Ciążowo - dzieciowe zakupy:)

[pieszczoszka1988]

no i wpadła powiedziała co wiedziała i zamieszała
Ollena czemu udzielasz sie głównie na zakupowym? zawsze tylko wpadasz( ze swoimi mądrościami ) i wypadasz...

 

[Ollena]

Katasza nie ja tylko moj lekarz, nie myl pojec. Gdy dziecko/dzieci chodza do przedszkola powinno sie odrobaczac raz na rok lub 6miesiecy. Odrobaczam wiec wszystkich tasmowo bo to nie zaszkodzi nikomu a pomoc moze.

anik czyli piszemy o prawdziwej minim 70% czekoladzie? jesli tak to jestem ZA kostka czy dwoma (lub prawdziwym kakao) raz na jakis czas a nawet dziennie dla 4 latka. Jesli piszemy o zwyklej czekoladzie to jestem na nie, bo nic dobrego nie robi a jedynie uzaleznia i zeby i wnetrznosci psuje, nie mowie juz o tyciu.

pieszczoszka nie uciekam, jestem ale nie siedze i nie slepie w laptopa non stop. Udzielam sie na kilku watkach raz na jakis czas.

 

[Katasza]

Gratuluje lekarza.

 

[pieszczoszka1988]

ja również musi byc dobry a to lekarz pediatra czy weterynarz ?
A to wychodzi ,że my siedzimy na kompach 24 na h
chodzi o to,że Ty zawsze wpadniesz z "czymś " i tyle Cie widzimy...

 

[Ollena]

Szkoda gadac. Kilku weterynarzy tak mi doradzilo i w szpitalu u mamy tez kilku takich samych debilnych weterynarzy to potwierdzilo. Nie trzeba miec robakow przy zwierzetach w domu ale w przedszkolu jest to nieuniknione a jak przynosi dziecko to ma cala rodzina. Stwierdzili tez, ze Mia moze mi tak czesto chorowac przez pasozyty (a Mia jest ciagle chora) i lepiej odrobaczyc i sprawdzic czy bedzie poprawa bo bedzie wiadomo od czego.

 

[azula]

A glukoza i fruktoza to cukry proste mają je owoce.Glukozę podaje się jako płyny ratujące życie.Nie wiem co jest niby złego w cukrach prostych które sa najlepiej i najłatwiej przyjmowane prze organizm????

 

[Ollena]

Azula syrop glukozowo-fruktozowy .. Zoyka pisala duzo na temat ostatnio.

 

[azula]

A syrop to coś stężonego? Bo tak mi się zdaje dla mnie to nic złego no chyba,ze ktoś daje dziecku 2-3 soki na dzień przy 30ml ,a nawet i 100 to nic za dużo przy rosnącym ,energicznym maluchu to samo troche czekolady czy nawet mały lizak.Ja też ponoć już jako kilkumiesięczne dziecko dostawałam kostke czekolady .I żyję nadwagi nie mam jakiś chorób typu cukrzyca,wrzody itp.Owszem zgodze się z Toba ,że podawanie zbyt wielu soków może zmniejszać łaknienie .Soki sa podawane przy strajkach głodowych więc dziecko z głodu i odwitaminizowania nie umrze.

 

[Ollena]

No Azula jak kto woli, mowie tylko ze mamy wybor. Lepiej jogurt naturalny z owocami czy jogurt sklepowy, slodzony syropem i barwiony?
Kazdy ma wybor, karmcie dzieci czym chcecie, przeciez kazdy robi jak uwaza, nic mi do tego. JA tak robie a Wy robta co chceta ;-)

 

[anik.]

Ollena, co do jogurtów - tak, też wolę dać naturalny z owocami, nie powiem. Co do czekolady - mówimy o gorzkiej, bo gorzka czekolada ma najwięcej magnezu. Ale generalnie nawet jeśli damy mleczną, albo mleczną z orzechami (starszemu dziecku) nic się nie stanie. Więc ja jestem jak najbardziej za - ja ze względu na moją kamicę nie powinnam jeść czekolad - ale wtedy ląduje na tabletkach magnezowych. Wolę więc złamać zakaz i nie faszerować się chemią. Ale tak jak powiedziałaś - każdy robi jak uważa. Co do profilaktycznego odrobaczania - no cóż... może lepiej profilaktycznie zjadać kapustę kiszoną, zamiast tabletek? A wcześniej, jeśli jest podejrzenie infekcji powodowanych pasożytami, zrobić badania, a nie ładować chemię? Bo z jednej strony starasz się, żeby dzieci nie tuczyć, nie podawać soków, napojów gazowanych (bo chemia), słodyczy (bo niezdrowe) a tabletki na robaki dajesz lekką ręką... No, ale - "róbta, co chceta" )