ze sie jej udalo i super a pozniej odprowadzala 3latka do przedszkola i przed wyjsciem cyc, ble jak dla mnie.

joasia super, ze Mały fiknął:tak:
i oby na nastepnej wizycie nie bylo tego cukru.
 
reklama
nie no trzy lata to przesada naprawdę:no: może do liceum dociągnie:-p:-D
joasia a napisała ci w blue book że masz ten cukier?może idź do gp na wszelki wypadek
 
Do góry